Myślisz, że dzielenie z kimś małej przestrzeni może być… cóż… okropne? Zwiedziliśmy Will and Kate's Hell's Kitchen w czerwcu, a ja zmusiłem ich do powiedzenia prawdy o tym, jak trudno jest dzielić mały dom z kimś innym. Ich odpowiedzi mogą cię zaskoczyć… i możesz uzyskać trochę inspiracji (i mądrości!) Także do swojej małej przestrzeni.
Kate: Dorastałem w opowieści i na pół pelerynie jako najstarsze z pięciorga dzieci, więc moje małe mieszkanie o powierzchni 420 stóp kwadratowych jest najbardziej kwadratowym materiałem, jaki kiedykolwiek miałem dla siebie!
Wola: Zaskakująco nie. Kiedy po raz pierwszy przeprowadziłem się do Nowego Jorku, dzieliłem mieszkanie typu studio w Upper West Side z dwoma współlokatorami. Teraz było ciężko żyć, ale wszyscy byliśmy młodzi i zaczynaliśmy karierę, więc nadal było dużo zabawy.
Wola: To naprawdę nie jest tak trudne, jak mogłoby się wydawać, cóż, jeśli lubisz się, to jest LOL. Jasne, że nie ma dużej separacji, a twój partner jest zawsze w zasięgu słuchu, ale jest też coś bardzo romantycznego.
Kate: Myślę, że jedną z najważniejszych rzeczy do ustalenia jest przestrzeń lub obszar, który jest w 100% poświęcony rzeczom każdej osoby. Wszystko inne na małej przestrzeni będzie dotyczyło kompromisu i dzielenia się. Posiadanie tej odrobiny, która zależy od ciebie, sprawi, że wszystkie inne decyzje będą łatwiejsze do uzgodnienia.
Wola: Czasami wszyscy potrzebujemy przestrzeni osobistej. O ile nie mogę się doczekać spędzania pełnych dni z Kate, potrzebuję również kilku godzin co jakiś czas sam. To właśnie piękno życia w mieście, zawsze możesz po prostu przeskoczyć blok na kawę przez godzinę lub wybrać się na spacer do parku.
Kate: Przechowywanie. Próba zatrzymania ważnych historycznie przedmiotów, takich jak materiały z ukończonych projektów pracy, a nawet kartki urodzinowe od babci, może stać się decyzją na poziomie „tym lub innym”. Jedynym sposobem na obejście tego jest zachowanie jak największej przestrzeni i ciągłe przestawianie przechowywanych przedmiotów, aby pomieścić nowe.
Wola: Biorąc pod uwagę, że dorastałem na farmie z polami wędrującymi wokół naszego wiejskiego domu, myślę, że miałem wiele niespodzianek, kiedy przeprowadziłem się do miasta. Na szczęście rozmiar przestrzeni życiowej został już wstępnie oceniony w mojej opinii ze względu na media i badania. Wiedziałem, że będę musiał zrezygnować z prywatności, którą pokochałem w mniejszym mieście. Zabawne jest to, że anonimowość jest czasem tak samo wyzwalająca, nikt tak naprawdę nie wie (lub dba) o to, kim jesteś, więc w pewnym sensie jesteś sam. Jeśli chodzi o samo mieszkanie, myślę o nim jako o naszym małym miejscu odpoczynku w środku wielkiej przygody wokół nas.
Kate: Nigdy nie sądziłem, że będę miał tyle miejsca na podłodze, co w tym małym mieszkaniu! Zdecydowaliśmy się uwzględnić tylko to, czego potrzebowaliśmy do mebli. W tej chwili mamy wystarczająco dużo miejsc siedzących, aby zmieścić dziewięć w naszym salonie i nadal mam dużo miejsca na podłodze. Wydanie dodatkowych pieniędzy na odpowiednie miejsce dla małej przestrzeni jest warte każdego dolara
Wola: Mam nadzieję, że nie będziemy musieli nigdy mieszkać w miejscu mniejszym niż to, oczywiście. Wydaje mi się, że mam minimalny rozmiar do szczęśliwego domu. Na razie jest to dla nas idealne rozwiązanie i nie widzę, abyśmy się wkrótce ruszyli. Może w przyszłości, kiedy będziemy musieli się rozwijać.