Zanim złożyłem ofertę w moim domu, znałem już wszystkie dziwactwa z sąsiedztwa, które napotkałem po przeprowadzce. Wiedziałem, że będę mógł słabo usłyszeć pociąg o 22:05. przez większość nocy, że będę mieszkał wzdłuż liceum trasę parady po powrocie do domu, a jeden z moich starszych sąsiadów niedawno doznał udaru i chciałby pomóc w chodzeniu jego pies.
O dziwo, nie dostałem tych informacji od mojego agenta nieruchomości, a nawet od obecnych właścicieli. Zamiast tego pochodzi od niedoszłego sąsiada. Kiedy robiłem drugie przejście do nowego domu na przedmieściach Denver, na które patrzyłem, ona była na zewnątrz podlewając swoje rośliny. Postanowiłem wyjść, przywitać się i rozpocząć krótką rozmowę o okolicy. To był świetny wybór, ponieważ rozmowa z nią dała mi ostateczną pewność, że będzie to dla mnie odpowiednie sąsiedztwo. Złożyłem zwycięską ofertę na dom w stylu wiosłowym i przeprowadziłem się kilka tygodni później.
Może to moje doświadczenie jako reportera prasowego, który uwielbia zbierać informacje, takie jak polowanie na padlinożerców, ale zawsze podchodziłem do nich sytuacje z nadzieją na znalezienie równowagi między informacjami od urzędników a „prawdziwymi ludźmi”. To zawsze krwawiło w moim domu lub mieszkaniu wyszukiwania. Zbieram informacje na temat gwarancji, harmonogramu zamknięcia i okolicznych dzielnic szkolnych od pośredników w obrocie nieruchomościami, budowniczych i dzierżawy profesjonaliści, potem rozmawiam z ludźmi podlewającymi rośliny lub spacerującymi z psem, aby wypełnić puste pola na temat codziennego życia, które nadejdzie z domem. Sąsiedzi są zawsze tymi, którzy powiedzą ci, czy ściany są cienkie lub czy nie jest możliwe wykonanie właściwego skrętu rano na najbliższym skrzyżowaniu, ponieważ ruch jest tak zatłoczony. W końcu przekazują ci również najbardziej szczere szczegóły, ponieważ tak naprawdę nie mają tak dużego udziału w sprzedaży domu.
To nie jest mój nowy nawyk: podczas mojego ostatniego przeszukiwania mieszkania najemca złapany na parkingu w jednym kompleksie powiedział mi, że basen pozornie zawsze był zamknięty z powodu prac konserwacyjnych, że parkingi dla gości były trudne do znalezienia, a patrol holowniczy był bezlitosny. To wystarczyło, żebym przekazał kompleks apartamentów.
Ostatecznie wybrałem kompleks apartamentów z siłownią na miejscu po tym, jak mieszkaniec powiedział mi, że mało kto z niego korzysta. To pozwoliło mi uzasadnić płacenie nieco wyższego czynszu, ponieważ mógłbym anulować członkostwo w siłowni. Wyraziła też obawy, że mieszkańcy rzeczywiście spędzali co miesiąc szczęśliwą godzinę, a na terenie kompleksu mieszkali młodzi profesjonaliści, którzy w weekendy grali w siatkówkę.
Oczywiście jest w tym sztuka! Nie polecam podchodzić do sąsiadów z długopisem, kartką papieru i jasnym programem. Zamiast tego nawiąż przyjazną rozmowę i zadawaj otwarte pytania. Kiedy powiesz coś w stylu „Chcę się upewnić, że będę dobrze pasował do okolicy”, oznacza to, że chcesz być uprzejmym sąsiadem.
I oczywiście weź wszystko, co mówią, z odrobiną soli (twoi sąsiedzi mogą być po prostu osobowościami, co również warto wiedzieć!). Najbardziej denerwujące dla nich rzeczy mogą nic dla ciebie nie znaczyć. Przykład: gdy mój sąsiad chwytał się hałasu z pociągu, tak naprawdę doszedłem do doceniam to po wprowadzeniu się (daje całkiem kinowy efekt, gdy czytam w łóżku powieści kryminalne każdej nocy).