Nazwa: Robyn i Sam, a także ich dwa jamniki Carl i Prune
Lokalizacja: The Junction - Toronto, Kanada
Rozmiar: 1400 stóp kwadratowych
Lata żyły w: Jest własnością 3 lata
Dużo debaty dotyczy minimalistycznego wzornictwa i życia. Wydaje się, że jest to styl życia, który przyciąga spolaryzowane poglądy - albo to uwielbiasz, albo naprawdę nie! W przypadku Robyn i Sama połączyli się z jego atrakcyjnością, a gdy przyszło do remontu pierwszego domu, zainspirowali się czystymi liniami i otwartym układem koncepcyjnym, aby stworzyć przestronny i spokojny projekt.
Sam dość często jeździ do pracy, co oznacza, że para spędza dużo czasu w hotelach. Robyn znajduje komfort w mieszkaniu, które jest nieco mniej osobiste - jak w hotelu - czymś, co chciała uchwycić w ich domu. Na pierwszy rzut oka przestrzeń dla niektórych może wydawać się taka; Jednak dzięki wystrojowi i wystrojowi wnętrza elementy te z natury odzwierciedlają osobisty gust Robyn i Sama, a nie dużą kolekcję przedmiotów fizycznych. To, co sprawia, że „dom jest domem”, jest zawsze w oku patrzącego, a jak mówi Robyn: „Miej przestrzeń, która cię uszczęśliwia… Twój dom powinien być twoim sanktuarium”.
Nasz styl: Minimalna, prosta, czysta, przestronna
Inspiracja: Minimalizm, skandynawski i japoński design, hotele
Ulubiony element: Nasza główna łazienka! Pierwotnie dom miał cztery sypialnie na drugim piętrze. Zaryzykowaliśmy, przekształcając całą sypialnię w łazienkę i było to dla nas warte. To mój ulubiony pokój w domu - przestronny prysznic, szczotkowane złote krany, umywalki naścienne - czuję się, jakbym codziennie był w pięknym hotelu.
Największe wyzwanie: Równoważenie miłości do dekoracji wnętrz z chęcią życia za mniej. Po przeniesieniu i wyjściu z magazynu, aby wystawić nasze poprzednie miejsce na sprzedaż, a potem od nowa, kiedy remontowaliśmy, zacząłem się zastanawiać: co to za rzeczy? Zacząłem dużo czytać o minimalizmie i to naprawdę uderzyło w akord. Natychmiast zacząłem sprzątać. Oderwanie się od moich rzeczy było wzmacniające i cudowne, ale jest również trudne, gdy jest tak wiele pięknych rzeczy, które chciałbym mieć w domu. Aby to zrównoważyć, zaakceptowałem fakt, że mogę docenić przedmioty bez ich posiadania.
Nie chcę też robić złego imienia minimalistom: życie z mniejszą ilością nie oznacza, że musisz mieszkać w całkowicie białym, rzadko urządzonym domu. Właśnie to mnie uszczęśliwia.
(Dla każdego, kto chce przeczytać więcej o minimalizmie, oto niektóre z moich ulubionych stron: bemorewithless.com; theminimalists.com; i zenhabits.net)
Największe zażenowanie: Półtora roku po zakończeniu remontu nadal nie mamy krat podłogowych. Popełniłem błąd przy zamawianiu ich i tak naprawdę nie poradziłem sobie z tym.
Dumny zrób to sam: Jedyne, co sami stworzyliśmy, to stół do jadalni, który uwielbiam. Ale moim dumnym majsterkowaniem jest ogólny układ domu. Kiedy przeprowadziliśmy remont, wymyśliłem plany. Współpracowaliśmy z inżynierami, aby upewnić się, że jest to wykonalne, ale ostatecznie to był mój projekt. Jestem z tego bardzo dumny.
Najlepsza rada: Miej przestrzeń, która Cię uszczęśliwia. Nie daj się wciągnąć w to, co Twoim zdaniem powinieneś mieć, lub poczuj się winny z powodu pozbycia się czegoś, czego już nie kochasz. Twój dom powinien być twoim sanktuarium.