Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa:Leslie Stephens i Jonah Ollman i jeden kot o imieniu Meesh (co oznacza „kot” w ojczystym języku q’eqchi Gwatemali)
Lokalizacja: West Hollywood, Kalifornia
Rozmiar: 900 stóp kwadratowych
Lata życia: 2 miesiące, wynajem
Mój narzeczony Jonah i ja przeprowadziliśmy się. do naszego obecnego mieszkania z najbardziej nudnego powodu: być bliżej. praca. Godzinna dojazd z naszego poprzedniego domu w Echo Park na nasz zachód. Biura w Hollywood pochłaniały dusze (bez względu na siłę naszego podcastu). w kolejce), więc przeprowadziliśmy się do oddalonego o dziesięć minut mieszkania, nawet w godzinach szczytu.
Jestem domownikiem, ale także. ekstrawertyczny (nie jest to idealna kombinacja), więc mamy szczęście, jeśli się znajdziemy. w domu dwie lub trzy noce w tygodniu. I nawet wtedy nasi przyjaciele są zawsze mile widziani. ponad - często bawię się w spodnie dresowe. Mam rozległy. kolekcja książek kucharskich od kiedy pracowałem jako redaktor żywności, więc Jonah i ja gotujemy. biesiady w naszej małej kuchni, która jest naprawdę przeznaczona dla jednego kucharza. Jest. nie ma miejsca na świecie, w którym wolałbym być niż w naszej kuchni, a jeszcze lepiej, siedząc. na moim fotelu do czytania przy lampce wina, słuchając w następnym odcinku Jonasza gotującego. Pokój.
Kiedy kupiłem cztery sonosy. głośniki do naszego poprzedniego mieszkania, które miało zaledwie 500 stóp kwadratowych (tak, to prawie jeden głośnik na sto stóp kwadratowych - ale w mojej obronie były. tyle pokoi), Jonasz myślał, że jestem szalony. Ale muzyka jest synonimem bytu. dom dla mnie. Zapalam świecę i włączam muzykę, gdy tylko wejdę do drzwi. Przełączam się między graniem jazzu (uwielbiam playlistę Spotify „Stolik kawowy. Jazz ”), Paul Simon i The Beatles, a teraz kocham DS i Durgę. świeca, „Przenośny kominek”.
Mój styl: Mój. Narzeczony Jonah i ja mieszkaliśmy razem przez całe dorosłe życie, więc nasz styl ma. ewoluowała ogromnie z pokoju jednoosobowego, który kiedyś dzieliliśmy w Nowym Jorku. Ale. ogólna strategia pozostała: Każde dzieło sztuki w naszym domu ma. znaczenie osobiste, niezależnie od tego, czy jest związane z osobą, miejscem lub posiłkiem, który kochaliśmy. Zdjęcia w naszym salonie zostały wykonane przez ojca Jonasza, Arthura Ollmana,. maski w naszym salonie i koronki w korytarzu pochodzą z rodzinnego miasta mojej mamy w Gwatemali, a oprawione w naszą kuchnię dzieła sztuki to menu z posiłków, które uwielbialiśmy, w tym m.in. wizytówka z naszej ulubionej restauracji w Prune w Nowym Jorku. Ale ja nie jestem. kolekcjoner - wszystko, co warte jest zachowania, jest oprawione w ramki lub wystawione, a reszta jest poddawana recyklingowi. lub podarowane. Jestem nostalgicznym minimalistą!
Inspiracja: Jonah i ja jesteśmy z Kalifornii, ale poznaliśmy się podczas studiów za granicą. Kopenhaga, Dania. Zdecydowanie pociąga mnie wyjątkowa równowaga uderzenia Duńczyków. pomiędzy minimalnym a przytulnym, co jest idealne, ponieważ moja idealna sytuacja życiowa byłaby. być fortem na poduszki, z książkami ważącymi w rogach.
Ulubiony element: Schody, kominek i dziwactwa z lat dwudziestych, jak dekoracyjne listwy, które otaczają naszą kuchnię i okna balkonowe!
Największe wyzwanie: Zarządzanie sierścią naszego kota! Rzuca się jak szalona, co powoduje, że na podłodze naszego salonu pojawiają się kociaki wielkości kota, ale mama Jonah kupiła nam najbardziej genialny prezent na parapetówkę: odkurzacz ręczny Dyson. Fakt, że jest lekki i bezprzewodowy, oznacza, że jest łatwy w użyciu codziennie. To zmieniło grę. W naszej łazience nie ma również miejsca do przechowywania, ale zachęca nas (dobrze, ja) do uproszczenia mojej rutyny.
Dumny zrób to sam: Najbliżej, jaką kiedykolwiek dostałem do majsterkowania, jest ławka, którą stworzyłem do kuchni. Stworzyłem go, pchając ze sobą ławki do pokoju dziecięcego z IKEA, a następnie dopasowując piankę do indywidualnych potrzeb, i dopasowując je, i pozyskając pomoc przyjaciela przy tapicerowaniu.
Największa odpust: Krzesło do czytania z moich Lulu i Gruzji, zwłaszcza że nie. „Potrzebujemy”, tak jak my potrzeba łóżko lub. sofa. Ale to niesamowite, jak mebel może całkowicie zmienić Twój. zwyczaje. Jest to najwygodniejsze krzesło i wywołuje reakcję Pawłowa: As. jak tylko usiądę, chcę czytać książkę. Skończyłem już kilka. w nim od czasu zdobycia go w zeszłym miesiącu!
Najlepsza rada: Kiedyś przeczytałem podpis Whitneya Leigh Morrisa z Tiny Canal Cottage, która wraz z mężem i synem mieszka w Wenecji w domku o powierzchni 400 metrów kwadratowych. Pod zdjęciem niewiarygodnie uporządkowanego salonu napisała coś w stylu: „To jest tak nieładne jak nasze mieszkanie, ponieważ nie mamy tak wielu rzeczy, z którymi można by popsuć! „To był dla mnie moment ah-ha. Kiedy przeprowadziliśmy się z Nowego Jorku do Los Angeles trzy lata temu, podarowałem tak wiele pudeł rzeczy, które moim zdaniem potrzebowały, ale nie pamiętam nawet, co było w nich. W dzisiejszych czasach bardziej skupiam się na tym, co przynoszę do domu i starannie rozchodzę się z przedmiotami, których nie potrzebuję.
Jaki jest twój najlepszy domowy sekret? Dotknij rzeczy raz. Nie podnoś czegoś tylko po to. odłóż to gdzieś indziej - adresuj mesy i sprawy, gdy tylko zauważysz. i nigdy nie skończysz na stosach poczty, niemytych naczyń lub sierści kota. tumbleweeds 😉
Chociaż jest to wypożyczalnia, Ashley zastosowała wiele niedrogich ulepszeń, obejmujących brzydkie płytki z laminowanymi naklejkami, brzydkie blaty z marmurowym papierem kontaktowym i więcej pomysłów.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
2 dni temu