Nazwa:Julie Morel
Lokalizacja: Koncesja Francuska - Szanghaj, Chiny
Rozmiar: 400 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 3 lata, wynajem
Historia miłosna mieszkania Julie zaczęła się od grzejnika. Nikt nie przenosi się do Szanghaju - ani nie spędza tam nawet nocy - nie słysząc poważnych ostrzeżeń od mieszkańców o wilgotnych, przeciągłych domach, które oszczędzają na centralnym ogrzewaniu. Najemcy w stuletnich mieszkaniach polegają na grzejnikach i kocach elektrycznych lub szukają ukojenia podczas podróży nieco dalej na południe. Chyba, że oczywiście uderzą w złoto, a dokładnie to zrobiła Julie.
Kiedy dowiedziała się, że w koncesji francuskiej w Szanghaju jest mieszkanie do wynajęcia z chłodnicą, musiała to zobaczyć. Na szczęście dla Julie, która jest projektantką wnętrz i przestrzeni dla marek modowych i firm kreatywnych, grzejnik ścienny nie był jedynym rzadkim klejnotem w mieszkaniu. Julie zakochała się w obrazkowych oknach (które wychodzą na pięciopiętrowy taras), wyciętych laserowo drzwiach do łazienki i podłogach z twardego drewna (które często są nieuchwytne w Chinach).
Pomimo pogoni za upałem funkcja nie jest mocną stroną Julie, a przynajmniej nie w domu. „Nie ma żadnych zasad”, powiedziała mi Julie, wyjaśniając, dlaczego przed telewizorem jest krzesło. „Zabawne jest to, że nawet jeśli muszę brać pod uwagę funkcję w swojej pracy, tutaj mogę umieścić wszystko, co chcę, ale w ogóle nie działa”. Funkcjonalny czy nie, jej dom jest przytulny i emanuje ciepłem, mieszając fragmenty jej przeszłego życia we Francji, podróżuje po Azji, odnajduje elementy i majsterkowanie hacki. Wszystko to z łatwością upstala każdy grzejnik.
Mój styl: Jest to tygiel wielu różnych rzeczy, takich jak przedmioty używane lub małe przedmioty, które znajduję w sklepach w Chinach i gdziekolwiek indziej. Myślę, że moja mama dała mi tę intuicję. Poza tym wszędzie zbierała wiele rzeczy ze swoich podróży, a kiedy miesza je razem w swojej przestrzeni życiowej, jestem pod wielkim wrażeniem. Ale nie jest projektantką, jest pielęgniarką.
Ulubiony element: Wycinane laserowo drzwi, okna obrazowe - nie mamy takich rzeczy we Francji, więc dla mnie są super egzotyczne - i układ. Podoba mi się układ, ponieważ nie jest duży, ale nie masz pustej przestrzeni z dużymi korytarzami.
Największe wyzwanie: Żeby nie zakochać się i nie kupować dużych mebli, które jakoś mi się udało.
Największe zażenowanie: Oświetlenie to moje największe zażenowanie. Zwracam szczególną uwagę na oświetlenie, ale tutaj jestem bardzo leniwy, ponieważ mam tylko małe lampy i nie świeci wystarczająco w nocy. Ale nie chciałem wielkiego światła IKEA - wolę żyć w ciemności.
Najlepsza rada: Zbyt wiele doskonałości zabija styl. Kiedy jest zbyt kontrolowany, nie odważysz się nawet usiąść.
Źródła snów: Dla mnie nie chodzi o to, gdzie mogę kupić meble, a bardziej o lokalizację, na przykład o kabinę z widokiem na morze lub w jakiś sposób związaną z naturą.
SALON
Pokrycie sofy - Dongtai Lu Antique Market, Szanghaj (teraz zamknięte)
Poduszki - Muji
Antyczne ławki - Dongtai Lu Antique Market, Szanghaj (teraz zamknięte)
Lustro - Ikea
Doniczka - Caojiadu Flower and Bird Market
Duży fotel - Ikea
Poduszki na fotele - pamiątka z Sapa, Wietnam
Składany stół i krzesła - od znajomego
Zdjęcie - pamiątka z Wietnamu
Latawiec - pamiątka po Pekinie
Filiżanki do kawy - Plantan
Stolik - Plantan