Mieszkam samotnie w dużym budynku mieszkalnym w mieście i zwykle zapewnia to pewien poziom anonimowości, jednak nowa para właśnie wprowadziła się do sąsiedniej jednostki i nie zostawią mnie w spokoju. Jestem introwertykiem i naprawdę wolę być dla siebie. Cieszę się, że uprzejmie kiwam głową i przywitam się z innymi mieszkańcami, których widzę w lobby lub windą, ale tak naprawdę nie czuję potrzeby prowadzenia długich rozmów za każdym razem, gdy wychodzę z mojego drzwi. Moi nowi sąsiedzi czują się inaczej. Zawsze próbują nawiązać ze mną rozmowę i zaprosić mnie do siebie. Po prostu nie jestem zainteresowany poznawaniem nowych przyjaciół, ale nie chcę też być niegrzeczny. Jak mogę wrócić do bycia anonimowym?
Ja też mam pewne introwertyczne tendencje, więc mogę całkowicie zrozumieć, że po prostu chcesz się poruszać twój dzień bez konieczności pogawędek na korytarzu, gdy masz pecha i wpadniesz na to para. Ale prawda jest taka, że częścią bycia dobrym człowiekiem i (żałosną) częścią społeczności - tak, twój budynek jest społeczność - czasami ją wysysa i rozmawia przez dwie minuty o czyimś kocie, dziecku lub dziecku pogoda. Musisz przynajmniej podjąć wysiłek, kiedy cię zaangażują. Czy naprawdę chcesz znaleźć się w sytuacji, w której pewnego dnia potrzebujesz pomocy sąsiada i udało Ci się je wszystkie wyalienować? Nie.
Teraz bycie miłym nie oznacza, że musisz iść na obiad lub spędzać czas z tą parą w domu. Kiedy wysyłają zaproszenie, możesz spróbować je ominąć, jeśli możesz, lub, jeśli nalegają, po prostu powiedz: „Dziękuję bardzo za zaproszenie, ale po prostu nie mogę.” Otrzymają wskazówkę.
Pamiętaj, aby być osobą, którą chciałbyś być sąsiadem: uprzejmy, troskliwy i cichy, a miejmy nadzieję, że podążą za tobą.