Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa: Jonathan, grafik i założyciel Miąższ i piksel
Lokalizacja: Rosemont-La-Petite-Patrie, Montréal
Rozmiar: 1000 stóp kwadratowych
Lata żyły w: Wynajęty 1,5 roku
Grafik Jonathan ma świetne wyczucie designu i starannie dobrał wystrój swojego wynajętego mieszkania, który odzwierciedla jego osobowość. Jego dom jest jak Rainbow Chips-Ahoy! ciasteczko: przeważnie gładkie z kolorowymi kropkami
Istnieje duża równowaga starych elementów (głównie uratowanych z domu jego dziadków), akcesoriów zaprojektowanych przez przyjaciół, ręcznie robionych projektów oraz starych rzeczy z aukcji i sprzedaży garażowej. Podczas gdy ściany są w większości białe, żywe kolory przedmiotów i sztuki animują przestrzeń.
Inspiracja: Odkąd byłem młody, pamiętam, że pociągały mnie rzeczy vintage. Nie jestem pewien, kiedy i jak to się zaczęło, ale wciąż go nie kopałem. Często chodziłem do domu moich dziadków i pytałem o wszystkie rzeczy, które z czasem zastąpiły. Wiele z tych kawałków jest dziś w moim domu.
Ulubiony element: Lampa w salonie, do której wciąż mam obsesję. To jest z D’armes, linia wykonana tutaj w Montrealu, która została uruchomiona przez dwóch przyjaciół. Również ściana sypialni, którą jest Yakisugi lub Shou Sugi Ban (japońska metoda zwęglania drewna w celu zachowania). Drewno zostało dostarczone i zainstalowane przez firmę z Montrealu Arbres & Bois. To naprawdę zmieniło ten pokój w coś innego. Skończyło się na tym, że zdejmowałem drzwi, ponieważ wstydem było nie pokazywać ich i uwielbiam je bardziej niż się spodziewałem.
Największe wyzwanie: Większość budynków w Montrealu jest dość stara. Są świetne, ale mają pewne wyzwania, takie jak pochyłe podłogi, warstwa po warstwie farby i łatanie prac wykonanych przez poprzednich najemców. Muszę sobie przypomnieć, że to wypożyczenie i nie mogę kontrolować każdego szczegółu, ale biorąc pod uwagę, że to miejsce ma około 115 lat, wygląda całkiem solidnie. Właściciel bardzo zadbał o budynek (i jest naprawdę niesamowity)!
Największe zażenowanie: Szczerze mówiąc, nie mogę powiedzieć, że jest w tym coś zawstydzającego. Zmieniłem układ prawdopodobnie kilkanaście razy, więc może to krępująca rzecz - ja i moja niezdolność do popełnienia błędu!
Dumny zrób to sam: Półki w kuchni wyszły naprawdę ładne i czują się tak, jakby powinny być tam od samego początku. Sposób, w jaki urządzenia wpasowują się w pomieszczenie, spowodował powstanie dużej pustej przestrzeni za nimi, więc wydawało się, że dobrym pomysłem jest dodanie więcej miejsca. Znajomy pomógł mi z drewnem, a ja pomalowałem ściany, aby pasowały do backsplash. Postanowiliśmy nie kończyć półek, które ładnie wyglądają na ciemnych ścianach. Użyliśmy sosny, która jest dość tania, a do tego wszystkiego potrzeba było jednej czwartej farby.
Także krzesła do jadalni! Znalazłem je w Kijiji od sprzedawcy vintage. Dostałem je ze zniżką, ponieważ nie zostały odnowione i wyglądały trochę szorstko. Jeden przyjaciel pomógł mi je zeszlifować, inny pomógł mi uszyć poduszki z tego, co znalazłem w sklepie z tkaninami z okazji i sam je tapicerowałem. Trochę to trwało, ale wyszli całkiem nieźle i był to zabawny projekt.
Największa odpust: Zdecydowanie rzeczy kuchenne. Przeprowadziłem się kilka razy po kraju i wróciłem i zwykle to wszystko, co kiedykolwiek przeprowadzam ze sobą. Jeśli jestem w sklepie z artykułami używanymi, na pewno znajdziesz mnie w sekcji dań.
Nie wiem też, co zajęło mi tak długo, ale ostatnio miałem obsesję na punkcie roślin. Teraz, ilekroć pójdę gdzieś i zobaczę taki, którego nie mam, próbuję wyjść z wycinkami (oczywiście za zgodą). Ale potem pojawiają się wszystkie ładne garnki, wieszaki i inne rzeczy, więc muszę się nimi kontrolować.
Najlepsza rada: Jeśli coś jest nie tak, spróbuj. Prawdopodobnie znasz kogoś, kto ma dodatkowe malowanie, umiejętność pożyczania lub jakieś pomysły. Istnieje również wiele grup handlowych pojawiających się w mediach społecznościowych, więc przy odrobinie (ermmm, dużo) cierpliwości i odpowiednim czasie możesz znaleźć rzeczy, których potrzebujesz, za niewielką opłatą. Poza tym często uruchamiam powiadomienia w aplikacjach reklamowych, więc kiedy szukam czegoś, czego szukam, wiem od razu i mogę na nie wskoczyć.
Źródła snów: Wiele moich rzeczy pochodzi z różnych używanych źródeł i witryn z ogłoszeniami. Właściwie kupiłem trzy sztuki od tej samej osoby, ale nigdy nie zapisuję ich liczby, więc za każdym razem, gdy prowadzimy negocjacje za pośrednictwem wiadomości tekstowej, i zdajemy sobie sprawę, że już to zrobiliśmy, więc to trochę zabawne. Dali mi całkiem słodką ofertę na półkach w biurze. W przeciwnym razie niektóre większe elementy ostatecznie kupiłem nowe, ponieważ po przeprowadzce z Vancouver zostawiłem większość moich rzeczy.
FARBY I KOLORY
Wszędzie malowałem na biało, z wyjątkiem łazienki i kuchni w kolorze, który zostawili poprzedni lokatorzy. Węgiel za półkami to Racoon Fur autorstwa Benjamina Moore'a.
SALON
Lampa sufitowa - D’armes
Jednostka medialna - Vintage z Kijiji
Stolik kawowy - Vintage od Kijiji
Sofa - Eq3 Magazyn likwidacyjny
Krzesło - Structube
Regał na książki - Vintage z Craigslist
Poduszki - Simons
Lampa podłogowa i stojak na czasopisma (używane do płyt) - Vintage ze sprzedaży w garażu