Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Kiedy kilka lat temu na mój radar trafiła dziennik pocisków, było to spowodowane tym, że ludzie, którzy tworzyli idealną na Instagramie paszę Pinterest wspaniałe dzieła sztuki udające kalendarze i urządzenia śledzące w nieskazitelnych notebookach z siatką punktową. Jako ktoś, kto uwielbia ładne rzeczy, ale nie ma cierpliwości, ile czasu zajmuje stworzenie niesamowitego jesiennego krajobrazu tylko po to, by ograniczyć październikowe spotkania i spotkania, szybko odrzuciłem to jako coś, co brzmiało „Cool But Not For For” Mnie."
Myliłem się. W ciągu zaledwie kilku krótkich tygodni dziennikowanie pocisków stało się czymś, na czym polegam, aby pozostać zorganizowanym, ustalić priorytety i, co najważniejsze, oczyścić mój mózg.
Kiedy egzemplarz recenzji książki Ryder Carroll „Metoda dziennika punktowanego”(Dziś) przyszedł do mojej skrzynki pocztowej, wiedziałem, że o tym napiszę - historie z czasopism z kulami na ogół mają się dobrze - ale szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że zostanę ewangelistą.
Jeśli chodzi o uporządkowanie mojego życia, co kilka miesięcy mam motywację. Pobrałem aplikacje i kupiłem drogie niestandardowe planery z wstawkami do listy zakupów i stronami wdzięczności. Zacznę losowe listy w Moleskines lub te spiralne mini-pady, które niosą dziennikarze ze starej szkoły, lub fantazyjne monogramy zeszytów - ale w końcu wszyscy zostają wepchnięci do tylnej części szuflady biurka, porzuceni, ale nigdy do końca zapomniani, poczucie winy i wstyd z powodu nieumiejętności dorosłego zawsze przyczajony.
Kiedy czytałem relację Carrolla dotyczącą tworzenia metody dziennika pocisków - która wywodziła się z całego życia radzenia sobie z ADD i stała się sposobem na skoncentrowanie jego mózgu na osiąganie celów i dokumentowanie doświadczeń życiowych - szybko zauważyłem, że nie było żadnych wymagań dotyczących rysowania dyń cukrowych i liści jesienią w październiku kalendarz. Wszystkie te rzeczy były dodatkowe.
Sama metoda jest prosta i obejmuje tylko cztery podstawowe „kolekcje” - indeks, dziennik przyszłości (do śledzenia zdarzeń / dat poza bieżącym miesiącem), dziennik miesięczny i dziennik dzienny. W dzienniku codziennym znajduje się seria notatek (szybkie rejestrowanie), dzięki którym można szybko ocenić listę spraw i przenieść rzeczy w odpowiednie miejsce w inne miejsce. Dzieje się tak w twojej refleksji AM / PM, kilka krótkich chwil wykorzystanych do zaplanowania i przeglądu dnia.
Oczywiście nie potrzebujesz tej książki, aby dowiedzieć się, jak wypunktować dziennik; Carroll ma to wszystko na swojej stronie internetowej, bulletjournal.com. Ale jako częsty czytelnik książek o samodoskonaleniu rozpoznałem destylowane metody innych ekspertów, takie jak „boks czasowy”, i korzystałem z nich (planowanie kawałków czasu na konkretne zadania lub pracę) i „sprinty” (krótki, jeden lub dwa tygodnie ramy czasowe, w których pracujesz nad konkretnym projektem w celu ożywienia ty). Carroll pokazuje, jak te praktyki mogą się wpasować w wyznaczanie celów (i osiąganie!) W części dziennika pocisków.
Jednak rozdział o niedoskonałości mnie dostał. „Czy jesteś typem osoby, która stara się mieć idealny notatnik?” on pisze. Sposób, żeby mnie zawołać, Ryder.
Dla mnie dziennikowanie pocisków jest czymś, co mogłem zrobić szybko, ale konsekwentnie było odkrywcze - nie musi być idealne i nie musi być ładne, po prostu musi być. Czasami mój dziennik jest tylko listą postów, które muszę edytować lub których nie powinienem zapominać o pakowaniu przekąski do pociągu; inne dni zawierają notatki, takie jak czułem się po obejrzeniu „Narodzin gwiazdy” („Gaga jest godny Oscara”) lub dnia, w którym potwierdzono Bretta Kavanaugha („Wściekłość, którą czuję, jest przytłaczająca”). Nigdy nie prowadziłem pamiętnika, ale robienie kilku szybkich notatek o moim dniu jest ważne i uniemożliwia wszystkim zbieganie się jak jedna wielka lista rzeczy do zrobienia.
Teraz, przepraszam, muszę wpisać „x” obok „napisz post BuJo” w moim dzienniku.