Mój mąż Paul i ja mieszkamy w 1910 kolonialnym miasteczku położonym w historycznej wiosce rybackiej Tuckerton w stanie New Jersey. Kiedy go kupiliśmy, zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że został on pierwotnie zbudowany przez miejscowego kapitana morskiego, ale dopiero chwilę później dowiedzieliśmy się, że kapitan morski był w rzeczywistości kobietą. Nazywała się Virgina, a „Kapitan Ginny”. Cała historia naszego miasta sięga jego skromne początki jako tętniącej życiem wioski rybackiej, ponieważ jesteśmy południowym wybrzeżem New Jersey miasto.
Nasz dom ma 1800 stóp kwadratowych na trzech piętrach przestrzeni życiowej. Podłogi były pokryte dywanem od ściany do ściany, kiedy je kupiliśmy, a pierwszą rzeczą, którą zrobiłem (nawet przed naszą datą zamknięcia …… ćśśś), rozerwałem go i odkryłem oryginalne drewno liściaste. Większość moich mebli znaleziono na krawężniku lub w sklepie z artykułami używanymi, a niektóre z nich tapicerowałem znalezionym materiałem i nie należy do żadnej konkretnej epoki. Uwielbiam nowoczesne meble z połowy wieku, ale lubię zabytkowe stoły i szafki. Zasadniczo po prostu wszystko razem lubię i mam nadzieję, że to zadziała.
Załączone przeze mnie zdjęcia to niektóre z moich ulubionych miejsc w domu: kącik do czytania przy naszych kolekcjach, ściana z wytatuowanymi kobietami z lat dwudziestych, łazienka, łóżko dla gości i nasz korytarz z książkami. Zawsze marzyłem o domu z otwartym planem podłogi, stylem z połowy wieku i oknami od podłogi do sufitu, ale ja nie mogło nie pokochać przytulnych pokoi, oryginalnych szklanych okien, szklanych klamek i oryginalnych wbudowanych elementów półki na książki W piwnicy znalazłem nawet antyczną maczetę, którą Paul i ja lubimy powtarzać, że kapitan Ginny zabijał piratów.
Moim ulubionym sposobem dekoracji jest użycie neutralnych kolorów bazowych dla ścian / podłóg i dodawanie kolorów poprzez tekstylia lub wyskakujące tu i tam. Zawsze interesuje mnie sztuka ludowa i żywe kombinacje kolorów, które może wprowadzić do pokoju. Gdy tylko jest to możliwe, staram się, aby drewno nie było pomalowane, nawet jeśli było to możliwe. Nigdy nie mogę mieć wystarczającej ilości roślin domowych. I jeśli to możliwe, rezygnuję z zasłon lub żaluzji, aby podkreślić piękno starych okien.
Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby przywrócić oryginalne elementy domu, jestem pewien, że kapitan Ginny to zaakceptuje.