Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa:Chelsea Ellis i rodzina
Lokalizacja: Northcote, Melbourne, Australia
Rozmiar: 3660 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 6 lat
Chelsea i jej rodzina po raz pierwszy przeprowadzili się do swojego domu w Melbourne sześć lat temu, najpierw jako najemca. Trzy lata później - będąc w ciąży z drugim dzieckiem - Chelsea i jej partner skontaktowali się z właścicielem w sprawie zakupu domu. Po kilku negocjacjach SMS-owych (tak, czytasz to poprawnie) zostali właścicielami tego domu w Melbourne.
Od czasu zakupu domu trzy lata temu Chelsea mogła wprowadzić pewne zmiany w wystroju wnętrza. Z doświadczeniem w grafice i aranżacji wnętrz - ma własną firmę o nazwie Cześć Kamea- przekształciła swój dom, aby pasował do ich stylu. A ten dom jest piękną wizytówką wszystkiego, co ceni jako projektantkę: koloru i kunsztu.
Mój styl: Moje doświadczenie w grafice i projektowaniu wnętrz wpłynęło na moją pasję do wszystkiego, co czyni dom domem, od kolorów ścian po odskocznię na zewnątrz. Uważam mój styl za kolorowy i radosny. Staram się nie włączać przedmiotów do mojego domu w oparciu o trendy, ponieważ każdy kawałek wywołuje pewną reakcję ja, niezależnie od tego, czy jest to zabawne, odważne, teksturalne czy proste, jest w tym coś, co mnie pociąga podekscytowany. Naturalne materiały są dla mnie naprawdę ważne, dlatego wydają się być stałym motywem w moim stylu i w całym domu i rozciągają się poza ściany mojego domu i wychodzą na ogród.
Inspiracja: Inspiracja może przybierać dla mnie różne formy. Inspirują mnie artyści, którzy mają najbardziej niesamowite oko na kombinacje kolorów i to napełnia mnie pomysłami na mój dom i pracę. Natura jest dla mnie wielką inspiracją. Kiedy życie zaczyna być zajęte i pracuję przy komputerze bardziej niż zwykle, upewniam się, że mogę wejść do ogrodu i znaleźć się wśród moich roślin, co napełni mnie spokojem i szczęściem.
Ulubiony element: Nasz dom ma świetny układ z sypialniami z przodu i otwartą kuchnią i mieszkaniem z tyłu. To z tyłu czerpiemy tyle radości z naturalnego światła wpadającego przez wszystkie okna i drzwi. To czyni bardzo szczęśliwe rośliny i bardzo szczęśliwą mumię roślinną! Dwuskrzydłowe drzwi otwierają się na pokład na zewnątrz, a my zmieniliśmy podwórko, aby włączyć zabawę, jadalnię i każdą okazję, aby trochę odpocząć w naturze na zewnątrz. Małe podwórko nie oznacza, że ma mały zielony ślad.
Największe wyzwanie: Jedynymi wyzwaniami, jakie przed nami stanęły - i szczerze mówiąc, były dla mnie najlepszą zabawą - była przemiana dom został odnowiony przez poprzednich właścicieli, aby pomieścić dwie osoby, a my dorośliśmy cztery. Na przykład wyspa kuchenna była dość mała i nie pozwalała na siedzenia. Więc zaprojektowałem rozwiązanie tego problemu i teraz mamy wspaniałą wyjątkową wyspę kuchenną z zielonego betonu z większą przestrzenią i miejscami do siedzenia dla rodziny. Sprawdziło się tak dobrze, że stół jadalny dostał długi urlop służbowy. Dało mi to szansę na wprowadzenie ciepła z drewnem i osobowością z kolorem i płytkami za wyspą.
Co mówią przyjaciele: „Jak utrzymać rośliny przy życiu?” To częste pytanie! Kiedy przyjaciele przyjeżdżają, zawsze miło jest usłyszeć, jak szczęśliwy i kolorowy jest dla nich dom. Jest pełen życia i miłości, co znajduje odzwierciedlenie w tym, jak ludzie się czują, kiedy przychodzą.
Największe zażenowanie: Czy żenujące jest stwierdzenie, że kupiliśmy dom przez SMS-a z naszym właścicielem!!! Cóż, zrobiliśmy! Po wynajęciu naszego domu na trzy lata byliśmy gotowi na przybycie dziecka numer dwa i pomyśleliśmy, że równie dobrze moglibyśmy zaryzykować i sprawdzić, czy nasz właściciel nas sprzedaje. Negocjacje SMS-owe z pewnością biją wleczenie dzieci i psów, aby otworzyć je na inspekcje i aukcje! Tak kupiliśmy nasz dom. Nasz właściciel pojawił się u naszego progu z gigantycznym słoikiem Nutella z napisem „GRATULACJE” i to jest koniec historii.
Dumny zrób to sam: Malowanie, malowanie i jeszcze więcej malowania! Sam przeszlifowałem i pomalowałem większość domu. Malowałem sypialnie i ogrodzenia w ciąży z moimi dziewczynami, ponieważ nic nie powstrzyma mnie przed wprowadzaniem ulepszeń w domu! Uwielbiam majsterkowanie, ponieważ chcę wiedzieć, jak to wszystko się składa, i proces leżący u podstaw pewnych umiejętności, ponieważ jest to ogromna zaleta podczas pracy w branży projektowania wnętrz. Malowałem, kafelkami, wkładałem każdą śrubę do naszego pokładu, używałem koparki do sadzenia drzew, a przy pomocy mojego bardzo wspierającego męża robimy prawie wszystko!
Największa odpust: Łazienka! Kiedy odnowiliśmy łazienkę, położyliśmy się w wielu wannach [aby je wypróbować], ale wanna, którą kochaliśmy, była oczywiście najdroższa. To mi się często zdarza! Więc przeznaczyliśmy go na remont i była to tak dobra decyzja, jak jego rzeźba łazienkowa w najlepszym wydaniu. Pięknie wygląda, jest gładka w dotyku i boska do wchłonięcia.
Najlepsza rada: Naprawdę poświęć czas, aby uzyskać równowagę funkcjonalności i osobowości w domu. Możesz to osiągnąć, jeśli poświęcisz trochę czasu na przyjrzenie się swoim pomysłom i znalezienie odpowiednich osób, które pomogą osiągnąć pożądany produkt końcowy. Nie daj się wciągnąć w to, jak czasopisma i media społecznościowe reprezentują domy; wybieraj przedmioty i sztukę, które nadadzą ci sens, a nie to, co może wyglądać wspaniale w magazynie lub w najnowszym trendzie.
Źródła snów: Mam kilku wyjątkowych dostawców, z którymi współpracuję i niektórych chciałbym po prostu wypełnić mój dom od góry do dołu. Prawie wszyscy artyści z Greenhouse Interiors są niesamowitymi kolorowymi magikami i mam już całkiem sporo wiszących na ścianach. Mam listy życzeń, które zawierają utwory Jardana, Designer Rugs, Studio Ciao i Rachel Castle.