Gerry i Joanna lubią zbierać rzadkie osobliwości. Pomyślnie wykorzystali swoją niewielką przestrzeń życiową, zmieniając przeznaczenie mebli i wykorzystując wysokie sufity do wyświetlania i przechowywania swoich ulubionych kolekcji. (Zobacz ich antyczne meble medyczne, które są wyjątkowo używane do przechowywania w salonie i kuchni).
Joanna, artystka, która założyła The Morbid Anatomy Library, oraz Gerry, ilustrator i muzyk, połączyli wrażliwość estetyczną, aby określić swój styl życia. Oboje wymieniają ulice Nowego Jorku jako doskonałe źródło do znalezienia niesamowitych rzeczy do wyposażenia przestrzeni życiowej. Szczególnie ich sąsiedztwo jest jednym z najlepszych do znalezienia stylowych mebli, przedmiotów i artefaktów. Zaledwie kilka przecznic, do których dotarłem, dostrzegłem stare drewniane szkolne biurko oraz parę butów Campers! (Mój drogi przyjaciel dość regularnie odnajduje buty Prady w swoim rozmiarze na sąsiedniej pochylni. Przypuszczaliśmy, że jej sąsiad musiał pracować dla Prady). Badając ulice, robiąc zakupy na pchlim targu i dziedzicząc niesamowite meble, zgromadzili stylową przestrzeń przy niewielkim budżecie.
Inspiracja: Gerry: Kreskówki UPA, Playboy After Dark, Rod Serling, Help!, Vatican 2
Ulubiony element: Gerry: Szafy wypełnione rzeczami, na których nauczyliśmy się żyć, ale których się nie pozbywamy, bo któregoś dnia przydadzą się. Joanna: Światło i poczucie lekkości.
Największe wyzwania: Gerry: Nie przynosząc do domu wszystkiego, co znajdziemy na ulicy. Joanna: Wielkość przestrzeni, próba znalezienia miejsca na rowery, próba znalezienia miejsca dla wszystkich naszych książek. (Oboje dobrze zbieramy i strasznie oczyszczamy).
Największe zażenowanie: Gerry: Ponieważ obsadziłem instalację, jeśli ktoś spróbuje podnieść lub opuścić nasze rolety lub dostosować wiele różnych ramek do zdjęć, niezmiennie spadną z hukiem. Goście często odkryli tę wyjątkową funkcję remontu domu. Joanna: Bałagan.
Dumny zrób to sam: Gerry: Kupowanie pistoletu na śrubę i zabezpieczanie rolet i ram do obrazów (a następnie wszystko inne w mieszkaniu trzymane, opuszczane lub razem ze śrubami.) Pistolety śrubowe są naprawdę zabawne. Joanna: Znalezienie mojej gabinetu dentystycznego - w pełni zaopatrzone! - na ulicy i znalezienie sposobu, aby zabrać do domu niemożliwie ciężką rzecz.
Największa odpust: Gerry: Uderzająca małpa zabawka, którą kupiłem na targu antyków w Massachusetts. Chyba tak naprawdę nie potrzebowaliśmy. Joanna: Nie pozbywam się rzeczy, których nie potrzebuję.
Źródła snów: Gerry: Wredne ulice Park Slope, aw soboty pchli targ przy 7th Avenue i 1st street. Joanna: Obscura Antyki i dziwactwa oraz lokalny pchli targ Park Slope.