Nazwa: Brian Cobb i Brad Harris (Benny, chart i Chi-Chi, mix chihuahua)
Lokalizacja: Rogers Park; Chicago, Illinois
Rozmiar: 901 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 9 miesięcy; Posiadane
Brian i Brad mają oko, cierpliwość i motywację wymaganą od artystów, którzy tworzą idealnie harmonijne i zrównoważone przestrzenie. Są również w stanie szybko to wszystko połączyć - zaledwie dziewięć krótkich miesięcy. Tak długo przebywają w swoim nowym domu, ale od momentu wejścia do środka panuje w nim ciepło i zaproszenie. Każdy pokój ma swoją własną aranżację, która jest tak nowatorska i interesująca, że trzeba go zbadać i rozebrać.
Mają tendencję do wybierania mistrzowskich przedmiotów projektowania i kunsztu, niektóre poszukiwane, a inne po prostu natknęły się, które prawie żebrzą, stojąc samotnie na piedestale. To, co sprawia, że ich dom jest tak wyjątkowy, to sposób, w jaki zgromadzili wszystkie te artefakty, aby stworzyć serię intrygujących miejsc, które nie tylko rozmawiają ze sobą, ale także ze wspaniałym gustem pary.
Ich mieszkanie było pierwotnie wzorowym mieszkaniem dla budynku, ale para szybko zakochała się w jego układzie (dostaje światło od wschodni dziedziniec i niewielka uliczka na zachodzie) i jego widoki (duże, stare drzewa z jednej strony oraz widok z sypialni bezpośrednio na pokład). Jest to mieszanka nowoczesnych wyrażeń architektonicznych, czego najlepszym przykładem są podsufitki sufitowe, które dodają urozmaicenia i zainteresowanie w całym mieszkaniu i klasyczne detale w listwie, aranżacji pokoju i kamiennym wzorze w słońcu Pokój.
Gdyby po prostu zdecydowali się zachować swój poprzedni wygląd podczas przeprowadzki, miejsce wyglądałoby zupełnie inaczej. Zamiast tego porzucili swój tradycyjny, wiejski styl, aby uzyskać nowy styl - czystszy i nieco prostszy, ale nie zapominając całkowicie, kim byli kiedyś. Dlatego znajdziesz klasyczny obraz statku w ozdobnej ramie, wiszący obok przemysłowych metalowych kinkietów, ponad południowo-zachodnimi kocami i poduszkami. Albo dlaczego połączyli drewniane biurko sekretarki z nowoczesnym metalowym krzesłem i lustrem w stylu art deco w najbardziej uroczym pokoju słonecznym, wraz z wysokim drzewem figowym i wiszącą latarnią.
Paleta jest pełna nowoczesnych neutralności, ale duże wybuchy pustynnych kolorów dodają wymiaru życia i zabawy, które inaczej by nie istniały. Widać to w wiklinowych koszach kunsztownie ułożonych nad stołem w kuchni, głębokich, czerwonych dywanach w sypialniach i barwnie wzorzystych zasłonach w salonie. Mają talent do intrygujących pokazów sztuki, od kolekcji lin rolniczych nad łóżkiem głównym, po duży cytat zamówiony przez artystkę Risę Posner.
Wszystko to razem tworzy wyjątkową, uroczą przestrzeń do zabawy - taką, która zabiera gości w podróż historia tej pary - ale także tworzy miejsce do spędzania czasu w otoczeniu znaczących przedmiotów. Dom Briana i Brada odzwierciedla, kim są teraz jego właściciele, nigdy nie zapominając, kim byli kiedyś.
Mój styl: Naprawdę trudno jest zaklasyfikować nas do określonego stylu. Nasze inspiracje stylowe i inspiracje obejmują elementy współczesnego, etnicznego, znalezionego, połowy wieku, naturalnego i industrialnego.
Inspiracja: Inspiracje czerpiemy z magazynów poświęconych projektowaniu, w szczególności Dwell, Elle Décor i Architectural Digest. Pracując w polu wizualnym, Brian konsekwentnie poddaje się niesamowitym inspirującym obrazom, wizualnym koncepcjom merchandisingowym oraz artystycznym wpływom / prezentacji. Przez lata odkrył, że kiedy konceptualizują i tłumaczą inspirację w pracy, określone elementy mają tendencję do pracy w naszej osobistej estetyce.
Ulubiony element: To, co przemawia do nas w naszym miejscu, to jego położenie w budynku oraz światło, które dostajemy przez cały dzień. Czujemy się schowani i prawie anonimowi, mimo że mieszkamy w mieście i cały czas otaczają nas ludzie. Chociaż tak naprawdę nie ma żadnego konkretnego elementu wnętrza, który byłby ulubiony w stosunku do innego, tak jest najważniejsze dla nas jest to, że nasza przestrzeń odzwierciedla nas i że otaczają nas rzeczy, które nas tworzą szczęśliwy.
Największe wyzwanie: Nasza przestrzeń była wcześniej jednostką modelową w naszym kompleksie, więc wykończenia i kolory były bardzo tradycyjne i nieco ogólne. Naszym największym wyzwaniem było wymyślenie, jak przenieść przestrzeń z tradycyjnej na nowoczesną bez żadnej konstrukcji. Zrobiliśmy to, wykorzystując światło i kolor, i pracowaliśmy z cechami przestrzeni zamiast z nimi. Kilka dodatków, które wprowadziliśmy do struktury przestrzeni, zostało zrobionych, aby odciągnąć uwagę od tych tradycyjnych cech i zneutralizować przestrzeń, dzięki czemu meble stały się celem.
Co mówią przyjaciele: Nasi przyjaciele i rodzina byli bardzo zaskoczeni, jak drastycznie zmieniliśmy nasz styl dekoracji. Nasze poprzednie przestrzenie były bardzo tradycyjne z elementami „Francuskiego kraju”, łącząc nadruki, takie jak toalety i kwiaty z rustykalnymi, znalezionymi elementami. Zarówno Brad, jak i ja pochodzimy z południowego środkowego zachodu, gdzie popularny jest ten rodzaj dekoracji. Zazwyczaj obejmuje większe meble, które nie są tak praktyczne dla „życia w mieście”. Zdecydowaliśmy, że nadszedł czas, aby ogarnąć naszą nową przestrzeń i zacząć od nowa w całkowicie nowym stylu. Sprzedaliśmy lub podarowaliśmy prawie wszystko i zaczęliśmy od nowa, wykorzystując wpływy ze starego do zakupu nowego. To było bardzo wyzwalające doświadczenie!
Największe zażenowanie: Staramy się być bardzo konkretni w kwestii koloru i jego związku z elementami pokoju, a także z sąsiednimi pokojami. Biorąc to pod uwagę, zastanowiliśmy się nad wyborem koloru farby do salonu. Początkowo rozmawialiśmy o malowaniu go w odcieniu bieli, ale po długich rozważaniach zdecydowaliśmy, że biały byłoby zbyt daleko odbiegające od tego, do czego byliśmy przyzwyczajeni, co było zwykle ciemniejsze i bardziej nasycone kolor. Postanowiliśmy poszukać czegoś po jaśniejszej stronie, ale koloru. Przez długi czas szukaliśmy właściwego odcienia i ostatecznie znaleźliśmy coś, co uważaliśmy za „idealny kolor”, który nazywaliśmy „dymnym białym” (rodzaj jasnoszarego, brązowo-białego). Pomalowaliśmy cały pokój. Kiedy skończyliśmy, światło się zmieniło i w bardziej miękkim wieczornym świetle ściany wyglądały dokładnie w tym samym kolorze co gumka do ołówków nr 2! Następnego dnia mieliśmy niestandardowy biały mix i poszliśmy z naszym pierwotnym planem!
Dumny zrób to sam: Znalazłem to wspaniałe krzesło w sklepie z antykami, które było obite tym okropnym turkusowym aksamitem. Postanowiliśmy sami odzyskać krzesło w śnieżnobiałym futrze. Pomyśleliśmy, że interesujące byłoby zestawienie nowoczesnych linii struktury krzesła z materiałem, który był bardziej naturalny i organiczny.
Kolejny przedmiot, z którego jesteśmy szczególnie dumni, to obraz, który zamówiła nam miejscowa artystka Risa Posner. Fragment wiersza Roberta Frosta „Droga nie została podjęta” jest przypomnieniem naszej dotychczasowej podróży i przewodnikiem, gdy idziemy wspólnie w naszym życiu.
Największa odpust: Znaleźliśmy to wspaniałe krzesło do salonu z epoki Eames firmy Plycraft w sklepie z antykami. Była to jedna z tych rzeczy, które, jak wiedzieliśmy, musieliśmy mieć i pewnie nie odnaleźlibyśmy łatwo. Mimo że otrzymaliśmy stosunkowo dobrą ofertę, wciąż był to jeden z najbardziej pobłażliwych zakupów.
Najlepsza rada: Udekoruj przedmiotami, które kochasz, nie utknij, próbując dopasować, i nie bój się czerpać z kilku stylów projektowania, aby stworzyć własną unikalną przestrzeń. Zmieniaj także źródła, z których dostajesz przedmioty do domu. Ważne jest również, aby nie próbować robić wszystkiego naraz. Żyj w kosmosie i pozwól, aby stało się to organicznie, aby rzeczy nie wyglądały na wymuszone.
Źródła snów: Jayson Dom i ogród, Pokój i wyżywienie, Sprzęt do prac konserwacyjnych, Zwiad w Andersonville, West Elm