Witaj ponownie w sadze Dock of Death. Długa historia pełna opowieści o recyklingu, ponownym przeznaczeniu i reinkarnacji. Czy powiedziałem śmierć? Jak inaczej to nazwiesz? Dock of Delight? Jeśli chcesz być nikczemny, musisz zacząć twardo mówić. Podążaj za mną, gdy zbliżamy się do zakończenia projektu, który obejmuje pokolenia i galaktyki i wzywa umiejętności dotychczas niepotrzebne do hobby DIY audio.
Wydaje się, że nie ma końca głębokościom, które można zbadać, budując boombox nowego tysiąclecia; malowanie uchwytów przełączników, segregowanie radiatorów, szycie skórzanych pokrowców; wszystko może i będzie przesadzone.
Coś, co czekało na uwagę, to drewniana ściana doku. Jeśli pamiętasz z wcześniejszych zeznań, to jakiś mahoń siedział w moim garażu przez cały czas, gdy mieszkałem w domu i prawdopodobnie był tam 40 lat wcześniej. Stary. Nie używany. Drzemiący. Gotowy do zmartwychwstania.
Wcześniej wydrążyłem kilka wgłębień, aby głośniki mogły usiąść i nadszedł czas, aby wywiercić dziury, z których mogłaby kapnąć muzyka. Najpierw ułożyłem układ w programie Adobe Illustrator i wydrukowałem szablon w dwóch egzemplarzach. Zmierzyłem, gdzie je położyć, i przykleiłem do przedniej powierzchni. Przyklejenie z przodu pozwala uniknąć zawstydzenia z powodu wydmuchu na tylnej stronie ścieżki wiercenia. Kiedy wiercisz dziurę w czymkolwiek, wiertło gwałtownie przebija tył materiału (szczególnie w drewnie) i wydobywa część tego, co wiercisz podczas procesu. Nie chcesz, aby stało się to po stronie, na której pokazuje drewno.
Ważną rzeczą do zapamiętania jest to, że nie wszystkie otwory widoczne z przodu są wiercone na całej długości. Jest tak, ponieważ musisz utrzymać ciśnienie w zestawie głośników. Utrzymując powietrze z przodu i z tyłu głośnika oddzielnie, optymalizujesz wydajność głośników. Przez cały otwór wiercony jest tylko obszar, w którym widoczny jest stożek głośnika.
Potem kupiłem nowy 1-calowy bit i wywierciłem otwory, w których porty zostaną zamontowane w radiatorze. Korzystam z oryginalnych portów oryginalnych głośników, aby zmaksymalizować recykling i zminimalizować ponowne zaprojektowanie. Musiały one zostać wywiercone z głośników, ponieważ były mocno wklejone. Właśnie wierciłem wokół koła, dopóki nie naraziłem na szwank integralności płyty MDF, która go trzymała. Potem oderwałem resztę ręcznie. Same rury wymagały trochę szlifowania, aby zmieściły się w otworach, które właśnie wywierciłem w radiatorze / płycie tylnej.
Następnie przeszedłem do wiercenia otworów, aby zamontować włącznik, który kiedyś masowałem. Na początku nie chciałem łamać skóry tylnego panelu, aby mógł być całkowicie czarny i piękny... ja później ponownie zastanowiłem się, kiedy zdałem sobie sprawę, że aluminium było zbyt cienkie, aby utrzymać gwint śrub, które utrzymywałyby przełącznik. Kilka wystających kropek mosiądzu w końcu tylko dodałoby techniczny wygląd produktu… whatevz. Stuknąłem również otwory, aby móc później łatwo usunąć śruby, kiedy zdecyduję, że należy zwrócić uwagę na inne niepotrzebne szczegóły.