Po latach rozmowy na ten temat w końcu zanurzamy się naprzód w procesie przeprowadzki. Chociaż kochamy nasz mały dom, nasza rodzina go przerosła i wszyscy chcielibyśmy mieć trochę miejsca do oddychania. Moim pierwszym zadaniem było spakowanie bałaganu, który nagromadziliśmy przez lata, aby przygotować dom dla potencjalnych nabywców. Kiedy wypełniłem pierwsze pudełko, mój zawsze ciekawy czterolatek zapytał: „Co robisz, mamusiu?” Ja (będąc bardzo szczerym wobec moich dzieci, jak również ogólnie nie myśląc dużo przed mówieniem) wyjaśnił, że planowaliśmy przeprowadzić się do większego domu i że zacząłem dostawać rzeczy gotowy. Nie spodziewałem się (ale być może powinienem) zalewu następujących pytań…
Zgaduję, że powinienem był przygotować się na tę rozmowę. Tej nocy położyłem ją do łóżka i zagłębiłem się w rozległy świat wiedzy, jakim jest Internet, i przeprowadziłem małe badania. Oto kilka rzeczy, które chciałbym wiedzieć, zanim zacznę rozmawiać o przeprowadzce z moimi dziećmi:
Zastanów się, jak zaczniesz rozmowę ze swoimi dziećmi. Jeśli masz małe dzieci, wyjaśnij je w sposób zrozumiały, na przykład porozmawiaj o tym, jak wszystkie ich zabawki, dekoracje, meble i ubrania będą towarzyszyć Ci, podczas gdy takie rzeczy jak ściany, podłogi, okna i lampy nie będzie. Porozmawiaj o rzeczach, które pozostaną takie same, na przykład o ich szkole lub przedszkolu. Pozwól im zadawać pytania i odpowiadać na nie szczerze. Sprawdź w lokalnej bibliotece książki odpowiednie dla wieku, które poruszają temat przeprowadzki i udostępnij je swoim dzieciom. Zapewnij ich, że Twój dom będzie dobrze kochany i pielęgnowany przez jego nową rodzinę.
Moja córka natychmiast chciała pomóc w uporządkowaniu bałaganu - każdego dnia pyta mnie, czy jest coś, co mogłaby pomóc w spakowaniu. Pozwól swoim dzieciom uczestniczyć w polowaniu na dom. Pokaż im potencjalne domy, zabierz je ze sobą do oglądania i zapytaj, jakie rzeczy chcieliby mieć w nowym domu. Jeśli wybrałeś dom, poświęć trochę czasu na zwiedzanie okolicy i odwiedź nowe wykopaliska.
Mimo że to był mój pomysł na przeprowadzkę, przyznaję, że mam pewne obawy. Jest wiele rzeczy, które naprawdę kocham w moim domu. Mieszkamy tu od dziewięciu lat i włożyliśmy dużo krwi, potu i łez w stworzenie własnego. W tym domu zostaliśmy rodziną. Trudno będzie odejść. Chociaż dzielenie się tymi uczuciami ze swoimi dziećmi jest w porządku, upewnij się, że ogólna wibracja, którą emitujesz, jest pełna pewności siebie i pozytywności. Jeśli wydajesz się nerwowy, zmartwiony lub zdenerwowany, oni to zauważą.
Moja przyjaciółka zastąpiła oryginalne drzwi jej domu, ponieważ nie były energooszczędne, ale uratowała je, ponieważ były piękne i miały wiele charakteru. Kiedy w końcu przeprowadziła się do nowego domu, zabrała ze sobą drzwi i zrobiła z nich stolik do kawy. Ciotka uratowała belki ze starej stodoły, kiedy ją zdemontowała, aby zrobić miejsce na większą, bardziej nowoczesną konstrukcję i włączyła je do pokoju rodzinnego. Jeśli nie masz fizycznego kawałka domu do uratowania, stwórz fotoksiążkę ze wspomnieniami o starym domu. Pozwól swoim dzieciom robić własne zdjęcia domu, podwórka, dzielnicy, szkoły, przyjaciół oraz wszelkich innych ważnych miejsc i ludzi. Zrób wycieczkę wideo po domu z dzieckiem jako przewodnikiem. Lub nagraj wideo wszystkich członków rodziny rozmawiających o cennych wspomnieniach z twojego domu.
Rutyny są ważne, szczególnie dla młodszych dzieci. Staraj się utrzymywać swoje typowe wzorce jak najwięcej przed, w trakcie i po przeprowadzce. Rutyna na dobranoc, noc gier rodzinnych, dzień biblioteki i niedziela naleśników zapewnią pociechę i otuchę waszym pociechom w chaotycznym i nieznanym świecie.
Jest tak wiele sposobów na pozostawanie w kontakcie z przyjaciółmi i członkami rodziny. Moja siostra mieszka w Australii i zaryzykuję stwierdzenie, że moje dzieci są tak blisko niej, jak członków rodziny, którzy mieszkają dziesięć minut od nas dzięki Skype. FaceTime, Czat Google, Facebook lub SnapChat (zakładając, że jest odpowiedni dla wieku), a nawet dobry stary e-mail, ślimak lub telefon połączenia - bez względu na metodę, pozostawanie w kontakcie z ważnymi osobami w życiu Twojego maleństwa jest teraz ważniejsze niż zawsze.
Traktuj ruch jak przygodę, a nie bolesne doświadczenie lub obowiązek. Weź udział w konkursie (z nagrodami), np. Kto może najszybciej spakować swoje zabawki lub ubrania. Pozwól maluchowi decydować o nowej sypialni, na przykład o wyborze koloru farby lub nowym dywanie. Jedna z moich przyjaciółek przysięga, że wcześniej ustawia pokoje swoich dzieci ze wszystkimi ich zabawkami i wystrojem, aby przestrzeń wydawała się pocieszającą oazą. Wyrusz na misję poszukiwawczą, aby znaleźć lokalną bibliotekę lub pyszną lodziarnię.
Te pudełka z pewnością będą wołać twoje imię, ale oprzyj się potrzebie skupienia całej uwagi i energii na rozpakowaniu. Poświęć trochę czasu na spotkanie ze swoimi dziećmi. Twórz nowe wspomnienia. Idź na przygody. Na pewno będzie dobrze spędzony czas - pudełka nigdzie się nie ruszają.