Wielkie rekwizyty dla czytelniczki Becca, która wpadła na sprytne rozwiązanie (wymagające jedynie „umiejętności szycia w gimnazjum”) dla zapewnienia bezpieczeństwa i wygody jej wczesnemu synowi. Ona udostępnia: Mój syn zaczął się toczyć tuż przed moim powrotem do pracy, a on miał rozpocząć opiekę dzienną. (Jako terapeuta dziecięcy mogłem mu w tym pomóc, ale lubię myśleć, że był tylko zaawansowany.) Problem polegał na tym, że przewodził głową. Nie chciałem, aby nasza mała fasola waliła go przez cały dzień na przemysłowej podłodze dywanowej.
Szukałem bez nadmiernej stymulacji, trwałej, nadającej się do prania, niedrogiej planszy bezskutecznie. Potem pewnego ranka natchnęła mnie joga… Potrzebował własnej maty. Więc wziąłem dwa koce (szczerze mówiąc, otrzymałem więcej niż kiedykolwiek użyłem) i złamałem swoje umiejętności szycia w gimnazjum. Zszyłem razem dwa koce, pozostawiając mały otwór na dole, aby móc wyjąć i wyjąć matę do jogi, aby ją umyć. Dodałem kilka pętli wstążki wzdłuż jednej strony, aby uzyskać teksturę, kilka dodatkowych pętli, które można przymocować do zabawek na środku, oraz filcowe „A” i serce, aby było trochę przyjemniej. Przyciąłem matę do jogi na wymiar, wsunąłem ją i pozwoliłem mu ją wypróbować. Działa idealnie, aby chronić jego głowę, nie będąc zbyt nieporęcznym w swojej klasie. Myślę, że mu się podoba!