Nazwa:Ella Garg, rodzina
Lokalizacja: Dehradun, Indie
Rozmiar: Wyróżniona sekcja - zadaszony obszar 900 m2, super powierzchnia 1600 m2. 5000 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 2 lata, własność
Na początku tego roku, Apartment Therapy zwiedzał światowy dom każdego sierpnia w sierpniu Świat w domu. Było tak wiele wspaniałych domów do zwiedzania po całym świecie, że nie było okazji, aby zaprezentować wszystko, co zostało sfotografowane dla tej serii! Ta trasa z Indii jest jedna.
Właścicielka sklepu, Ella Garg, mieszka w cudownie spokojnym i inspirowanym przyrodą domu w Dehradun w Indiach, stolicy stanu Uttarakhand, u podnóża Himalajów. Mój lokalny kontakt i nowy przyjaciel Nitin i dotarłem do domu Elli wczesnym popołudniem. Dom położony jest przy cichej ulicy mieszkalnej wysadzanej drzewami owocowymi i roślinami. To było gorąco i wilgotny. Ulżyło mi, gdy przywitał mnie domowy tort podany na ręcznie malowanej ceramice ze sklepu Elli, Yellow Marigold Homes.
Jej dom jest żywym odzwierciedleniem stylu Yellow Marigold Homes - wysokiej jakości i nienasyconego, z silnym naciskiem lokalnym. Większość materiałów w domu to nie syntetyczne: zasłony z czystej bawełny, meble z drewna tekowego. Nawet jej ulubiony element, obraz świątynny, wykorzystuje naturalne pigmenty. I choć wnętrza były cudowne, to element rodzinny wywarł na mnie największe wrażenie. Ella jest samotną matką spacerującej dziewczynki (która drzemała z dziadkami podczas naszej sesji). Rodzice Elli mieszkają na parterze domu, podczas gdy Ella i jej córka mieszkają na wyższym poziomie. Oczywiście jest to uogólnienie, ale jako fotograf z Nowego Jorku domy, które fotografuję, to zwykle para, współlokatorzy lub samotna osoba mieszkająca w mieście. To było odświeżające, gdy zobaczyłem dział rodzinny, dając wgląd w kulturę, której doświadczyłem po raz pierwszy. Dziękuję za otwarcie domu dla mnie, Ella.
Inspiracja: Funkcjonalność, prostota, natura
Ulubiony element: Malarstwo świątynne „Dancing Shiva” - „Stworzenie, zniszczenie i wszystkie rzeczy pomiędzy”.
Co mówią przyjaciele: Gustowny zestaw starannie dobranych piękności, przytulny i zachęcający, minimalistyczny, ale doskonale odpowiedni. Oni to kochają!
Dumny zrób to sam: Zielone siedzenia przy oknie. To właściwie złożony materac. Kiedy tylko zatrzymuję gości, rozkładamy go i mamy ładne łóżko. A mój maluch uwielbia to siedzenie przy dużym oknie. Zawsze była jej! Tam ona siedzi. Zielona komoda z półką na książki została wybrana z rynku śmieci i jest odnowiona i odmalowana. W rzeczywistości są to dwie różne jednostki, jedna utrzymywana jedna nad drugą. I prostokątny stół. Jest całkowicie funkcjonalny. Pracuję nad tym, używam go jako stołu roboczego do kuchni i oczywiście jest to stół, na którym jem posiłki.
Największa odpust: Całe miejsce jest dość opłacalne. Nie było pobłażania jako taki. Wszystko jest funkcjonalne i dokładnie to, czego potrzeba, bez uszczerbku dla wygody. Mam jednak kilka obrazów. Ten duży to „Woda” Shafi Qureshy.
Najlepsza rada: Nie komplikuj. Pomyśl o tym, czego naprawdę potrzebujesz. Mieć paletę kolorów. Ułatwienie, utrzymanie to praca!