Nazwa: Jim i Laura Nelson
Lokalizacja: College Hill, Providence, Rhode Island
Rozmiar: 3400 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 4 1/2 roku; posiadany
Nie było mowy o przeprowadzce w rodzinie Nelson, gdy dom w Providence zwrócił uwagę Laury w gazecie w sobotę 2009 roku. Zdjęcia zalanej słońcem kuchni i niezwykle dużego podwórka wyskoczyły ze strony. A uroczy kolonialny College Hill, zbudowany w 1772 roku, znajdował się zaledwie dwie przecznice od domu dzieciństwa Laury. „Przypomniało mi dom, w którym dorastałem, ale na nowo wymyśliłem go w znacznie nowszy, bardziej nowoczesny sposób”. Myśląc o życiu w mieście planowali wznowić na emeryturze, Laura powiedziała do męża Jima: „Kiedy przeprowadzamy się do Providence, to dom, który chcę kupić”.
Para mieszkała we wspaniałej holenderskiej kolonii w podmiejskiej społeczności South Kingstown od 16 lat. Usytuowane w pobliżu Uniwersytetu Rhode Island, w pobliżu lasów i plaż oraz trzydzieści minut od Providence, Nelsonowie mieli dostęp do wielu zasobów. Chociaż uwielbiali życie, które zbudowali, wychowując czworo dzieci w South Kingstown, Jim, liceum dyrektor, a Laura, która pracuje w firmie zajmującej się komunikacją marketingową i public relations, mieszka w mieście serce. Oprócz pięciu lat mieszkali razem na Manhattanie, zanim spędzili rok podróżując świat, para żyła w greckim odrodzeniu, które wypatroszyli i odnowili w Zbrojowni Providence Dzielnica. Kiedy w końcu przenieśli się na przedmieścia, aby zaspokoić potrzebę lepszych szkół i większej otwartej przestrzeni, zawsze wiedzieli, że kiedyś znajdą drogę powrotną do miasta. Po prostu nie wyobrażali sobie, że to nastąpi tak szybko.
Laura planowała odwiedzić rodziców w Providence w dniu opublikowania artykułu w gazecie. Nie mogąc oprzeć się pragnieniu zobaczenia domu, zadzwoniła do agenta i zapytała, czy mogłaby rzucić okiem, mimo że był to dzień przed otwartym domem. „Widziałem to i zakochałem się w tym dniu.” Następnego dnia ona i Jim poszli do otwartego domu. Złożyli ofertę tej nocy.
„Po prostu wszystko nam się podobało. To było impulsywne - przyznaje Laura - ale nie żałujemy ani trochę. Uwielbialiśmy to dokładnie tak, jak było… Mimo że zachowało wszystkie uroki tego okresu, wydaje się jednocześnie nowoczesne. ”Po wymienieniu wszystkich rzeczy, które przekonał go - światło, otwartość głównego piętra, kuchni, dziedzińca, promieniujące ciepło w głównej łazience - Jim po prostu stwierdza: „Jest idealny dom."
Cztery i pół roku później Jim i Laura nie mogli być bardziej zadowoleni z ich decyzji. „W Nowym Jorku nie ma nic, czego nie moglibyśmy dostać, a tutaj jest po prostu łatwiej zarządzać” - wyjaśnia Jim. Ich rozległe podwórko, otoczone pikietem, zapewnia im prywatność i otwartą przestrzeń, której często nie można znaleźć w środowisku miejskim. Wspaniałe jedzenie, teatr, sztuka i wydarzenia kulturalne znajdują się zaledwie kilka kroków od hotelu. Wydaje się, że impuls Jim i Laury był trafiony; wylądowali dokładnie tam, gdzie należą.
Inspiracja: Uwielbiam otwierać domy, aby zobaczyć, co robią inni, i sprawdzać strony takie jak Apartment Therapy, Houzz i Remodelista, aby znaleźć pomysły.
Największe wyzwanie: Uwielbiamy brukowany podjazd - nie tylko ze względu na estetykę, ale także dlatego, że jest przepuszczalny, więc pochłania wodę, która w przeciwnym razie uciekłby do kanałów ściekowych - ale utrzymywanie go w czystości bez stosowania trujących dla środowiska rozwiązań jest koszmar.
Dumny zrób to sam: Wkładanie podniesionych łóżek ogrodowych na podwórku. Kiedy kupiliśmy dom, były cztery gnijące drewniane łóżka porośnięte chwastami. Wymieniliśmy je na nowe łóżka i obramowaliśmy belgijskimi blokami i kamieniami, aby wyglądały znacznie ładniej. To taka uczta, aby móc zbierać świeże warzywa i zioła przez całe lato.
Źródła snów: Zwykły angielski, Brimfield, Leonard's Antiques
Od łodzi mieszkalnych, przez RV, po małe domki i wiele innych - były to jedne z najpiękniejszych i niezwykłych domów, które odwiedziliśmy w tym roku!
Adrienne Breaux
około 7 godzin temu