Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Minęło kilka tygodni od ostatniego Życie z mniej post, dlatego chciałem poświęcić chwilę na podzielenie się projektem z naszymi nowymi czytelnikami przed opublikowaniem następnego segmentu projektu w ten czwartek. Od ostatniego Życie z mniej, aktualizacja projektu, Zwróciłem się do naszego domowego biura, biblioteki, apteczki i kuchni. Było dużo pracy, ale było warto!
Życie z mniej, tydzień 5: Biuro domowe i pliki: W tygodniu 5 zdałem sobie sprawę, że nigdy nie mogę całkowicie dokończyć naszego systemu archiwizacji, ale jest to w porządku, ponieważ potrzeby naszego domowego biura zmieniają się z czasem wraz z rozwojem naszego życia. Dlatego zobowiązuję się do dostrajania systemu i elastyczności.
Życie z mniej, tydzień 6: Książki i czasopisma: W tygodniu 6 przerobiłem i zmiksowałem książki i czasopisma w sposób, który najbardziej by się do nich odwoływał według tematu. Najpierw oddzieliłem książki od czasopism, ale potem, gdy się nad tym zastanowiłem, zdałem sobie sprawę, czy piszę, szyję, czy szukam porady na temat rozpalenia pieca, szukam według tematu. Nie zawsze pamiętam, które czasopisma zapisałem lub wyszyłem, więc organizowanie według tematu naprawdę miało sens.
Życie z mniej, tydzień 7: Apteczki i przybory toaletowe: W 7 tygodniu sprawdziłem zawartość naszej szafki na leki i przybory toaletowe i oczyściłem to, co było przestarzałe lub nieistotne. Wytarłem resztki czystą szmatką, a następnie uporządkowałem według użycia. Przedmioty, których często używaliśmy, zostały zdeponowane w apteczce, a dodatki zostały podzielone na cztery kosze: jeden dla mnie, jeden dla mojego męża, drugi do opieki dentystycznej i czwarty do powszechnego użytku, takie jak kostki mydła i Q-wskazówki. Najlepsza część tej praktyki: od razu miałem lepszy pomysł na to, co mieliśmy w domu, a zatem na to, czego potrzebowaliśmy.
Życie z mniej, tydzień 8: Artykuły kuchenne, kuchenne i do pieczenia: W ósmym tygodniu przeszukałem szafki i odłożyłem szafkę kuchenną, gotując i piecząc przedmioty, które uważałem za nieistotne lub powielane przez inne narzędzia, których trzymałem. W końcu przysiągłem papierowe ręczniki i teflon i usunąłem bałagan z blatu.
Dziękujemy wszystkim za śledzenie! Śledź komentarze, pytania i sugestie! Kochamy to!