Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Busy Philipps ma los dziać się: zupełnie nowa książka ukaże się tej jesieni, późno w nocy talk show w pracach, ostatnia okładka magazynu, rola telewizyjna („Unbreakable Kimmy Schmidt”) i filmowa („I Feel Pretty”) do tej pory w tym roku, popularny podcasti przezabawne podejście bez filtra do historii na Instagramie, aby wymienić tylko kilka. I żartuje: „Nigdy nie anuluję planów. Lubię się pojawiać na wszystko. ”
Ale jak? Aby ukraść kilka sekretów z jej bardzo, bardzo zajętego życia, niedawno usiedliśmy z mamą dwójki dzieci w Nowym Jorku, podczas gdy ona odpowiadała na pytania dotyczące rutynowych zajęć w imieniu Tropicana. Oto, co podzieliła się z Apartment Therapy - znajdź więcej (w tym ostatnią książkę, którą przeczytała i ostatni raz, kiedy płakała) w naszych opowiadaniach na Instagramie @apartmenttherapy w środę.
Zajęty Philipps: Spotykamy się teraz z ludźmi, ale to będzie naprawdę ważne, aby estetyka projektu była moja. Myślę, że musimy skupić się na znalezieniu kogoś, kto rozumie moją estetykę. Naprawdę możemy po prostu użyć mojej starej sofy z mojego domu. Właśnie kupiłem dwie nowe sofy od
Sprzęt naprawczy, ale mam naprawdę świetne Zakwaterowanie i wyżywienie sofa, która może działać na zestawie, więc możemy to po prostu zrobić. Chciałem go sprzedać, ale może po prostu go zatrzymam i zobaczymy, czy to zadziała. Na zestaw mogę przynieść rzeczy z własnego domu.Zajęty: Szczerze, noszę kilka przekąsek w schowku w konsoli środkowej. Nawet naprawdę mam Woreczki na napoje sokowe Tropicana Kids tam. To jak króliki cheddar, ryby czy cokolwiek innego i Tropicana Kids. Właśnie wtedy, gdy masz dzieci i jeździsz w Los Angeles, spędzasz tyle czasu w samochodzie, a kiedy mówią: „Głoduję”, łatwiej jest mieć je przygotowane.
BP: Robię maski w arkuszach na samolotach. Słyszałem mieszane rzeczy, takie jak to, czy to naprawdę robi różnicę, ale czuję, że to robi różnicę, więc zawsze staram się walczyć z odwodnieniem z latania.
BP: Wiesz, przyniosła własne prześcieradła i poduszki, a nie jak śpiwór czy coś takiego. I przyniosła małą dekoracyjną poduszkę - wiesz, że jest na niej coś z bezczelności. Nie pamiętam, co mówi: „Nie budź mnie, śpię”.