Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Porozmawiajmy o bałaganie. Jaki jest twój próg zaburzeń? Ile skarpet można ułożyć na podłodze, zanim osiągniesz temperaturę wrzenia? Czy fajnie by było trochę odrzutowcom wiedzieć, że bałagan w mózgu może być bardziej kreatywny i wydajny?
Najpierw trochę tła na temat tych rozmyślań: jestem schludny, nie jestem szalony, czysty, po prostu normalny, codzienny, czysty, zmywany do naczyń. Mój żyjący chłopak nie jest. On jest o wiele więcej, no cóż, zrelaksowany niż o podstawowych pracach domowych. Nie przeszkadza mu brudne naczynia w zlewie ani ubrania na podłodze. W rzeczywistości chodzi o coś więcej niż tylko to, że nie ma nic przeciwko - on naprawdę nie widzi problemu. Patrzy na bałagan w taki sam sposób, w jaki patrzę na każdy przedmiot nieożywiony: uznaje jego istnienie i jest całkowicie w porządku. Patrzę na bałagan i zaciskam zęby.
Zacząłem się zastanawiać: czym różni się jego mózg od mojego i co wywołuje nasze przeciwne reakcje na tę samą sytuację? Co zaskakujące, znalazłem bardzo mało informacji. Oczywiście omawialiśmy bałagan w Apartment Therapy. Mamy mnóstwo sugestii, aby to naprawić
brudne biurko, zaakceptuj brudne wejście i nawet dowiedzieć się, czy jesteś chronicznie niezorganizowany.Ale tak naprawdę chcę wiedzieć dlaczego niektórzy ludzie są po prostu bardziej bałaganią niż inni. A jeśli tak, to co jest z tym nie tak? The New York Times argumentuje, że to natura, a nie wychowanie, sprawia, że jesteśmy slobami; bałagan jest cechą, z którą się rodzimy, a nie rozwiniętym nawykiem. To ma sens. Nie spotkałem jeszcze nikogo, kto z wiekiem stał się bardziej nieuporządkowany, i łatwo widzę, jak może to zrobić bałagan, który sprzątał faktycznie działa wbrew swojej naturze, aby dopasować się do wymagań społeczeństwa lub (bardziej prawdopodobne), że ma on bardziej znaczący charakter inny.
Przyszło mi do głowy, że sugestie i wskazówki dotyczące organizowania i uporządkowania zawsze oznaczają, że bałagan nie jest idealnym stanem. Ale dla mojego chłopaka to jest. Jest w stanie doskonale zrelaksować się w brudnym pokoju, pracować przy brudnym biurku i gotować w brudnej kuchni, o wszystkim, o czym nigdy nie mógłbym marzyć. My (organizatorzy świata) zakładamy, że wszyscy chcą się zorganizować, ale po prostu nie wiedzą, jak to zrobić (stąd mnóstwo wskazówek). Nie jestem pewien, czy to jest dokładne.
Na przykład niechlujne biurko. Einstein miał taki jeden. Podobnie Roald Dahl. Obaj wiele osiągnęli. Tradycyjne myślenie mówi nam, że czyste, zorganizowane biurko prowadzi do większej wydajności i wydajności. Ale to Codzienna poczta artykuł mówi, że jest wręcz przeciwnie. Powstaje bałagan na biurku więcej kreatywność i lepsze rozwiązywanie problemów. Ich opis bałaganu przypomina koncepcję białego szumu: zaciera zakłócenia i pozwala mózgowi skupić się na jednym zadaniu i dokonywać jasnych wyborów.
Potem jest spór o zasadach „czystego biurka” w niektórych biurach, co oznacza, że pracownicy mają dobry i zły sposób pracy. Biorąc pod uwagę szeroki wachlarz sposobów, w jakie kreatywni ludzie myślą i rozwijają pomysły, ograniczanie sposobu, w jaki decydują się na wykonanie tej pracy, wydaje się sprzeczne z intuicją w stosunku do pomysłu zatrudniania kreacji.
Wiesz co? Mój nieuporządkowany chłopak jest niezwykle kreatywny (na co dzień) i chociaż muszę się zatrzymać, aby posprzątać, zanim będę mógł cokolwiek osiągnąć, jest produktywny zawsze i wszędzie, gdzie chce. Czy to wszystko sprawi, że będę mniej zirytowany skarpetkami na podłodze? Prawdopodobnie nie - jestem całkiem na swój sposób. Ale wydaje mi się, że mój sposób nie jest jedynym właściwym sposobem.