Nazwa:Ashley Amaral, mój mąż, Alipio. Nasz syn Benny i nasz pies Georgie Girl
Lokalizacja: Idaho Falls, Idaho
Rozmiar: 3100 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 4 lata, własność
Kiedy spotkaliśmy się z mężem, oboje mieszkaliśmy w Europie, a następnie przez kilka pierwszych lat małżeństwa mieszkaliśmy w Brazylii. To był nasz pierwszy dom, który kupiliśmy razem w Stanach Zjednoczonych. Kiedy się wprowadziliśmy, dzielnica nazywała ją „domem Skittles”, ponieważ był w każdym kolorze tęczy! Szczerze mówiąc, dużo uwagi i wizji wymagało obserwowanie niebieskich sufitów, czerwonych i zielonych ścian, elektrycznych niebieskich płyt bazowych i purpurowych schodów. Było to dzieło miłości i wciąż zmienia się przestrzeń.
Uwielbiam oszczędzać rzeczy lub majsterkowanie, więc nasz wystrój stale się rozwija. Dziewięćdziesiąt procent tego, co znajduje się w naszym domu, zostało oszukane, znalezione na poboczu drogi, używane lub wykonane przez nas. Zdecydowanie uważam, że fajnym wyzwaniem było niedrogie wypełnienie domu i kiedy te kilka odpustów przyjdź, są tego warte wszystkie pieniądze zaoszczędzone przez przeszukiwanie śmieciowych sklepów i ponowne wykorzystywanie używanych rzeczy przedmiotów.
Od czasu naszego pobytu przywieźliśmy do domu nasze pierwsze dziecko, które jest teraz pełnym przygód maluchem, Benny James. To był piękny „rodzinny” dom, a nasza szczenię Georgy Girl również uważa, że jest bardzo wygodna (ponieważ jej ulubiona rozrywka drzemie w każdym miejscu). Uwielbiamy gotować, piec i bawić. Nasz dom był więc na pewno obrotowymi drzwiami spotkań, długich wizyt lub zwykłych imprez na podwórku. Organizujemy wieczory „hootenanny”, gdzie każdy przynosi swój własny instrument, i gramy i śpiewamy, aż trzeba przestać! Oboje z mężem jesteśmy artystami, mimo że to ja chodziłem do szkoły artystycznej na studiach, w rzeczywistości jest lepszym malarzem ode mnie! Nasz dom jest więc zawsze przestrzenią, w której tworzymy i robimy bałagany. Naprawdę uwielbiam, że wspomnienia, które stworzyliśmy w tym domu, były naprawdę radosne!
Jaki jest twój ulubiony pokój i dlaczego? Moim ulubionym pokojem jest nasza sypialnia na poddaszu. Uwielbiam to uchylne okno obrotowe nad naszym łóżkiem. Kiedy pada, możesz poczuć zapach świeżości, tak jak na kempingu. A latem obserwujemy gwiazdy. Uwielbiam też pomysł, że poddasze to całe piętro tylko dla mojego męża i dla mnie. Jego gabinet znajduje się we wnęce obok naszej sypialni i jest zapalonym czytelnikiem i studentem, więc za każdym razem, gdy pracuję nad malowaniem lub edycją sesji zdjęciowych, możemy być w tym samym pokoju, ale w naszych własnych pomieszczeniach.
Gdybyś mógł magicznie zmienić coś w swoim domu, co by to było? Nasz dom pochodzi z lat 30. XX wieku, więc mimo że jesteśmy dość pobłogosławieni stosunkowo dużą ilością miejsca w szafie dla starszego domu, szkoda, że nie mieliśmy większej spiżarni! Uwielbiam piec i tworzymy rzeczy wegańskie i przyjazne dla alergików, więc posiadanie tak wielu składników i różnych mąek, przypraw itp. Zawsze zajmuje dużo miejsca! Musiałem więc wykazać się kreatywnością przy braku miejsca na spiżarnię
Jaka jest ostatnia rzecz, którą kupiłeś (lub znalazłeś) w domu? Dwa małe czerwone tkane perskie dywany, które znajdują się pod łóżkiem dla gości oraz w głównej łazience obok wanny ze stopą pazurów. Znalazłem zwinięte razem w sklepie z używkami za 19 USD! Uwielbiam ich! Potrzebowali trochę posprzątania, ale jestem gotów wlać smar łokciowy, gdy znajdzie się 19 dolarów!
Wszelkie porady dotyczące tworzenia domu, który kochasz? Myślę, że trendy przychodzą i wychodzą tak szybko, że najlepszą rzeczą dla mnie było podążanie za głosem tego, co kocham i co wydaje mi się ponadczasowe. Zrealizowałem kilka projektów upcyklingowych, chociaż w środku wciąż uważam, że to zły pomysł, to niewłaściwy kolor itp. a jeśli tylko popełnię i skończę, stanie się to jednym z moich ulubionych elementów w domu! Nie spiesz się, wypełniając swój dom rzeczami, które kochasz, pojedynczo. I nie zgaduj, co kochasz.