Nazywam się Andrea i obecnie uczę w międzynarodowej szkole w Hongkongu. Pod koniec sierpnia przeprowadziłam się do mojej nowej, malutkiej (315 m2). ft.) płaskie. Kiedy się wprowadziłem, było zupełnie nieumeblowane, a wyzwaniem było stworzenie przestrzeni z określonymi strefami życia, przy jednoczesnym zapewnieniu, że nie będzie zbyt ciasno.
Przeszukałem miasto i Internet w poszukiwaniu tanich mebli. W końcu znalazłem świetne dzieła za bardzo małe pieniądze. Mój piękny stolik do kawy zadzwonił po ogromnych 100 $ HK (13 $ US) i moje pomarańczowe, antyczne krzesło, które zdobyłem za jedyne 250 $ HK (32 $ US)! Ikea była w stanie pomóc mi z kilkoma innymi elementami.
Lubię myśleć, że styl mojego mieszkania jest podróżny i eklektyczny. Moja ściana „salonu” poświęcona jest wszystkim miejscom, które ostatnio odwiedziłam. Wystawione są pocztówki, fotografie i dzieła sztuki zebrane z różnych miejsc.
Po drugiej stronie mieszkania, w mojej „sypialni”, wysadziłem zdjęcie jednego z moich ulubionych miejsc w Hongkongu, wspaniałego naturalnego basenu nieskończoności. Wiele moich pościeli zostało zebranych z całego świata, w tym poduszki z Indii i koce z Bali w Indonezji.