Nazwa: Emily Billings, Max Shay i kot, Lorelei
Lokalizacja: Woodside, Kalifornia
Rozmiar: 1200 stóp kwadratowych
Lata żyły w: Siedem miesięcy, wynajem
Nie mogę się powstrzymać od czytania ofert nieruchomości i wynajmu, tak jak reszta świata czyta codzienne wiadomości. Mam talent do znajdowania domów, mojego partnera, Maxa, i stać mnie było tylko na utrzymanie się na ryżu i fasoli. Chociaż prawie zawsze jest to niezwykle niepraktyczne, Max grzecznie oddaje się mojej fiksacji, zanim nieuchronnie przywróci nas oboje do rzeczywistości. „Jest zdecydowanie wspaniały i zdecydowanie oddalony o 200 mil.” Jednak czasami idealny dom się prezentuje; a zaledwie sześć miesięcy po przeprowadzce przez kraj do San Francisco zrywasz umowę najmu i przemieszczasz się 30 mil na południe do ramy typu A pośród sekwoi.
Ledwo skończyliśmy rozpakowywać po przeprowadzce z Bostonu, w upalne, wrześniowe popołudnie. Marzyłem o ucieczce przed miejskim upałem i oto było. Rama A była zacieniona przez wysokie starożytne drzewa i miała zawinięty pokład z dużym ogrodem. Dla porównania, nasze mieszkanie w mieście było wiecznie oświetlone wysokimi latarniami i było owinięte szerokim rozległym obszarem ruchliwego skrzyżowania.
Podjęliśmy decyzję, zanim jeszcze zwiedziliśmy dom. W ciągu kilku tygodni zerwaliśmy umowę najmu, podpisaliśmy nową umowę, spakowaliśmy całe życie (ponownie) i przeprowadziliśmy się do miasteczka Woodside. Nie obyło się bez wyrzutów sumienia ze strony najemcy. Wykładziny od podłogi do ściany były w przeszłości „twardym nie” w wyszukiwaniu czynszów. Beżowe kuchnie z lat 80. i drewniane panele były moim zdaniem mniej niż idealne. Jednak od nocy, kiedy się wprowadziliśmy, czułem się tylko jak w domu.
Nasz dom stoi na kilometrach prywatnych szlaków turystycznych, które wiją się przez gęste sekwoje, łąki i jeziora. Ogromne okna i drzwi ekranowe sprawiają, że przestrzeń wygląda jak domek na drzewie, ale jesteśmy tylko 45 minut od San Francisco. Jeśli chodzi o kuchnię z lat 80.? Jest to pierwszy lider mojej ulubionej kuchni do wynajęcia. To pierwszy taki, który wydaje się zarówno w pełni funkcjonalny, jak i w pełni zintegrowany z przestrzenią mieszkalną, i doskonale nadaje się do rozrywki z naszymi obrotowymi drzwiami gości domu.
W ciągu ostatnich pięciu lat mieszkaliśmy w siedmiu miastach i dwóch krajach. Max i ja żartujemy, że podczas gdy inni mogą jechać na wakacje, pakujemy się i przeprowadzamy. Chciałbym powiedzieć, że osiedlimy się na jakiś czas w Woodside, ale nawet moja matka nie postawiłaby na to. Mogę tylko powiedzieć, że jesteśmy tak zadowoleni z naszej spontanicznej decyzji o przeprowadzce, że zrobilibyśmy to od nowa, w mgnieniu oka.
Nasz styl: Niezobowiązująco stylowy, zachęcający i funkcjonalny. Wszystko ma swoją historię, od starych dywanów i koców po nasze poranne kubki do kawy i herbaty.
Inspiracja: Wiele naszych inspiracji pochodzi z architektury ramy A i natury za naszymi drzwiami. Ponieważ jesteśmy winni lekkiego odosobnienia, ważne jest, aby nasz dom był przytulny i wyluzowany.
Ulubiony element: Od widoków przypominających domki na drzewie do otaczającego pokładu, naszym ulubionym elementem jest bliskie połączenie naszego domu z otoczeniem.
Największe wyzwanie: Rezygnacja z wygody życia w mieście w sercu San Francisco. Mogliśmy dojść do restauracji w sąsiedztwie, sklepów spożywczych, sklepów i naszych przyjaciół w odległości kilku minut. Teraz żyjemy krętą górską drogą, która zajmuje tylko 10 minut, aby dotrzeć do dna. Najbliższe miasto z restauracjami i sklepami spożywczymi znajduje się pół godziny jazdy samochodem. Prowadzenie spraw wymaga celowego planowania, a większość posiłków gotuje się w domu. W tym, co przyziemne, uwielbiamy i doceniamy rytm.
Największe zażenowanie: Wykładzina od ściany do ściany. Chociaż nie przeszkadza nam to w chłodne zimowe poranki. Tak, w Kalifornii robi się zimno!
Największa odpust: Nasz ogród! Była to inwestycja, odkąd zaczęliśmy od zera, ale tak bardzo wpłynęła na atmosferę przestrzeni. Byliśmy w stanie zrównoważyć koszty roślin, pozyskując niedrogie meble ogrodowe z Wayfair, pchlich targów i sklepów wyprzedażowych poza sezonem, kiedy sezonowe dekoracje są mocno dyskontowane.
Najlepsza rada: Po prostu to zrób! Przenieś, jeśli chcesz się przenieść. To może być ogromny ból, ale warto, gdy znajdziesz miejsce, w którym czujesz się jak w domu. To także świetny sposób na ocenę dóbr doczesnych poprzez określenie, co jest wystarczająco ważne, aby spakować, podnieść, przenieść i rozpakować w kółko.