Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Kiedy wraz z moim partnerem pojechaliśmy do zamkniętej społeczności Ocean Park, musieliśmy okrążyć kilka przecznic razy zanim znaleźliśmy pensjonat The Dreamcatcher, w którym mieszkaliśmy podczas naszej podróży do Puerto Rico. Oprócz odważnego czerwonego ogrodzenia, jego porośnięta roślinami fasada jest pozbawiona opisów, prezentująca jedynie małe czarne litery na białej ścianie. Być może jednak taka była intencja właścicieli Sylwii i Stephana: sprawić, by goście poczuli się, jakby za każdym razem wchodzili do prywatnej oazy.
Po wejściu do bramy goście przechodzą obok bujnych ogrodów na dziedziniec, gdzie kojąca fontanna tworzy atmosferę oazy na wyspie, która już przypomina schronienie. Goście mogą wziąć udział w popołudniowych zajęciach jogi, wypić koktajl we wspólnej kuchni lub skosztować pełnego dania wegetariańskiego.
Dreamcatcher oferuje dziewięć pokoi i trzy apartamenty, każdy w osobnym stylu, który uosabia styl Karaibów, Czech i połowy wieku. Projektantka i współwłaścicielka Sylvia włączyła osobiste pamiątki opowiadające o jej rodzinie, a także sztukę i meble, które znalazła w sklepach z odzieżą używaną, w warsztatach samochodowych i sklepach w mieście. Każdy pokój ma również nowoczesne podejście do łapacza snów autorstwa
Tropikalna depresja, miejscowy portorykański artysta i przyjaciel Sylvii i Stephana.Najbardziej inspirująca jest funkcjonalność każdej przestrzeni. Sylvia mówi, że jednym z największych wyzwań było przekształcenie przestrzeni w hotel (Łapacz snów był jej poprzednim domem), ale tam właśnie wszedł Stephan. „Stephan jest niesamowitym narzędziem do rozwiązywania problemów” - mówi. „Wdrożył odpowiednie strategie, aby uszanować pracę, którą wykonałem, i zapewnić jeszcze większy komfort i wzrost w domu i naszym gości. ”Razem musieli pracować z przestrzenią i zachować jej istotę - delikatną równowagę między funkcjonalnością, komfortem i projekt.
Ona i współwłaściciel Stephan chcieli, aby goście poczuli się jak miejscowi - to znaczy miejsce, w którym mogą z łatwością wskoczyć na plażę lub zwiedzić bary i sklepy przy pobliskiej ulicy Loiza. Osiągnęli to dzięki kreatywnemu oku i silnej współpracy. Razem sprawili, że Dreamcatcher jest miejscem, w którym goście mogą się ładować, odpoczywać i odkrywać piękno Puerto Rico.
Nasz styl: Eklektyczny, vintage, nowoczesny z połowy wieku, antyczny
Inspiracja: Nasza inspiracja rozpoczęła się od mebli rodzinnych, ale wraz z upływem czasu zmieniły się i przyjęliśmy inne style, które dodatkowo stworzyły jeszcze bardziej magiczną i skomplikowaną przestrzeń.
Ulubiony element: Sztuka ścienna, krzesła, lampy, drewno, cement i ogród. Trudno powiedzieć, ponieważ w domu jest tyle rzeczy. To jest jak labirynt epok, a każdy kąt ma specjalne elementy i motywy poruszające się po domu.
Największe wyzwanie: Jednym z największych wyzwań było zharmonizowanie wszystkich stylów, ale tak naprawdę było to bardzo łatwe i naturalne. Myślę, że największym wyzwaniem było mieć w domu wszystkie te różne meble i sprawić, by wszystko funkcjonowało, a nie tylko było dekoracyjne i piękne. To wyzwanie zostało w dużej mierze podbite przez Stephana. Szanował emocje, które wkładam do wystroju, a jednak zmieniając aranżację i dodając niezbędne elementy, zmaksymalizował potencjał każdego pokoju i każdej przestrzeni wspólnej.
Co mówią przyjaciele: Kiedy goście wchodzą w przestrzeń, pierwszy komentarz, jaki mają, dotyczy energii w przestrzeni. Gdy tylko wchodzą, czują szczególną obecność i są przez to poruszeni i przytuleni. Jest to połączenie ogrodów i rodzinnego klimatu domu. Rozumiem przez to, że każdy ma babcię lub członka rodziny, który ma podobne meble, może nawet dom, w którym dorastali. Albo dom sąsiada, gdy był młody. Tak więc, wchodząc do Dreamcatchera, budzi się pamięć, jedna z być może nostalgii.
Dumny zrób to sam: Ani Stephan, ani ja nigdy nie mieliśmy hotelu ani restauracji. Jesteśmy bardzo dumni z tego, jak stworzyliśmy przestrzeń, która jest tak wspólna i wyjątkowa, aby ludzie mogli się spotkać i dzielić. Zrobiliśmy to wszystko sami. Nikt nie nauczył nas, jak budować ten dom ani jak prowadzić jego część biznesową. Zorientowaliśmy się po drodze. To było niesamowite, rosnące doświadczenie, pełne ciężkiej pracy i dużej satysfakcji. Mogę powiedzieć, że bardzo się cieszę, że mogłem dzielić z nim ten proces wielu mieszanych emocji. Pomagamy sobie nawzajem pamiętać, jak to wszystko zostało połączone. I nikt inny oprócz nas nie wie, jaka to była niesamowita podróż.
Najlepsza rada: 1. Niech Twoja przestrzeń będzie osobista i praktyczna. 2. Kiedy czujesz, że czegoś brakuje, potrzebuje rośliny. 3. Kiedy poczujesz, że twoje kolory są płaskie, spróbuj dodać detal turkusu. Nie pytaj dlaczego, ale zawsze pomaga.
SALON
Oryginalna sofa z połowy wieku z używanego sklepu „Cosas de ayer y hoy”
Klasyczna sofa znaleziona na ulicy i przerobiona przez naszego wspaniałego tapicerka Wilfredo Aponte.
Duża lampa z żyrandola z połowy wieku ze sklepu w stylu vintage w Los Angeles
Rzeźbione krzesło z lat 60. - z filmu przywiezionego z Los Angeles
Latarnie w stylu arabskim - różne sklepy vintage i Marshalls
Wszystkie dzieła sztuki w salonie to mieszanka znalezionych dzieł i lokalnych pernoctar artysty.
JADALNIA
Jadalnia jest ustawiona na balkony domu, dlatego jest otoczona łukami i ma piękny widok na ogród i platformę do jogi.
Od mojej babci jest jeden wspólny marmurowy stół z lat 40
Drugi to drewno z warstwami starej farby, które były miejscem pracy mojego dziadka, był stolarzem.
Oba stoły, na których dorastałem, mają wielką wartość sentymentalną. Ogromną przyjemność sprawia mi obserwowanie, jak codziennie nasi goście jedzą i cieszą się pysznym jedzeniem Jerome'a. Chciałbym, aby moi dziadkowie mogli zobaczyć, jak wiele osób cieszyło się z siedzenia w nich…
Bardzo duża lampa, która wisi na marmurowym stole, została wykonana na zamówienie przez jednego z naszych pracowników, Luisa Agosto. Ten w szczególności tworzy piękny efekt wzorów na ścianach.
Dzieła sztuki w tej dziedzinie to cała sztuka współczesna od lokalnych artystów. Utwory zostały zebrane i przygotowane przez artystę Rogelio Baez. Alana Iturralde z sentymentalnym ponczo; Efren Candelaria ze swoim ponadgabarytowym minimalistycznym horyzontem; Amanda Carmona Boch z kolażem wojownika; Grimaldi Baez z serigrafią i drzeworytami oraz Amanda Sanfiorenzo z jej delikatnymi cięciami linoleum.
KUCHNIA
W domu są trzy kuchnie. Dwa z nich są wspólne dla naszych gości. Obie te kuchnie nie były wcześniej kuchniami. Oba zestawione są z komodami sypialnymi, szafkami z laboratorium chemicznym, piecami huraganowymi, starymi stołami rodzinnymi, piecem z lat 50. XX wieku, starymi meblami ogrodowymi. Są świetnym wyrazem domu. Kawałki w kuchni są doskonałym przykładem oryginalnego wykorzystania kawałka i ponownego użycia go do czegoś innego. Wszyscy świetnie się bawią w naszych wspólnych kuchniach, nie wspominając o tym, że jest to jedna z przestrzeni, w których goście spotykają się, gotując posiłki lub przygotowując koktajle.
SYPIALNIA
Wszystkie sypialnie mają świetną mieszankę znalezionych przedmiotów, sklepów z antykami, sklepów z antykami, mebli z filmów i specjalnych artykułów rodzinnych. Dla miejsca zwanego łapaczem snów ważne jest, aby każdy pokój miał jeden. Na wczesnych etapach domu robiłem tkane łapacze snów, aby chronić przestrzeń. W miarę rozwoju domu przekazaliśmy ten bardzo ważny temat naszemu lokalnemu projektantowi Royowi Delgado. Każdy pokój ma jeden symbolizujący ochronę, spokojny sen i kuszące piękne sny. Roy Delgado ma również w sypialniach i wokół domu małe i duże makramy
Ogromne okna, wykusz, czarno-biała podłoga w kuchni, trzy kominki, witraże... to mieszkanie jest pełne detali architektonicznych.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
16 stycznia 2020 r
Chociaż jest to wypożyczalnia, Ashley zastosował wiele niedrogich ulepszeń, obejmujących brzydkie płytki z laminowanymi naklejkami, brzydkie blaty z marmurowym papierem kontaktowym i więcej pomysłów.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
13 stycznia 2020 r