Przysięgam, że nie mam obsesji łazienki, ale ta dyskusja pojawiła się podczas jednego z naszych spotkań redakcyjnych innego dnia. Oczywiście traktujemy naszą pracę BARDZO poważnie i żaden temat nie jest zbyt szczegółowy ani zbyt nieodpowiedni, abyśmy mogli o nim pisać.
„Crumplers” (jak pokazano na zdjęciu ołowiu powyżej) to typ diabłów, którym zależy na opiece, którzy chcą szybko wchodzić i wychodzić z łazienki bez najmniejszego zamieszania. Nie mają spójnej metody (to tylko wycieranie, ludzie), ale są całkowicie komfortowi z każdym improwizowanym kształtem, jaki przybiera papier toaletowy. Crumplers mówią również, że szorstsza konsystencja watoliny pomaga w czyszczeniu.
„Foldery” są bardziej przemyślane w swojej technice łazienkowej i konsekwentnie używają kilku arkuszy papieru toaletowego starannie złożonych w płaskich warstwach. Można powiedzieć, że cienkość pozwala na gładkie, czyste i kontrolowane machnięcie. Fałdy oferują również największą możliwą powierzchnię, co jest pocieszające, jeśli martwisz się dotykaniem czegokolwiek, czego nie chcesz. Po prostu złóż ponownie i w razie potrzeby przetrzyj drugi raz.
„Mumie” lub „Opakowania” robią dodatkowy krok, owijając papier toaletowy wokół rzeczywistej dłoni. Oni również myślą, że skruszenie jest dla barbarzyńców, i - oprócz łamania rąk - uważają, że to najlepszy sposób na ochronę się podczas wycierania. Dodatkowe arkusze, których używają, są warte spokoju.