Nazwa: Dan Bailey
Rodzaj projektu: Przebudowa kuchni
Lokalizacja: East Boston, Boston, Massachusetts
Rodzaj budynku: Mieszkanie na drugim piętrze w grecko-odrodzonym domu szeregowym
Rozbiórka może być bardzo katartycznym doświadczeniem. Zrywanie podłogi lub wyrywanie starych szafek sprawia, że czujesz, że naprawdę coś osiągnąłeś, jakbyś rozpoczął proces odnowy. A czasem po prostu dobrze jest niszczyć rzeczy. Zwłaszcza jeśli te rzeczy są tak brzydkie i niefunkcjonalne jak moja kuchnia przed rozpoczęciem remontu. Ale w pewnym momencie podczas rozbiórki uczucie satysfakcji zamienia się w strach i lęk. Zaczynasz zadawać sobie pytanie, czy kiedykolwiek będziesz mieć funkcjonalną kuchnię, a ilość pracy pozostałej do odbudowania przestrzeni wydaje się nie do pokonania. Dotarłem teraz do tego punktu.
W ubiegłym tygodniu przyszedł mój kontrahent i pomógł mi odłączyć wywóz śmieci i zlew. Bez zlewu z szafki blat i dolne szafki wyszły bez problemu. Jak wspomniałem w zeszłym tygodniu, ściany za szafkami zostały wykonane ze sklejki przybijanej bezpośrednio do oryginalnych ścian gipsowych. Mój kontrahent i ja rozmawialiśmy o pozostawieniu sklejki, powieszeniu nad nią szafek i załataniu jej płytami kartonowo-gipsowymi. Ale ostatecznie wydawało się, że stworzyłoby to dla nas więcej pracy i nigdy tak naprawdę nie wyglądałoby dobrze. Lepiej zacząć od czystej, płaskiej powierzchni. Więc ściągnęliśmy sklejki. Zeszli z łatwością i zabrali ze sobą tylko kilka kawałków gipsu. Ale po odsłonięciu tynku widzieliśmy, że jest on w naprawdę szorstkim stanie - rozpadł się i spadł ze ściany w dużych kawałkach nawet przy najlżejszym dotyku.
Wiem, że niektórzy ludzie nie lubią starych tynków. Nie podoba im się to, że ściany gipsowe nigdy nie są idealnie płaskie, że często mają niewielkie ślady kielni i inne niedoskonałości oraz że są podatne na pękanie. Ale nie jestem jedną z tych osób. Patrzę na te niedoskonałości jako dowód, że ktoś zbudował ściany od zera ponad sto lat temu. Tynk jest również znacznie bardziej dźwiękoszczelny niż płyta gipsowo-kartonowa. A poza tym niechętnie usuwam ściany z gipsu z powodu bałaganu, o którym wiedziałem, że to stworzy. Z tych powodów włożyłem dużo pracy w łatanie i odnawianie ścian gipsowych w innych pokojach w mieszkaniu. Z rozczarowaniem stwierdziłem, że ścian w kuchni po prostu nie da się uratować.
Usunęliśmy cały tynk ze ścian kuchni. Gdy arkusze tynku spadły na podłogę, podniosły gigantyczną chmurę pyłu, która pełzła po rogach, w korytarzach i pod zamkniętymi drzwiami, ostatecznie osiadając na wszystkim. Tynk był tak luźny, że cały proces zeskrobywania go ze ścian trwał 15 minut. Ale trwający proces usuwania powstałego bałaganu wymagał godzin zamiatania, odkurzania i zamiatania.
Po zniknięciu ścian, szafek i urządzeń oraz sufitu podwieszanego kuchnia jest teraz dużym, pustym, pustym łupkiem. Z drugiej strony sąsiadująca jadalnia służyła jako tymczasowy wysypisko śmieci z rozbiórki kuchni. Kiedy główne prace rozbiórkowe zostały zakończone w ubiegłym tygodniu, co najmniej 80% jadalni było pokryte gruzem. Później w tygodniu wraz z moim kontrahentem załadowałem jego pickup całą rozłupaną sklejką, spłaszczonymi szafkami, torby z gipsu i wszystko, co wyjęliśmy z kuchni, i przekazaliśmy do utylizacji odpadów budowlanych Centrum. Ponieważ centrum utylizacji ładuje według wagi, dowiedziałem się, że stara kuchnia (bez urządzeń) ważyła 1280 funtów.
Teraz, gdy rozbiórka jest już prawie skończona, muszę zmienić sposób myślenia z niszczenia rzeczy na budowanie czegoś. Czuję, że mam przed sobą długą drogę.