Obecnie często wysyłamy linki e-mailem, nie wspominając o mnóstwie powiązanych treści za pośrednictwem Twittera i Facebooka. Ale jak się dowiedzieć, czy linki są łagodne i zabiorą nas do cudownego świata zwierząt wyglądających śmiesznie uroczo lub filmów przedstawiających osoby robiące równie absurdalnie niemądre rzeczy nagrane na taśmie? A może link ukrywa bardziej podstępne treści?
Nawet znajomi mogą nieświadomie wysyłać nam wirusy, szczególnie jeśli link pochodzi z „nieznanego źródła”, więc popełniamy błąd stronę ostrożności przy korzystaniu z usługi bezpieczeństwa linków, która dała nam dodatkowy spokój przed otwarciem www.mostquestionableURLs.com: VirusTotal.com.
Ta strona jest darmowa i przyjazna dla użytkownika. Na Analiza w sekcji ich witryny możesz przesłać plik do sprawdzenia lub przesłać adres URL. Skanuje adres URL i wykrywa wirusy lub złośliwe oprogramowanie, a następnie wysyła raport.
VirusTotal oferuje również bezpłatny interfejs e-mail, który pozwala użytkownikom przesyłać pliki za pośrednictwem poczty e-mail i usług w celu uzyskania wyników skanowania z powrotem do skrzynki pocztowej. Wszystko, co musisz zrobić, to wysłać wiadomość e-mail na adres [email protected] ze SCAN (w przypadku raportu w postaci zwykłego tekstu) lub SCAN + XML (w przypadku raportu w formacie XML) w polu tematu. Załącz plik do analizy (wszystkie pliki powyżej 20 MB zostaną odrzucone).
Być może zbyt ostrożne, ale przydatne (i czy wspominaliśmy o darmowym) narzędziu do sporadycznych wiadomości e-mail, które wzbudzają podejrzane treści szóstego zmysłu.