Reklama Google z okazji Miesiąca Czarnej Historii 2020 pokazuje, jak często możesz wyszukiwać w Google osoby, osiągnięcia i kamienie milowe, a czarny wynik pojawia się jako najlepszy wynik. Najczęściej wyszukiwany prowadzący talk-show? Oprah Winfrey. Najczęściej wyszukiwany zwycięzca EGOT? John Legend. Nie chwali się wyszukiwarką, ponieważ celebruje przełomowych czarnych ludzi - pierwszych, najlepszych i największych, którzy składają się na najpopularniejsze wyszukiwania Google. Z drugiej strony poszukiwanie „najlepszych projektantów wnętrz” pokazuje 51 osób, z których tylko dwie to czarne kobiety. Poszukiwanie „najlepszych czarnych projektantów wnętrz” przywołuje mnóstwo artykułów, niektóre z okazji Miesiąca Czarnej Historii, a niektóre nie, które zagłębiają się w różnorodność branży projektowania wnętrz. Rozległy refren: braku widoczności nie należy kojarzyć z nieistnieniem.
Nie jestem obcy tej koncepcji. Jako współzałożyciel firmy budującej sklep internetowy dla czarnych marek, postanowiłem poszukać czarnych talentów nawet w najmniej różnorodnych branżach. Jeśli jest jedna rzecz, której się nauczyłem w godzinach, które spędziłem na natknięciu się na marki i firmy, do których przyszedłem podziwiać, to, że w obszarach podejrzanie pozbawionych różnorodności rasowej i etnicznej dodatkowe poszukiwania są czymś więcej niż Warto było.
Jak napisałem pod koniec zeszłego roku, niektóre z moich ulubionych przedmiotów schowanych w moim mieszkaniu zostały wyprodukowane przez czarne marki, nie dlatego, że są czarne, ale z powodu ich jakości i bogatych historii.Ale nie popełnijcie błędu: polowanie jest konieczne w świecie projektowania ze względu na złożoną sieć poszukiwań i podwójnych standardów. Rozmawiałem z czarnymi artystami, twórcami i projektantami, aby uzyskać ich opinie na temat widoczności w branży, i każdy z nich podzielił się swoimi doświadczeniami poruszającymi się po świecie designu.
W kręgach zawodowych, w których mało jest ludzi w kolorze, słowa „dostęp” i „potok” pojawiają się w rozmowach na temat różnorodności. Przemysł wnętrz nie jest inny. Weźmy na przykład projektanta wnętrz Jazmyne Simmons, przeszczep D.C. Jej zamiłowanie do projektowania zaczęła się w wieku 12 lat, kiedy jej rodzice pozwolili jej pomalować ściany salonu w domu w Teksasie. Teraz starszy projektant w M.S. Wnętrza Vicas, widzi, jak wyjątkowe było to doświadczenie dla małej czarnej dziewczyny. Ale nie zdała sobie z tego sprawy, dopóki nie poszła na University of Pennsylvania, aby studiować architekturę.
„Pomyślałem, że [projektowanie] będzie trochę bardziej widoczne, zwłaszcza na Penn, tym niesamowitym uniwersytecie, na którym oferujemy wiele studiów” - mówi Simmons. „Wciąż jednak prowadziłem de facto segregację - w programie uczestniczyłem tylko ja i jedna inna osoba identyfikująca się z czarnymi. Był o dwa lata starszy ode mnie, więc podczas moich studiów było to dość izolujące doświadczenie, o ile było widoczne w społeczności. Nawet wśród czarnej społeczności w szkole niewiele osób wiedziało - chyba że mnie znało - że architektura jest nawet programem w naszej szkole. ”
Izolacja Simmonsa nie spoczywała jednak wyłącznie na liniach rasowych. Studiowała architekturę z zamiarem zagospodarowania wnętrz, co niewątpliwie przyczyniło się do jej rozwoju awansować w szeregach w M.S. Vicas, gdzie ona i zespół często współpracują z architektami i klienci. Mówi jednak: „Nadal nie spotkałam nikogo z doświadczeniem w architekturze, który celowo zajął się projektowaniem wnętrz. I to wszystko, nie tylko w społeczności [czarnej] ”.
Poza mentoringiem i ścieżką kariery Simmons pilnuje trajektorii całego świata projektowania. „Architektura, projektowanie i budownictwo jest bardzo analogiczne, nawet przy wszystkich postępach technologicznych i potrzebach technologicznych w projektowanych przez nas domach” - mówi.
Ma nadzieję, że oprócz dalszego wykorzystywania technologii przemysł zyska większy szacunek, co w przyszłości przyczyni się do lepszej reprezentacji czarnych. „Obecnie projektowanie wnętrz jest wykluczone w naszej społeczności, ale także w ogóle, ponieważ od dawna ma tradycję bycia bardzo zamożną” - mówi Simmons. „Chcę to obalić, aby inni uznali, że aranżacja wnętrz jest jak malarstwo, grafika, fotografia - może być sposobem eksploracji, może być sposobem na uzdrowienie”.
Dla artysty wizualnego z Seattle, Barry'ego Johnsona, użycie sztuki jako narzędzia komunikacji jest oczywiste, ale zajęło mu to trochę czasu. Jako student pierwszego pokolenia odczuwał presję, by studiować coś mniej kreatywnego i bardziej stabilnego - chociaż, jak sam mówi: „Naturalnie każdy rodzi się jako artysta. ” Podczas gdy on opierał się na tym pojęciu przez całe dzieciństwo, wszystko zmieniło się, gdy zaczął rozważać wyższe Edukacja. „Zajmowałem się sztuką” - mówi Johnson - „I ilekroć nadszedł czas, aby iść do szkoły, po prostu pamiętam, że pomyślałem:„ Wiesz co, jestem ten młody czarny dzieciak, nikt z mojej rodziny nigdy nie poszedł na studia, więc myślę, że po prostu pójdę w interesach - będę biznesmen.'"
Po studiach biznesowych w szkole Johnson poszedł do pracy w firmie konsultingowej, gdzie, jak można się było spodziewać, jego dni pochłaniały arkusze kalkulacyjne. Ale to zaczęło się zmieniać, kiedy podniósł książkę Masona Curreya „Codzienne rytuały: jak działają artyści”. Doznał doodla przez cały dzień - do tego stopnia, że jego szefowie w firmie poprosili go o wykonanie dużych ilustracji na tablicy i tablicy klienci. To obudziło jego ducha sztuki.
„Zdecydowałem się na więcej malowania i rysowania, ale w końcu pomyślałem, że dostaję wynagrodzenie za pracę poza tym miejscem - i w środku nie zarabiam za murale i wszystko, co robię, więc myślę, że po prostu wyjdę ” mówi. Zostawił więc karierę doradczą, którą spędził całe swoje dorosłe życie. Ale nie zamierzał „robić tego” jako artysta. „Nigdy nie chciałem uznania” - mówi. „Musisz po prostu zrobić dobrą robotę. To wszystko, co chciałem zrobić. ”
Zamiast szukać klientów i klientów, Barry szukał artystów, których podziwiał. Jako konsultant chętnie śledził wątki. A jako ktoś, kto jako dziecko miał wiele pracy, nie miał nic przeciwko słyszeniu „nie”. Ale w każdym „tak” znalazł nowy drogowskaz dla jakiegoś aspektu swojej kreatywności. „Wziąłem wszystkich, których mogłem i uczyniłem ich mentorami” - mówi. „Ci sami artyści, których książki czytałem, wysyłam im e-maile i obsesyjnie tweetuję”.
Łącząc się z mentorami i biorąc udział w zajęciach plastycznych, ten samouk, multidyscyplinarny artysta z czasem zgromadził wspierającą sieć i głębokie portfolio. I podczas gdy praca każdego artysty zwykle podwaja się jako swego rodzaju podsumowanie dla potencjalnych nabywców, Johnson jest również migawką chwil z jego życia.
„Podzielę się z wami czymś, o czym nikomu nie powiedziałem: za każdym razem, gdy tworzę utwór, zawsze mam do niego dołączony pamiętnik” - mówi Johnson. „Zapisuję czas, w którym utwór się zaczął, w kierunku, w którym chciałem z nim pójść, przez co przechodziłem w myślach. I robię się tak mała - zapisuję to, co oglądałam, co czułam, gdy przeglądałam ten kawałek. Gdy przejdziesz przez emocje związane z tworzeniem czegoś, jest to wydanie ”.
Czasami wydanie, które powstaje w wyniku stworzenia czegoś, nie dotyczy wyłącznie pracy nad osobistymi doświadczeniami - może być również środkiem do wyrażania problemów społecznych. Robią to obrazy artysty Seana Quallsa, inspirowane grafiką reklamową w stylu vintage. „Zacząłem myśleć o wpływie, jaki ma na nas reklama”, mówi Qualls. „W szczególności, co dzieje się z nami, gdy spotykamy słowa i obrazy razem, i jak może to wpłynąć na to, jak postrzegamy siebie.”
Oprócz pełnowymiarowych obrazów Qualls zilustrował wiele książek dla dzieci, z których wiele eksploruje tożsamość i czarne postacie historyczne. Choć podobała mu się ta praca, starał się również rozszerzyć dialog wizualny, który wyjaśniał dzieciom bardziej niepokojącą symbolikę w jego osobistej twórczości.
„Postanowiłem zacząć zmieniać dynamikę społeczną, umieszczając w świecie więcej zdjęć, niż sądziłem tylko wzmacniają pozycję ludzi, ale także pomagają w przekształceniu sposobu, w jaki ludzie postrzegają siebie i w sposób, w jaki ludzie się znajdują ”- mówi Qualls. „Moja tematyka w przeważającej części dotyczy czarnych wrażeń. Jednak nie widzę, aby moje prace koncentrowały się wyłącznie na czarnej widowni, ponieważ uważam, że te spostrzeżenia i przedstawienia mają wpływ na nas wszystkich ”.
To powiedziawszy, Qualls spotkał się z niektórymi nie-czarnymi potencjalnymi nabywcami, którzy czują się nieswojo, pokazując jego sztukę w domu, ze strachu, że goście mogą nie zrozumieć intencji stojących za tym. Ale Qualls uważa, że wielokrotne narażenie na sztukę jest potężne. „Twoja reakcja na to staje się mniej świadoma w miarę upływu czasu, ale to nie zmniejsza połączenia ani jego siły” - mówi Qualls. „Twoja relacja z nim zaczyna działać na innym poziomie. I myślę, że dzięki temu jest mocniejszy. Twoja zdolność do zauważania szczegółów i ukrytych znaczeń staje się z czasem silniejsza. Myślę, że to właśnie piękno sztuki w domu i odwiedzanie muzeów polega na tym, że taka powtarzalność naprawdę staje się potężnym sposobem interakcji ze sztuką ”.
Podczas gdy większość artystów wizualnych nie ma okazji zobaczyć, jak ich prace są zawieszone w domach kupujących, Elle Gibson, projektantka tapet i tekstyliów, chce nawiązać kontakt ze swoimi patronami - projektantami i właścicielami domów. „Próbuję się pokazać, kiedy mogę w dniu instalacji”, mówi Gibson. „A kiedy to robię, projektant niezmiennie prosi mnie o wyjaśnienie wzoru klientowi. I kochali to wcześniej, ale oni miłość to później. Ponieważ teraz, gdy ten wzór znajduje się na ścianach w jadalni, kiedy jedzą kolację w Święto Dziękczynienia, staje się to rozmową, w której można opowiadać historie. ”
Jak każde inne wykończenie, tapeta Gibsona jest wybierana głównie dlatego, że wygląda pięknie i pasuje do konkretnej wizji przestrzeni. Ale jeden z jej najpopularniejszych wzorów tapet, Loki i perły, ma specjalne znaczenie, które współgra zarówno z projektantami, jak i właścicielami domów. „To klasyczny francuski wzór damasceński - wezmę klasyczny wzór i zrobię go własnym” - wyjaśnia. „Loki przedstawiają loki we włosach czarnej kobiety. Perły symbolizują kobiecość na Południu - jest to prezent dla kobiety w rytuale przejścia. Ale czarne kobiety nie były tego częścią, ponieważ nie mieliśmy bogactwa, aby przekazywać perły. I tak perły w tym wzorze symbolizują bogactwo, dojrzałość, doświadczenia, wiedzę, którą my, czarne kobiety, przekazujemy sobie w rodzinie. ”
Dla Gibsona ten rodzaj reprezentacji jest obowiązkiem i darem pomagania ludziom - zwłaszcza innym Czarnym - w projektowaniu ich domów. Wzory takie jak ona kształtują prowadzone przez nich rozmowy, wspomnienia, które tworzą, oraz realia, które tworzą w swoich czterech ścianach. „W szczególności nasze domy są jednym z niewielu miejsc, w których naprawdę jesteśmy sobą i przyjmujemy to bez konieczności filtrowania” - mówi. „Świat jest nam często wrogi. Dom jest więc jednym z niewielu miejsc, w których posiadanie kogoś, kto cię rozumie, może odnosić się do twojej historii i pomóc ci ją w pełni zrozumieć [jest ważne] ”.
Dla producenta z Seattle Brandy Brownotwarcie domu na świat było skomplikowanym wyborem. Po współpracy z HGTV przy ich serialu „Tiny House Hunters” w 2016 roku została poproszona o filmowanie Filmy dla majsterkowiczów w jej domu dla ich odbiorców online. Chociaż w końcu to zrobiła, w jej decyzji pojawiło się wiele myśli. „Nie czuję się swobodnie, gdy jestem tam publicznie - jestem naprawdę osobą prywatną” - mówi Brown. „Ale czułem, że ważne jest dzielenie się i pozwalanie ludziom zobaczyć moją przestrzeń, kolor, [mnie] robiąc coś, co kocham”. Co więcej, chciała zrównoważyć opowieść o czarnej kobiecie, która jest na uboczu i czuje się dobrze sama mniejszość. „Czuję się swobodnie wszędzie, gdzie jestem, ponieważ jestem kobietą pewną siebie i wiem, co przynoszę na stół”, mówi Brown.
Jej prace obejmują gamę produktów, od pakowania prezentów przez dekoracje imprezowe po grafiki. Chociaż Brown jest wyraźnie znana jako twórczyni projektów, nie nazywa się projektantką wnętrz. „Brandy wszystkich branż” to jej ulubiony tytuł. „Już wcześniej robiłem wnętrza, ale uważam się za kreatywnego” - mówi Brown. Naprawdę nic nie mogę zrobić, od malowania przez projektowanie i programowanie do czegokolwiek ”. W tym celu Brown czuje się sfrustrowana fakt, że czarni profesjonaliści w różnych branżach są często wykorzystywani tylko w lutym lub w łapankach szczególnie skupionych na czerni ludzie.
„Chciałbym zobaczyć prace kreacji wyróżnione na podstawie zasług i tylko ich perspektywy”, mówi Brown. „Wydaje mi się, że mniejszości wyznaczają trendy we wszystkim, co wspaniałe. Mówię od muzyki po modę i styl życia. Myślę, że jesteśmy u steru tego statku kreatywności i wyrażania siebie. I kocham to."
Zdobywanie uwagi i uznania przez cały rok jest po części ćwiczeniem w walce z problemami z utrzymywaniem porządku i widocznością. Projektantka wnętrz Angela Belt codziennie zmienia tę rozmowę 29 Czarnych Smaczników, platforma, która wyróżnia twórców, artystów i projektantów, którzy w przeciwnym razie mogliby spaść poniżej radaru głównego nurtu mediów. Wydała pierwsze odcinki podcastu na swojej platformie, Seria wywiadów Moodboard, wcześniej w tym miesiącu.
„Myślę, że listy to dopiero początek”, mówi Belt. „Zdecydowanie są czarni projektanci wnętrz i artyści, którzy już mówią:„ Dobra, są listy - przejdźmy dalej ”i zdecydowanie jest następny krok - jak Malene [Barnett] z nią Czarna Artysta + Gildia Projektantów. To coś więcej niż posty na Instagramie; umieszcza tych projektantów w różnych publikacjach i naprawdę dzieli się tym, co robimy, i przenosi je na wyższy poziom ”.
Jednym z wyzwań stojących przed czarnymi projektantami i innymi mniejszościami w tym obszarze jest dostosowanie ich pracy, która często obejmuje elementy kulturowe, do głównego nurtu odbiorców. Belt po raz pierwszy sobie z tym poradziła, pracując we wczesnym okresie kariery w Room & Board. „Kiedy byłam w Room & Board, miałam dwóch różnych mentorów, jednym był Durell Lewis”, mówi. „Był naprawdę świetny w pokazaniu mi, jak tworzyć te wielkie style życia, które tak naprawdę nie współbrzmiały ze mną - ale w pewnym sensie zrozumienie uznania nowoczesny design z połowy wieku, rozumiejąc, jak wybierać dla marki docelowej, która może nie osobiście się z tobą kontaktować, ale jak znaleźć coś, co sprzedaje się wielu osobom. ”
Dla własnego domu opisywany w Terapii Apartamentu, Pasek zaprojektowany z naciskiem na zwalczanie negatywności, która często spowija czarne życie w Ameryce. Uważa, że ważne jest, aby wplatać się w elementy kulturowe i rodzinne i prezentować je na platformach takich jak ta strona internetowa, więc pozytywne aspekty czerni można postrzegać jako piękne. „Jeśli jedynymi obrazami, które widzimy samych siebie, są negatywne i nie pokazują nawet zrównoważonej reprezentacji tego, co się dzieje z czarnymi rodzinami, czarną kulturą i czarnym życiem, zaczyna nam się wydawać, że nie mamy nic więcej do dzielenia się ”, mówi Pas.
Jeśli negatywne obrazy mogą przeniknąć do naszych domów, z pewnością mogą wpłynąć na nasze życie. Artysta Ashley Buttercup opuściła świat korporacji, aby zająć się sztuką wizualną, gdy zdała sobie sprawę, że wpycha się w formę, która nie jest jej wierna. „Myślę, że autentyczność jest bardzo ważna, niezależnie od tego, czy chodzi o rasę, czy nie o rasę”, mówi Buttercup. „Chodziłem do biura w ołówkowych spódnicach. I to nie jestem ja. Nie jestem ołówkową dziewczyną. Jestem chłopczycą. Spędziłem większość dnia udając, że jestem kimś innym, i po prostu nie mogłem już tego robić ”.
Ale na długo przed zejściem z drabiny korporacyjnej głęboko zanurzyła się w świat sztuki - nie tyle jako pracujący artysta, co wielbiciel i kustosz. Ona zaczęła Snax Magazine, czasopismo artystyczne, prawie dziesięć lat temu, w którym promowała niedostatecznie reprezentowanych artystów. „To był drukowany magazyn i robiliśmy pop-upy”, mówi Buttercup. „A od dwóch lat zdecydowałem, że muszę zacząć inwestować w siebie”.
Oznaczało to wiele rzeczy, a mianowicie porzucenie pracy. Około sześć miesięcy po odejściu Buttercup wrócił do pracy. I chociaż może winić za to wyzwanie związane z tworzeniem go jako wschodzącego artysty lub zmianą stylu życia, zdaje sobie sprawę, że wszystko zależy od niej. „Największą rzeczą, której nauczyłem się przez całą swoją karierę, jest wiara w siebie” - mówi Buttercup. „I wciąż się tego uczę. Mam teraz trzydzieści lat i jestem w momencie, w którym czuję, że zbliżam się do zrozumienia, kim jestem. Ponieważ od lat po prostu udaję, uwarunkowany, że właśnie tak muszę żyć. ”
Dla Tavii Forbes i Monet Masters of Forbes + Masters, niektóre z wyzwań związanych z dostępem do czarnych wzorów wiążą się z różnicami w zasobach rasowych i środowiskami fizycznymi, w których wychowuje się wielu czarnych Amerykanów. „[Projektowanie wnętrz] to luksusowa usługa”, mówi Forbes. „Nie jesteśmy narażeni na piękno sztuki, designu i architektury. Dorastanie w Nowym Jorku [City] jest trochę inne - dorastałem, chodząc za darmo do muzeów, bo to właśnie możesz robić w Nowym Jorku. Ale z tego, co rozumiem, nie wiesz, czego nie wiesz ”.
Według Forbesa i Mastersa problem ten często pogarsza fakt, że wiele osób nie rozumie kosztów nawet małych projektów. Wpływa to jednak ogólnie na branżę, ponieważ ceny nie są ustandaryzowane. „To może przeciąć planszę i prawie wyrównać szanse w pewnym sensie dla wielu osób, które w gruncie rzeczy same się nie doceniają”, powiedział Forbes. „W branży jako całości istnieje tak wiele różnych sposobów na docenienie Twojej usługi, ale myślę, że jeszcze tego nie wiemy. Nie mamy standardu i nie wiemy, czy z drugiej strony istnieje zrozumienie lub jest coś, co ma sens dla całej branży, ponieważ nie jesteśmy częścią tej społeczności ”.
Podczas gdy Forbes i Masters mają obszerną listę klientów i współpracowników w Atlancie, wciąż czują się odizolowani w świecie projektowania. The Czarna sieć projektantów wnętrz (BIDN) było dla nich wspaniałym źródłem wsparcia, ale zdają sobie sprawę z potrzeby dzielenia się między liniami rasowymi. „Mamy wszystkie te społeczności, które są zasadniczo oparte na rasie”, mówi Forbes. „Jest mnóstwo seminariów i tak dalej, ale tak naprawdę chodzisz na seminaria z ludźmi, którzy wyglądają jak ty, więc nie otrzymujemy informacji między wierszami. A wszystko nadal czuje się w powietrzu i tajemnicą, jeśli chodzi o to, jak powinieneś prowadzić swój biznes. ”
Trajektoria czarnych specjalistów w branży wnętrz jest podobna do trajektorii Czarnych w Ameryce jako całości. Akceptacja, reprezentacja i społeczność to podstawowe elementy sukcesu. Ale następny krok oznacza rozgałęzienie nie tylko w celu zwiększenia zakresu i wpływu czarnej pracy, ale w celu odblokuj także poziom dobrobytu w przestrzeni, która była kiedyś zarezerwowana dla określonej rasy i klasy ludzie.