Mam po co listy rzeczy do zrobienia. Są tam z pierogi, Prawo i porządek: SVUi kawę, jeśli chodzi o moje główne zainteresowania życiowe. Jasne, pomagają mi załatwić sprawę, ale proces pisania ich uziemieniem jest dla mnie nawet kojący. Używam ich do śledzenia pracy, ale także do przypominania sobie o utrzymywaniu moich finansów i zapisywaniu niektórych rzeczy, za które jestem wdzięczny każdego dnia.
Ostatnio ja (i wiele innych osób) nawet udostępniam je na Instagramie - i okazuje się, że publikowanie ich publicznie jest świetne dla odpowiedzialności.
Mniej więcej miesiąc temu zacząłem pisać na moich historiach na Instagramie przez większość poranków, aby podzielić się tym, nad czym pracowałem tego dnia. Zwykle było to połączenie pracy, spraw do załatwienia i zabawnych zadań, mieszanki wszystkiego - od zatrzymania się w pralni chemicznej, przez pisanie opowiadań, aż po czyszczenie skrzynki odbiorczej. Ludzie chyba to uwielbiają. Obserwatorzy odpowiedzieli i powiedzieli, że to sprawia, że czują się bardziej zmotywowani, lub że uważają, że naprawdę interesujące jest zobaczyć, jak wyglądało życie freelancera z dnia na dzień.
Z jednej strony byłem zaskoczony. Czy nie wszyscy piszą codzienne listy rzeczy do zrobienia? Zapytałem siebie. Ale potem przypomniałem sobie, że zacząłem je publikować, ponieważ widziałem, jak inni freelancerzy robili to samo, i tak, też uważałem to za bardzo interesujące. Coś w tym, że warto rzucić okiem na czyjąś codzienną rozrywkę, jest zabawne - podobnie jak oglądanie zawartości torebki nieznajomego. Szczegóły są przyziemne, tak, ale nadal możesz nie być ciekawy. Pomijając ciekawość, publikowanie moich list rzeczy do zrobienia również miało dla mnie główną zaletę: sprawiło, że jestem bardziej produktywny. I nie jestem jedyny.
Jedną z pierwszych osób, które widziałem, publikując swoje listy rzeczy do zrobienia na Instagramie, była Austen Tosone, niezależny pisarz i twórca mody i urody. Austen powiedziała mi, że zaczęła publikować listy jako sposób na udzielenie odpowiedzi na pytania obserwujących jej karierę niezależną.
„Dostaję wielu DM na temat niezależnego życia, ponieważ więcej ludzi niż kiedykolwiek szuka pracy zdalnej / niezależnej zamiast 9-5 miejsc pracy, i wymyślił świetny sposób, aby odpowiedzieć na często zadawane pytanie „Co robisz przez cały dzień?”, polegałoby na udostępnieniu mojego codziennego harmonogramu na moim Historie na Instagramie ”- mówi Austen, zauważając, że odpowiedź była świetna i że pomaga jej rozliczać się, jeśli chodzi o wykańczanie zadań. Ten czynnik przejrzystości i odpowiedzialności jest dokładnie powodem, dla którego publikowanie list rzeczy do zrobienia w historiach na Instagramie może działać dla każdego, niezależnie od tego, czy jest wolnym strzelcem.
Jeśli chodzi o mnie, nie publikuję moich list rzeczy do zrobienia na Instagramie tak często, jak kiedyś (głównie dlatego, że czasami ja zapomnieć rano i jakoś o 17:00 lista rzeczy do zrobienia po prostu nie jest tak wciągająca), ale kiedy to robię, jest prawie zawsze ponieważ potrzebuję odpowiedzialności. Chociaż łatwo jest umieścić zadania na papierowej liście rzeczy do zrobienia, do której realistycznie wiesz, że się nie dostaniesz, trudniej jest wykrzyczeć je światu.
Kristin Corpuz, niezależny redaktor i pisarz kosmetyczny / podróżniczy, mówi mi, że zaczęła publikować swoje listy rzeczy do zrobienia z podobnego powodu jak Austen - aby odpowiedzieć na częste pytania pytania o to, co robi przez cały dzień, oraz wgląd w inne osoby, które mogą chcieć wolny zawód. Kristin nie tylko publikuje swoje codzienne listy rzeczy do zrobienia, ale także publikuje swoje codzienne lub cotygodniowe cele, co jest interesującym podejściem do kwestii odpowiedzialności związanej z publikowaniem zadań publicznie.
„Mam ochotę umieścić moje cele na dzień, tydzień, a nawet rok lub dłużej na papierze, co nagle sprawia, że są one znacznie bardziej namacalne. Jedną rzeczą jest zachowanie tych celów dla siebie, ale jeśli wystawię je, aby świat mógł je zobaczyć, czuję się o wiele bardziej odpowiedzialny za pracę, którą obiecałem sobie zrealizować ”- mówi Kristin.
W dzisiejszych czasach nie widzę tylko Kristin i Austen publikujących swoje listy rzeczy do zrobienia na Instagramie, ale dziesiątki innych ludzi. Jest to trend, który wyraźnie utrzymuje się przez jakiś czas i nie jest zaskoczeniem: coś w tym nawyku wyraźnie działa osoba publikująca listy rzeczy do zrobienia, a ludzie z pewnością uwielbiają czytać listy rzeczy do zrobienia - nawet jeśli nigdy by nie opublikowali ich własny.
Więc jeśli potrzebujesz pewnej odpowiedzialności lub myślisz, że ludzie mogą być ciekawi twojej codzienności (i prawdopodobnie są bardziej niż myślisz), wypróbuj ją kiedyś. Może to pomóc w końcu zmotywować Cię do pójścia na pocztę lub wysłania faktury. Jeśli chodzi o mnie, nadal prawdopodobnie od czasu do czasu będę publikować moją listę rzeczy do zrobienia na Instagramie, ale nie proś mnie o rezygnację z mojej listy rzeczy do zrobienia w najbliższym czasie.
Uwielbiam symetrię noworocznego postanowienia, ale ciężko mi sprawić, by zadziałało. W ciągu ostatnich kilku lat rozpocząłem inną tradycję noworoczną: dzielę się swoimi celami i zamiarami na nadchodzący rok, a także tym, co mnie najbardziej ekscytuje w nadchodzącym roku.
Laura Schocker
6 stycznia 2020 r
W tym momencie zapewne jesteś już naprawdę gotowy, aby przestać widzieć artykuły „nowy rok, nowy ty”. Styczeń to miesiąc, w którym wiele branż rozwija się, jeśli chodzi o marketing, i czy można je winić? Początek nowego roku oznacza nowy początek dla wszystkich i wiele osób postrzega to jako sposób na odświeżenie życia osobistego lub zawodowego. Ale czasami największym błędem, jaki można popełnić, wchodząc w nowy rok marki, jest zbyt duże myślenie.
Olivia Muenter
3 stycznia 2020 r
Jeśli jesteś miłośnikiem zwierząt mieszkającym w małym mieszkaniu, mamy dobrą wiadomość: Twój materiał nie musi Cię dyskwalifikować z powodu posiadania psa. Trener psów Russell Hartstein, CEO Fun Paw Care Puppy and Dog Training w Los Angeles, mówi, że psy są na czas intensywny, a nie zajmujący dużo miejsca - co oznacza, że czas, który spędzasz z nimi, ma większe znaczenie niż Twój Dom.
Ashley Abramson
2 stycznia 2020 r