Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa: Ashley i Bryan Norwood
Lokalizacja: Cambridgeport; Cambridge, MA
Rozmiar: 440 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 6 lat; Wynajęty
Mieszkanie Ashley i Bryana w dzielnicy Cambridgeport w Cambridge w stanie Massachusetts, pełne jasnych osobowości i przedmiotów świadomych przestrzeni, jest pełne, ale nie zagracone. Istnieje tutaj wewnętrzna równowaga - jego i jej, stylu i funkcji - i wszystko wydaje się dobrze używane i kochane. Po wejściu od razu czuję się osiedlony i pewny jednej rzeczy: to mieszkanie jest bez wątpienia domem.
Nie jestem zaskoczony, gdy dowiaduję się, że Ashley i Bryan zamierzają świętować swoje 10th rocznica ślubu. Mieszkańcy Missisipi poznali się w marszowym zespole licealnym - anegdota, zapewniam, że Ashley jest bardziej czarująca niż upokarzająca - i od tego czasu dzielą ze sobą dziesięć lat i trzy domy. Żartują, że każde kolejne mieszkanie jest o połowę mniejsze i podwaja czynsz, więc nic dziwnego, że ich obecny przestrzeń została zmniejszona do najbardziej użytecznych, unikalnych i najbardziej osobistych rzeczy: najlepszych z najlepszych.
Ashley i Bryan zrobili więcej niż ciekawą przestrzeń domową - mieli bardzo realny wpływ na jej stworzenie. Dobre relacje z właścicielem pozwoliły im zmodyfikować (i ulepszyć) mieszkanie, wyjmując blokową szafę do otwarcia w górę salonu, konstruując wbudowane regały, aby zmaksymalizować przestrzeń do przechowywania, oraz malując ściany i grzejniki jako uzupełnienie odcienie Tekstylia są w większości dziełami Ashley, a ona sama tapicerowała sofę i krzesła klubowe (krawężniki ratują i znaleziska w sklepie z artykułami używanymi).
Umiejętności tekstylne Ashley pochodzą z jej czasów pracy w dziale tapicerki w college'u, gdzie odbywają się lekcje naprawy i naprawy były nie tylko narzędziami do nauki, ale także potrzebami budżetowymi dla szkoły w Mississippi. Ashley z miłością wspomina, jak jej instruktor, 76-letni mężczyzna o imieniu Mr. Gillis z „cierpliwością świętego” nauczył ją szycia i renowacji mebli, a nawet budowania ich od podstaw. Mentor i przyjaciel, pan Gillis, podzielił się z Ashley radą, której nigdy nie zapomniała. „Wiesz - powiedział jej pewnego popołudnia - pary, które piją razem, zostają razem”.
Rzeczywiście, korzystanie z libacji i zabawnych przyjaciół jest ważnym dodatkiem do pracowitego harmonogramu pracy i szkoły. (Ashley pracuje w branży deweloperskiej, a Bryan otrzymuje doktorat z historii i teorii architektury.) Główna przestrzeń apartament może zostać ponownie skonfigurowany do organizacji przyjęć obiadowych i wieczorów towarzyskich dla ponad 30 osób, a mała kuchnia przygotowała wiele świąt Dziękczynienia kolacje Ashley i Bryan próbują wspólnie ugotować jak najwięcej, często próbując nowych przepisów. Bryan jest również utalentowanym barmanem, a nawet sam gorzko robi.
Choć często przypisywane pojęcie „południowej gościnności” może wydawać się banalne, w przypadku Ashleya i Bryana chęć rozrywki wydaje się prawdziwa. Przed wyjazdem jestem traktowany świeżo upieczonym truskawkowym ciastkiem i mistrzowskim koktajlem The Sherwood Avenue, oryginalnym przepisem z Lekarstwo w Nowym Orleanie. „Nigdy nie chcę, aby ludzie wychodzili głodni” - mówi Ashley. „Jestem z Południa. Nic na to nie poradzę ”.
Nasz styl: Nasz styl to bardzo oszczędny sklep górny. W naszym domu jest bardzo mało elementów, których nie przemalowaliśmy, odmalowaliśmy ani nie odnowiliśmy, aby były dokładnie takie, jakie chcemy.
Inspiracja: Ashley: Kelly Wearstler - uwielbiam jej odważny styl i wykorzystanie niesamowitych wzorów o dramatycznym kolorze.
Bryan: Eames - stworzyli miejsca, w których wygodnie się było przebywać, i tak zdecydowanie lubimy nasz dom.
Ulubiony element: Nasz pokój od frontu jest tak jasny i wesoły na początku dnia (nawet w środku bostońskiej zimy wciąż wydaje się jasny), więc to naprawdę fajna rzecz, aby się obudzić. Uwielbiamy również nasze sąsiedztwo. Wszystkie nasze ulubione restauracje znajdują się w odległości spaceru i wydaje się, że w okolicy zawsze dzieje się coś fajnego.
Co mówią przyjaciele: Mój drogi przyjaciel Brandy powiedział, że uważa, że mam oko do szczegółów i do nadania stylowego, ale funkcjonalnego charakteru. Nasi przyjaciele mówią również, że czują się mile widziani i zaproszeni. To zdecydowanie wraca do głęboko zakorzenionej południowej gościnności!
Dumny zrób to sam: Absolutnie uwielbiam, jak wyglądały dwa fotele klubowe w naszym salonie. Kiedy je dostałem, były to pobite niebieskie pleather. Wiedziałem, że mają naprawdę dobre kości i myślę, że pięknie się posprzątali! Najbardziej czasochłonnym / trudnym projektem była nasza sofa. Jechałem restauracją w naszym małym miasteczku uniwersyteckim w Mississippi, kiedy zauważyłem dwie bliźniacze sofy na krawężniku. Skręciłem na parking (ponieważ ratuję zniszczone meble w taki sam sposób, jak niektórzy ratują bezpańskie zwierzęta) i za 30 USD i telefon do przyjaciela z ciężarówką miałem dwie niesamowite sofy! Musieliśmy się pozbyć jednego z nich, kiedy przeprowadziliśmy się do Bostonu.
Największa odpust: Uwielbiamy podróżować. Jeśli chodzi o dom, to przybory kuchenne. Wydajemy się, że wydajemy pieniądze na wysokiej jakości składniki i ładny sprzęt, z którym możemy gotować. Uwielbiamy razem gotować i chociaż nasza przestrzeń jest bardzo mała, nie ograniczyła nas zbytnio.
Źródła snów: Ashley: Uwielbiam Ligne Roset i chciałbym kiedyś mieć kawałek lub dwa z ich pięknej kolekcji. Jesteśmy również przyssawkami do klasycznych mebli. Mamy oko na kilka elementów z Design Within Reach…