W 1996 roku kupiliśmy nasz pierwszy dom w Nowym Jorku. Zapłaciliśmy 450 000 $ za brownstone na 19. St. pomiędzy 8th a 9th Ave. które były puste przez cztery lata. Wszyscy, których znaliśmy, powiedzieli nam, że zwariowaliśmy na jego zakup.
Nie mieliśmy budżetu na architekta i całą pracę wykonaliśmy sami. Wykonaliśmy zaskakująco przyzwoitą robotę. Dziesięć lat później sprzedaliśmy kamienicę Chelsea za prawie 7 milionów. Był to pierwszy z dziewięciu kamienic, które kupiliśmy i sprzedaliśmy na Manhattanie. W tym czasie ustanawialiśmy rekordy w dzielnicach od Chelsea, SoHo, Nolita po West Village.
Przy odrobinie ślepego szczęścia, doświadczeniu w nieruchomościach i mieszance zarozumiałości, pewności siebie i pokory, zawsze byliśmy dobrzy w prognozowaniu trendów na rynku nieruchomości w Nowym Jorku i innych miejscach - nawet w gorącym punkcie Trancoso w Brazylii, gdzie kupiliśmy dziesięć lat temu. Mieliśmy ogromne szczęście, ponieważ rynek nieruchomości poszedł w górę. Byliśmy i zawsze podejmowaliśmy ryzyko. Czy łatwo jest budować w Nowym Jorku? Ty mi powiedz.
Nieco ponad rok temu postanowiliśmy opuścić Manhattan na kilka lat, aby zobaczyć, jak żyje reszta świata. Nie mogliśmy znieść De Blasio, Derek Jeter odchodził na emeryturę z Yankees i krążyły plotki, że Taylor Swift będzie ambasadorem Nowego Jorku. Co więcej, bańka na rynku nieruchomości musiała pęknąć; słyszeliśmy o miejscach w Bed-Stuy za 3 miliony. Wszystkie znaki były tam, że nadszedł czas, aby odejść.
Dzięki podróżom, zdjęciom do telewizji i pisaniu książek odwiedziliśmy miasta w Ameryce w ciągu ostatnich 5 lat: Seattle, Chicago, Austin, Nashville - tak to nazywacie. Myśleliśmy o Seattle, ale było zbyt deszczowo. Myśleliśmy o Chicago, ale wciąż było tak zimno. Myśleliśmy o Austin, ale był trochę za mały. Myśleliśmy o Nashville, ale żaden z nas nie jest muzykiem country.
Wybraliśmy Los Angeles, ponieważ uważamy, że to miasto ma najwięcej możliwości nie tylko dla siebie, ale także w branży nieruchomości. Wykonaliśmy kilka prac w okolicach L.A. i uważaliśmy, że dzieje się tutaj ekscytująca rzecz. Nieruchomość była tania w stosunku do Nowego Jorku, a scena muzyczna i artystyczna miała chwilę. Dobra pogoda była bonusem. Jakkolwiek szalone to brzmi, decydującym czynnikiem była mała firma o nazwie Uber; jak zapewne wiesz, mamy siedmioro dzieci w wieku od 7 do 18 lat. Nie chcieliśmy cały czas jeździć samochodem, a Uber dał nam łatwe rozwiązanie. Naszym zdaniem Uber naprawdę zmienił L.A. I zapomnij o dzieciach, dorośli mogą wyjść, wypić swoje ulubione napoje dla dorosłych i mieć bezpieczny, łatwy sposób na powrót do domu.
Decyzję o przeprowadzce podjęliśmy dość szybko po tym, jak myśl ta początkowo zawładnęła nami jak czasami musisz po prostu „wskoczyć”. Dowiedzieliśmy się, że zmiana na dużą skalę jest świetna dla rodziny, a jeszcze lepiej dla biznes. Na lepsze lub gorsze, ponieważ jest to duży wstrząs dla systemu.
Zachęcamy każdego, kto myśli o przeprowadzce, aby rozważyć miasta na całej mapie i podjąć decyzję, nawet jeśli masz tylko 60% pewności, że chcesz. Zawsze możesz wrócić do dowolnego miejsca, które nazywasz domem, a doświadczenie sprawi, że dorośniesz jako osoba. Było to szczególnie prawdziwe w przypadku naszych 7 dzieci, które wszystkie urodziły się i wychowały na Manhattanie i które, jak większość nowojorczyków, uważały NYC za jedyne miejsce na ziemi. Być może mieli rację… a może nie. Mieliśmy wiele wzlotów i upadków w pierwszym roku, ale nadal stoimy.