![Znajdź ukryte pisanki wśród króliczków w tej trudnej układance - polowaniu na pisanki](/f/38612438c1f2db7841f512ca0524f439.jpg?resize=480:*?width=100&height=100)
Kiedy mój mąż i ja pobraliśmy się, natychmiast zostaliśmy pochowani pod „rzeczami i rzeczami” z naszego poprzedniego, samotnego życia. Jesteśmy zarówno artystami, jak i szczurami z paczkami, wyszkolonymi do myślenia, że wszystko można do czegoś wykorzystać, a przechowywanie go nie jest niczym wielkim i warte twojego czasu, pod warunkiem, że jest zorganizowane. Następnie przeprowadziliśmy się 7 razy w ciągu następnych 5 lat!
Podobnie jak wielu z was, nie jesteśmy zatrudnieni w przeprowadzkach, jeśli chodzi o przeprowadzkę. Zawsze wydaje się, że pieniądze można wydać gdzie indziej, więc wysysamy je i wszystko robimy. To szybko stało się moją główną motywacją do przerzedzenia większości moich rzeczy. Stało się jasne, że jeśli chcę, aby praca była łatwiejsza, potrzebujemy mniej rzeczy.
Szybko wyczyściłem większość moich materiałów rzemieślniczych, myśląc, że zawsze mogę kupić to, czego potrzebowałem, lub poszukać sklepów z artykułami używanymi w poszukiwaniu szans i korzyści. Przejrzałem moje książki, aby sprawdzić, czy jest coś, czego nie przeczytałbym ponownie i czy mógłbym przekazać je na rzecz lokalnej biblioteki, a nawet przejrzałem mój absurdalnie duży zapas filmu 35 mm, negatywów i odbitki. Urodziłem się z aparatem w ręku, nie było to łatwe, ale sprawiłem, że tak się stało.
Podczas gdy ja byłem zajęty próbą zrzucenia ciężaru fizycznego z naszych rzeczy, mój mąż wciąż jesteśmy przeciwko całej tej sprawie. Z setkami artykułów artystycznych, półkami za półkami designerskich zabawek i większą ilością ubrań, niż jakikolwiek mężczyzna powinien posiadać, pozbycie się rzeczy po prostu nie było na jego liście rzeczy do zrobienia.
Przez kilka lat czułem się śmiesznie sfrustrowany rzeczami; w końcu przejrzałem wszystkie moje przedmioty i żyłem bez nich przez dłuższy czas - ale jako jedyny dom w ciągu dnia nadal byłem otoczony jego rzeczy To brzmi dziecinnie (zaufaj mi, wiem) i wiem, że ludzie rozstają się z przedmiotami w różnych momentach i na różne sposoby na drodze życia, ale jakoś wciąż nas przewyższa.
Dopiero przeprowadziliśmy się z 3300 m2. ft. strych na otwartym planie (gdzie oboje przywieźliśmy do domu wszelkie fajne znaleziska Craigslist, które można było mieć!) na 900 m2. ft. ta rzeczywistość uderzyła. Bez względu na to, ile razy próbowałem wpłynąć na jego kolektywną naturę, nic nie miało takiego samego efektu jak stanie na środku wcześniej pustego salonu, w 100% otoczonym skrzynkami naszych rzeczy.
Zabrałem się do porządkowania swoich rzeczy w zwykły sposób, a on podszedł do talerza, żeby pomóc. Nie mógłbym być szczęśliwszy, i to nie tylko dlatego, że zaczynałem, ale dlatego, że nasz dom naprawdę stał się „naszym domem”. To nie były już 4 ściany wypełnione moimi rzeczami i jego rzeczami, to było nasz dom, pełen cennych wspomnień, materiałów i wystroju, które wprowadziliśmy do domu razem.
Może minęło 5 lat, zanim pomogłem mu zobaczyć, że wszystkie te nadmiarowe rzeczy naprawdę nas powstrzymują, ale ważniejsze jest to, że następnym razem się przeprowadzimy (co mam nadzieję, że będzie ostatni przez długi czas!) i noszę wszystkie nasze rzeczy po schodach, że oboje zrobiliśmy wszystko, aby proces był tak prosty, jak możliwy.
Istnieje wiele strategii pomagania ludziom rozrzedzić ich rzeczy i prowadząc ich do zachowania tylko tego, co kochają. Jesteśmy tutaj, aby powiedzieć Ci, że powinieneś uważać się za szczęściarza, jeśli działają one przy pierwszej próbie, i przyjąć pomysł budowanie „twojego domu” zamiast „domu z czymś”. Może to potrwać kilka lat, ale w końcu wszyscy się pojawią. Powieś tam!
Chociaż możesz ulec pokusie, aby wziąć butelkę roztworu czyszczącego, szybko przesuń urządzenie, i nazwij to dzień, zła technika może faktycznie uszkodzić niektóre z najdroższych maszyn w twoim domu.
Brigitt Earley
około 12 godzin temu