Mieszkam w mieszkaniu, które było fajne. Większość ludzi w budynku to zwierzęta imprezowe z późnych lat 20. i 30., więc improwizowane spotkania trwające do 1 lub 2 są dość powszechne, dopóki ta okropna para nie przeniosła się w parę miesiące temu. Są absurdalnie surowi w kwestii poziomu hałasu, nawet o 20 lub 21 w sobotę. Mój chłopak i ja organizujemy coroczne święto, a tegoroczna impreza planowana jest na piątek. Jednak właśnie dostaliśmy telefon od naszego kierownika budowy, informując nas, że nasz sąsiad na dole zagroził, że zadzwoni na policję z naszej drużyny, jeśli zrobimy podgląd po 10! Impreza zaczyna się o 8! Co mogę zrobić? Wsparcie! -Rachel
Rachel, jest takie słynne powiedzenie, które prawie wszyscy wiedzą: „Jeśli nie możesz ich pokonać, dołącz do nich”. Dlaczego nie rozwinąć świątecznego ducha i zaprosić sąsiadów na dole do wzięcia udziału w uroczystościach, tak? zamiast być podtrzymywanym przez odgłosy uroczystości, tak naprawdę będą częścią dobrych czasów sami? Nie mogą narzekać, jeśli dobrze się z tobą bawią.
Ale coś mówi nam, że jeśli twoi sąsiedzi już ostrzegli twojego kierownika budowy przed skontaktowaniem się z władzami, istnieje duża szansa, że masz być może zbyt głośno, by polubić ich przy wielu okazjach (sam nazwałeś swoich znajomych „imprezowymi zwierzętami z późnych lat 20. i 30.”, co nie wróży dobrze). Zakończ nowy rok gestem dobrej woli, być może z małym prezentem w ręku (butelka wina?) oraz szczere przeprosiny za wszelkie niedogodności, które mogłeś nałożyć na przeszłość, i wyjaśnij swoje plany. Zazwyczaj ten rodzaj troskliwego gestu odstrasza ludzi i częściej, gdy wyjaśniasz, że masz raz w roku na imprezę, na którą chętnie się pojawią, będą bardziej skłonni cię trochę zwolnić, niezależnie od tego, czy wezmą udział, czy nie. Ponieważ prawda jest taka, że twoi sąsiedzi mają prawo do ciszy i spokoju, tak jak ty masz prawo do dobrej zabawy.