Surową, nudną sypialnię zamieniliśmy w niezapomnianą przestrzeń dla naszych gości. Chociaż sypialnia dla gości nie była najważniejszym pokojem w naszym domu, nieparzysty układ naszego domu wymagał wprowadzenia zmian w nim na początku procesu renowacji. Nasz 160-letni Włosi Victorian, po wielu latach porzucenia, otrzymał szybki remont w latach 90. Prawdopodobnie uratował dom przed ostatecznym wyburzeniem, ale spowodował pewne wątpliwe decyzje - takie jak na przykład przekształcenie jedynej łazienki na piętrze w łazienkę dostępną tylko przez gościa sypialnia.
Podobnie jak sufit, panele, okna i listwy przypodłogowe zostały pomalowane na ten sam kolor. Nienawidziliśmy brzydkich grzejników w naszym domu. Wszystkie zostały pomalowane w chorobliwy, różowawy beż, a farba była porysowana, rozdrobniona i rdzewiała. Uroczy. Usunęliśmy metalowe osłony i przemalowaliśmy je, aby pasowały do listew przypodłogowych, skutecznie maskując grzejniki.
Wentylatory sufitowe prawie zawsze są ohydne, dlatego zdecydowaliśmy się na niedrogi model bez światła, które Roger pomalował, aby pasował do sufitu. Wszyscy to ignorują, dokładnie tak należy traktować wentylator sufitowy. Usunięcie drzwi do łazienki i naprawienie dziury w ścianie było pierwszym krokiem. Mieliśmy niestandardowe tapety ręcznie drukowane przez Zawieszki papierowe Adelphi (których dokumenty reprodukcyjne zdobią ściany sypialni Lincoln, a ich siedziba jest dogodnie zlokalizowana tuż przy ulicy w naszej małej wiosce). Wzór jest historyczną wolutą z czasów budowy domu, ale oddaną w dzikiej i nowoczesnej palecie.
Nasz dom - i szczerze mówiąc wszystko w wiosce Sharon Springs - nie jest specjalnie wypoziomowany. Podłoga w tej sypialni ma zauważalne nachylenie, ale sufity są jeszcze gorsze. Przesunięcie tapety aż do sufitu podkreśliłoby fale i nachylenie. Aby tego uniknąć i zapewnić punkt zatrzymania poziomu tapety, Chris zastosował deski o długości około sześciu cali pod sufitem. Deska, ściana nad nią i sufit zostały pomalowane, aby pasowały do tapety.
Radzenie sobie ze ścianami było kolejnym wyzwaniem. Bryły, popękana płyta gipsowo-kartonowa, szorstkie wykończenia i nierówne listwy przypodłogowe nie tworzyły przyjaznej przestrzeni. Nasze rozwiązanie polegało na dodaniu boazerii do dolnej połowy ścian, aby uzyskać efekt nakładki. Chris wyciął cztery na osiem arkuszy cienkiej sklejki i przymocował je do ścian za pomocą kleju i gwoździ, pozostawiając niewielką przerwę między każdym kawałkiem, aby wzbudzić zainteresowanie. Dodał kwadratowy element wykończeniowy, aby zapewnić wykończoną krawędź boazerii i dolny punkt zatrzymania tapety.
Przy tak dużej ilości kolorów w pokoju zdecydowaliśmy się na stosunkowo neutralne meble i dekoracje. Pomalowaliśmy łóżko platformowe na biało (i dobrze, owinęliśmy zagłówek pomarańczowym materiałem, aby uzyskać nieco więcej koloru), dodaliśmy białą stronę stoły, postawiono czarno-białe krzesło motylkowe Hardoy z lampą podłogową, neutralną pościelą i ponadwymiarowymi poduszkami od firmy nasza linia.
W przypadku dzieł sztuki postanowiliśmy stworzyć coś, co spodoba się jednemu z najbardziej prawdopodobnych gości domu - mamie Chrisa, Carli, poecie, która często pisze o wronach. Po znalezieniu wspaniałego zdjęcia na stronie stockowej, postanowiliśmy połączyć osiem niedrogich ramek do zdjęć, aby stworzyć efekt okienka. Chris powiększył obraz w Photoshopie, odwzorował położenie każdej ramki, aby zapewnić, że zmontowany obraz będzie wyrównany, i wydrukował każdy panel na aksamitnym papierze artystycznym. Przymocowaliśmy ramy razem za pomocą wkrętów samowiercących, aby utworzyć jeden element, i ostrożnie zawiesiliśmy nad łóżkiem. Ogromny kawałek jest widoczny z ulicy, gdy żaluzje są otwarte i zdecydowanie zostają zauważone.
Czy ta niezwykle kolorowa przestrzeń byłaby odpowiednia jako główna sypialnia? Prawdopodobnie nie. Chcieliśmy jednak zapewnić naszym gościom pobyt w butikowym hotelu na kilka nocy, a ich kolor i kapryśność sprawiają, że te hotele są tak niezapomniane. Uwielbiamy ten kolorowy pokój, podobnie jak nasi goście.