Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Jak ceniony Homer J. Simpson, często śpiewam to, co myślę, a ostatnio przyłapałem się na puszczaniu melancholijnego wersetu: „Wszystko, co robimy, to dyskutować o sprawach i rozmawiać…”
Aspekt prowadzenia samochodu jest prosty do wyjaśnienia: nie lubię prowadzić i tak naprawdę nigdy tego nie zrobiłem - właśnie dostałem prawo jazdy 9 miesięcy temu i jeżdżę tylko 5 mil pracuj, kiedy nie można jeździć na rowerze - dlatego podróż 70 minut samochodem z naszego obecnego domu do nowego miejsca przynajmniej raz dziennie jest dla mnie zupełnie obca. A jeśli nienawidzę jazdy w ciemności, to ja naprawdę nienawidzę wracać do domu o 23:30 po ciemnych wiejskich drogach po 17-godzinnym dniu roboczym, tłukąc Vanilla Pepsi Real Sugar, aby nie zasnąć.
Część dyskusyjna jest bardziej złożona. Uwielbiam rozmawiać, a szczególnie uwielbiam rozmawiać z moim partnerem, ale ostatnie sześć miesięcy trwało bez przerwy
dyskusja. Dyskusja jest zupełnie inna niż rozmowa i zupełnie inna niż moje ukochane rozmowy. Dyskusja polega na zebraniu wszystkich dostępnych informacji, przedstawieniu i rozważeniu każdego możliwego wyniku i komplikacji, ważeniu różne koszty, desperacko próbując zapamiętać wszystkie istotne czynniki, kompromis, debata i ostatecznie podjęcie decyzji. Renowacja jednego domu, przygotowywanie drugiego do sprzedaży i przemieszczanie się między nimi oznacza, że każdy dzień jest taki blokada z dużymi punktami do dyskusji i niezliczonymi mniejszymi decyzjami do podjęcia w związku z każdym z nich duże.Czytam New York Times‘ “Czy cierpisz na zmęczenie decyzją?”Z fascynacją, gdy pojawiła się w 2011 roku, a ostatnio często o tym myślę. Chociaż mam tysiąc razy szczęście, że podejmuję decyzje w pierwszej kolejności i staram się nie zapominać o tym przez chwilę, wciąż jestem zmęczony. I coraz głupszy z drugiego…
Moja reakcja na zmęczenie decyzjami była swego rodzaju kombinacją dwóch: NIE chcę już myśleć, i jestem cieszę się, że mogę zacząć pracę, każdą pracę, teraz, nawet jeśli będę musiał ją później przerobić, o ile nie będę musiał myśleć teraz. Bolesne stało się dla nas obojga, że osiągnąłem punkt, w którym wolę przenieść sto ciężkich skrzynek niż przeprowadzić jedną dyskusję lub podjąć jedną decyzję. Nie mam już mózgów, by poświęcić się temu projektowi.
Nawigacja w zespole może być szczególnie trudna. W stanie „upośledzonego umysłowo” trudno byłoby jednemu pójść na kompromis. Kiedy jesteś obie w tym stanie, próbujesz iść na kompromis zarówno ze światem, jak i ze sobą nawzajem? Skieruj łzy, kłótnie, pochopne decyzje, impulsywne zakupy i ogólne nieszczęście. Oczywiście nie jest to nieuniknione, ale z pewnością wydaje się prawdopodobne, biorąc pod uwagę całą presję i stres. Kiedy tylko było to możliwe, starałem się unikać krachu, używając jednej prostej broni: miła mała przekąska.
Jak radzisz sobie ze zmęczeniem decyzyjnym, a nawet, co jeszcze bardziej zadziwiające, unikając go?
W tym momencie zapewne jesteś już naprawdę gotowy, aby przestać widzieć artykuły „nowy rok, nowy ty”. Styczeń to miesiąc, w którym wiele branż rozwija się, jeśli chodzi o marketing, i czy można je winić? Początek nowego roku oznacza nowy początek dla wszystkich i wiele osób postrzega to jako sposób na odświeżenie życia osobistego lub zawodowego. Ale czasami największym błędem, jaki można popełnić, wchodząc w nowy rok marki, jest zbyt duże myślenie.
Olivia Muenter
około 1 godziny temu
Jeśli jesteś miłośnikiem zwierząt mieszkającym w małym mieszkaniu, mamy dobrą wiadomość: Twój materiał nie musi Cię dyskwalifikować z powodu posiadania psa. Trener psów Russell Hartstein, CEO Fun Paw Care Puppy and Dog Training w Los Angeles, mówi, że psy są na czas intensywny, a nie zajmujący dużo miejsca - co oznacza, że czas, który spędzasz z nimi, ma większe znaczenie niż Twój Dom.
Ashley Abramson
Wczoraj