Nazwa: Kelly i Dave; syn Litton („Lit”)
Lokalizacja: Lawrence, Kansas
Rozmiar: 3200 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 3 lata; Posiadane
Kiedy Kelly i Dave kupili swój dwupoziomowy dom w 2012 roku, czekały ich miesiące remontu. Sąsiedztwo to, co początkowo przyciągnęło ich do domu, który, jak ujął to Kelly, „był brzydką odleżyną! Płytki azbestowe! Panele drewniane WSZĘDZIE! Mam kilka zdjęć, jeśli chcesz to zobaczyć ”(które udostępnimy w kolejnych postach). Ich remonty uleczyły to wszystko. Przede wszystkim praca otworzyła dom, tworząc widoki z przestrzeni na przestrzeń, eliminując pokrojony układ i pozwalając na bardziej współczesne korzystanie z kuchni, salonu i jadalni.
Po trzech latach para i ich uroczy syn, Lit, cieszą się z tej dzielnicy, która na początku ich przywoływała. Co więcej, podoba im się dom, który udało im się stworzyć, kupując „górny element utrwalający”, który miał miejsce na ulepszenia. Zakup domu, który wymagał pracy, pozwolił parze otworzyć rzeczy i stworzyć układ, który będzie pasował do ich stylu życia.
Ulubiony element: Uwielbiam wszystkie okna w domu. Uwielbiam to, jak otworzyliśmy plan piętra. Uwielbiam to, jak pomysły mojego taty całkowicie zmieniły wygląd zewnętrzny. Uwielbiam pokład i podwórko, zwłaszcza ogromne drzewo żywopłotu. Przede wszystkim uwielbiam to, że jest w Lawrence i jest wystarczająco blisko centrum, aby tam iść (co robimy cały czas).
Największe wyzwanie: Miejsce prawie się zawaliło, kiedy je kupiliśmy. To przesada, ale niewiele. Zakochaliśmy się w okolicy i tym domu, który nie był przebudowywany od lat 50. XX wieku i był pusty i był dostępny na rynku od ponad dwóch lat - w ten sposób mogliśmy sobie pozwolić na wejście. Kiedy moi rodzice po raz pierwszy to zobaczyli, myśleli, że oszaleliśmy (ale potem byli bardzo pomocni w udzielaniu pomysłów i porad).
Dumny zrób to sam: Zatrudniliśmy generalnego wykonawcę, który wykonał większość pracy (Roger Haverstad z Integrity Building. On jest cudowny.). Ale sami zrobiliśmy kafelki w domu (z wyjątkiem głównego prysznica). To było niezwykle fizyczne i trudne. Dużo walczyliśmy. Ale okazało się świetnie. Jestem również bardzo dumny ze stołu w jadalni, który odnowiliśmy wraz z mamą. Jest to stół Heywood-Wakefield z 1954 roku. Należał do dziadków Dave'a. W latach 70. babcia Dave'a pomalowała go na zielono awokado. Moja mama i ja wyremontowaliśmy go tak, aby był nieco ciemniejszy niż pierwotnie, co jest bardziej w moim stylu. Naprawdę to kocham.
Największa odpust: Prawdopodobnie blaty rzeźnicze. Mama Dave'a ma je w kuchni i zawsze byłam w nich zakochana. Dave Miller z Castle & Cottage, LLC w Lawrence wykonał wspaniałą robotę. Uwielbiam ich.
Źródła snów: Mam stosunkowo niedrogie gusta. Być może chciałbym wydać więcej pieniędzy na sztukę. Mój mąż, który jest maniakiem samochodów i naprawdę dobrze pracuje nad mechanicznymi rzeczami, pewnie by powiedział chciałby oszukać garaż, zainstalować hydrauliczny podnośnik podłogowy, podłogi premium, automatyczne kompresor itp.
Ogromne okna, wykusz, czarno-biała kafelkowa podłoga w kuchni, trzy kominki, witraże... to mieszkanie jest pełne detali architektonicznych.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
16 stycznia 2020 r
Chociaż jest to wypożyczalnia, Ashley zastosował wiele niedrogich ulepszeń, obejmujących brzydkie płytki z laminowanymi naklejkami, brzydkie blaty z marmurowym papierem kontaktowym i więcej pomysłów.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
13 stycznia 2020 r