Kiedy pod koniec 2012 roku Kelly i jej mąż przeprowadzili się w latach 50. XX wieku, znali swoją kuchnię - oryginalną (słowami Kelly, brudne szafki sosnowe, laminowane blaty aluminiowe i podłogi z linoleum zmieszane z azbestem - wymagałyby estetyki aktualizacja. Zaczęli nawet pracować nad tym pokojem dwie godziny po zamknięciu domu!
Stwierdzenie, że była to praca miłości, jest niedopowiedzeniem. Godziny (czytaj: Dni) spędziliśmy na szlifowaniu / gruntowaniu / przycinaniu / modernizacji szaf. Same szafki (bez drzwi) zostały załadowane wszystkimi naszymi doczesnymi przedmiotami kuchennymi następnego dnia po ich zagruntowaniu. I przez wiele miesięcy pozostawaliśmy bez drzwi. W rzeczywistości gościliśmy wiele imprez, kiedy nie mieliśmy drzwi do szafek.
Zachowaliśmy oryginalne szafki (nie można pokonać litej sosny!), Ale dodaliśmy trochę wykończenia; zmieniony i / lub dodany sprzęt; DIY jako lampa wisząca; zainstalowane podłogi z płytek i nowy backsplash; zamieniono liczniki na wspaniały kwarc; ponownie złączyła zlew w kuchni (dwukrotnie); usunięto piekarnik ścienny i płytę kuchenną i zainstalowano wolnostojący asortyment (obejmujący zmianę konfiguracji / tworzenie szafek); zainstalował zmywarkę; zasłonił kieszonkowe drzwi; ręcznie wykonane drzwi szafy; musiał wyszywać ucho jednego psa; oraz wiele innych mniejszych projektów.
Kawałek po kawałku udało nam się zdemontować i ponownie złożyć naszą kuchnię w miejsce, które naprawdę dla nas działa. I nasze trzy psy.