Prowadzę dziwną, pasywno-agresywną (i prawdopodobnie wyobrażoną) walkę z tajemniczym przeciwnikiem. Obejmuje to wspólną przestrzeń do przechowywania w piwnicy w moim apartamentowcu i pewnego właściciela regału kto uważa, że jego regał powinien być przechowywany w miejscu, które utrudnia dostęp do mojego roweru. Za każdym razem, gdy ostrożnie przesuwam wspomniany regał za „obszarem rowerowym”, w tajemniczy sposób wraca na przód!
To zamieniło się w bitwę woli... bezcelowe, głupie woli. Nie zrobiłem jeszcze nic drastycznego, ale przypomniało mi się zasady etykiety dla przestrzeni, które dzielimy z sąsiadami. Oto pięć, o których należy pamiętać.
1. Posprzątaj po sobie - Podobnie jak mój dowódca oddziału harcerskiego sprawiłby, że opuściliśmy nasze miejsce biwakowe czystsze niż to, co znaleźliśmy, jest to właściwa rzecz i świetny nawyk, aby się do niej przyzwyczaić. Oczywiście, podwoi się to w przypadku wszystkich dzieci lub zwierząt domowych, którymi zarządzasz.
2. Nie monopolizuj - Odkładasz dzień prania na miesiąc, a teraz masz sześć ładunków do zrobienia. Jeśli ktoś przyjedzie z jednym, miło go wcisnąć.
3. Nie wyciągaj pochopnych wniosków - Może twoi sąsiedzi na patio nie zdają sobie sprawy z tego, jak głośno są, a może to robią. Tak czy inaczej, krzyczenie na nich tylko zwiększa hałas. Daj im przewagę w wątpliwościach i wypróbuj najpierw uprzejmy sposób.
4. Nie narażaj wszystkich na ryzyko - Jeśli nie masz portiera, drzwi frontowe stanowią najlepszą ochronę przed obcym niebezpieczeństwem. Kiedy podpierasz drzwi lub brzęczysz w każdym, kto dzwoni, to naprawdę zwiększa szanse na problemy. Możesz nie kochać swoich sąsiadów, ale przynajmniej są oni zainteresowani utrzymaniem budynku w nienaruszonym stanie; nieznajomi przechodzący obok, oni nie.
5. Trzymaj drzwi, windę… i uśmiechaj się - Małe gesty mają długą drogę do ustawienia tonu budynku. Nigdy nie zapomnę dnia, kiedy wracałam do domu w ulewie, moja papierowa torba z artykułami spożywczymi szybko się rozpływała, gdy sąsiad zauważył mnie i znosił deszcz, by pomóc mi w środku. Mała rzecz może wywołać spiralę pozytywnych interakcji, które przynoszą korzyści wszystkim, w tym tobie!
Zasadniczo wszystko to sprowadza się do kolejnej mantry skautowej, Złotej Reguły: traktuj innych tak, jak chcesz być traktowanym. Lub mniej akceptowany przez Girl Scout sposób na powiedzenie: Karma to dziwka!