Nazwa: Jennifer i Hans
Lokalizacja: Bos en Lommer - Amsterdam, Holandia
Rozmiar: 60 metrów kwadratowych (645 stóp kwadratowych)
Lata żyły w: 5 lat (Jennifer), 2,5 roku (Hans); Wynajęty
Pierwszy raz zerknęliśmy na mieszkanie Jennifer i Hansa podczas ich ich wezwanie do domu w czerwcu i cieszymy się, że możemy dziś udostępnić całą trasę. Kiedy pięć lat temu Jennifer przeprowadziła się do swojego mieszkania, dzieliła przestrzeń z współlokatorką. Od tamtej pory ten współlokator wyprowadził się i wprowadził się do niego chłopak Jennifer, Hans - i zaczęły się remonty. Stawili czoła znanym wyzwaniom związanym z dostosowaniem wynajętej powierzchni i zdecydowali się przerobić podłogi i pomalować ściany.
Teraz, kiedy już się osiedlili, możesz zobaczyć, jak zawody Jennifer i Hansa - projektanta wnętrz / właściciela wytwórni J | A | A | F i chemik odpowiednio - wpłynęli na projekt ich przestrzeni.
Jako wielcy fani ogrodnictwa w mieście, które nie oferuje dużo miejsca na ogrodnictwo, Jennifer i Hans używają swoich zielonych kciuków w pomieszczeniach. Różnorodne rośliny ustawiają się na parapetach i zwisają z sufitów, ale ich najbardziej imponująca roślina doniczkowa to drzewo awokado, które wyrosły z nasion. Latem ich balkon wypełnia się kwiatami, owocami i warzywami, ale przez większą część roku większość roślin jest w środku, dodając przytulności eklektycznej przestrzeni.
Nasz styl: Eklektyczny, vintage, skandynawski
Inspiracja: Uwielbiamy mieszać i dopasowywać. Podróżowanie daje nam wiele inspiracji i miłych elementów do zabrania do domu. Mamy całkiem sporo zabytkowych przedmiotów, które należały do rodziny. Rzeczy z historią pomieszaną z designem są dla nas najbardziej inspirujące; otylko projekt jest zbyt bezosobowy i tylko rocznik jest dla nas zbyt nędzny. I, jak widać, rośliny i natura są dla nas wielką inspiracją.
Ulubiony element: Uwielbiamy nasz balkon. Latem często otwieramy drzwi balkonowe i spędzamy tam wieczory. Jest dość osłonięty, więc nawet gdy nie jest bardzo ciepło, nadal dobrze jest usiąść na balkonie. Zrobiliśmy duże donice, abyśmy mogli uprawiać warzywa, owoce i kwiaty. Przytulne siedzenie wśród kwiatów i owoców przy lampce wina i cieszenie się słońcem to dla nas idealne popołudnie / wieczór.
Największe wyzwanie: Umożliwiamy pracę / gotowanie w naszej małej kuchni. Oboje uwielbiamy gotować i inwestować w ładne garnki / patelnie i sprzęt, ale w naszej kuchni prawie nie ma miejsca do przechowywania. Ponieważ mieszkamy w wynajętym mieszkaniu, nie możemy zmienić układu. W przeciwnym razie przebijamy się przez ścianę do studia i mamy większą łazienkę i kuchnię. Oczywiście wówczas musielibyśmy znaleźć rozwiązanie zagubionego studia. Mała kuchnia sprawia, że jesteśmy kreatywni.
Co mówią przyjaciele: Przyjaciele myślą, że mamy przytulny dom z dość dużą nutą zieleni. Za każdym razem, gdy ktoś nas odwiedza, zawsze odkrywa, że coś się zmieniło, ale być może dzieje się tak również dlatego, że jest wiele do zobaczenia. Znajomi lubią nasz wewnętrzny ogród i balkon pełen roślin.
Największe zażenowanie: Nasze szafki w sypialni. Wszystkie są IKEA i wyglądają IKEA. Potrzebujemy miejsca do przechowywania, a szafka (system modułowy Montana), o której myślę, jest w tej chwili trochę za droga. Ten pokój będzie naszym kolejnym projektem.
Największa odpust: Nasze krzesło Moroso Banjooli autorstwa Sebastiana Herknera. Kiedy się wprowadziliśmy, mieliśmy już całkiem sporo rzeczy.
Źródła snów: Pinterest, Dekoracja MilK, Dekoracja Elle, Salone del Mobile, Anthropologie, The Selby
Ogromne okna, wykusz, czarno-biała podłoga w kuchni, trzy kominki, witraże... to mieszkanie jest pełne detali architektonicznych.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
16 stycznia 2020 r
Chociaż jest to wypożyczalnia, Ashley zastosowała wiele niedrogich ulepszeń, obejmujących brzydkie płytki z laminowanymi naklejkami, brzydkie blaty z marmurowym papierem kontaktowym i więcej pomysłów.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
13 stycznia 2020 r