Witamy ponownie w My First Apartment! Niezależnie od tego, czy jest to twoje pierwsze studio, czteropokojowa sypialnia w mieście, dzielona z garstką współlokatorów, czy nawet cały dom (szczęście!), jest coś wyjątkowego w przeprowadzce na pierwsze miejsce, które jest naprawdę twoje posiadać. W tej serii zaprezentujemy aktorów, artystów, przedsiębiorców i nie tylko - prosząc ich o ponowne przyjrzenie się tej słodkiej nostalgii za nowo odkrytą wolnością.
Tu na Mój pierwszy apartament, Jestem dość liberalny w kwestii tego, co uznam za pierwsze mieszkanie. Wiele razy może zająć wiele ruchów, aby wreszcie poczuć się, jakby przestrzeń była w końcu, Wreszcie Twój. Wiesz, kiedy masz wszystkie własne meble, swoje nazwisko w dzierżawie i - co najważniejsze - nikt nie zawetuje twojej mocy dekoracyjnej.
Dla Caitlin Wilson, energicznej projektantki wnętrz, która właśnie wprowadziła nową kolekcja pastelowa dywanów i poduszek tej wiosny, że „pierwsze mieszkanie” pojawiło się w 2014 roku. Po drodze wyszła za mąż z jednym dzieckiem i drugim. Rodzina wróciła do USA z zagranicy, aby jej mąż mógł uczęszczać do szkoły biznesu.
Para wybrała starą jednostkę w dzielnicy Rittenhouse Square w Filadelfii wraz z kropką detale, takie jak bananowożółta i czarna kafelkowa łazienka, zabudowa i mnóstwo szaf z francuskim drzwi Wilson uwielbiał charakter tego miejsca, ale przede wszystkim - była podekscytowana, że w końcu mogła udekorować przestrzeń tak, jak chciała.
To powiedziawszy, ponieważ jej mąż był w szkole, a jej biznes wciąż się rozwijał, miała ograniczony budżet.
„To było prowizoryczne: IKEA i malowanie starych mebli moich rodziców, ale okazało się, że jest to zabawne, wyszukane, funky miejsce” - mówi.
Rozmiar: Około 1500 stóp kwadratowych. Trzy sypialnie, dwie łazienki
Dlaczego zdecydowałeś się tam mieszkać: Wielu studentów mieszkałoby w tych miejscach, które przypominały hotele. Chciałem poczuć się, jakbyśmy byli w Filadelfii - poznaj prawdziwe miasto. Znaleźliśmy więc ten stary budynek mieszkalny ze starymi dywanami i problemami gryzoni. Na najwyższym piętrze mieliśmy narożną jednostkę z wysokimi sufitami i świetnym światłem. Myślę, że w pewnym momencie było to fantazyjne w ciągu dnia.
Co zrobiłeś pierwszej nocy: Właśnie marzyłem! To było ekscytujące mieć większą przestrzeń i wrócić do USA. To było pierwsze miejsce, w którym mogłem pomalować ściany i zrobić własne. Wynajmowaliśmy, ale ponieważ był to starszy budynek, miałem swobodę robienia tego, co chciałem.
Ustaw scenę w trzech słowach: Urocze, funky i stare.
Nieproszeni nieznajomi / szkodniki?: Budynek miał problemy z gryzoniami. To było obrzydliwe, kiedy po raz pierwszy je odkryliśmy, ale potem zdaliśmy sobie sprawę, że kiedy mieszkasz w takich miejscach jak Nowy Jork i Philly, musisz się przyzwyczaić. Nazwaliśmy więc małą mysz, która odwiedzi nasze mieszkanie Stuart (jak Stuart Little).
Najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek miałeś w tym mieszkaniu: W pokoju rodzinnym umieściłem półki na książki IKEA. Naprawdę bardzo tego żałowałem, ponieważ chciałbym znaleźć naprawdę fajny antyk! Philly ma naprawdę świetne antyki.
Nawiedzona okolica: Chodzilibyśmy do tej restauracji Parc. To było tuż przy Rittenhouse Park, około dwóch przecznic dalej. To była pyszna brasserie w stylu francuskim. Można było jeść na zewnątrz z widokiem na park, więc czuł się jak w Paryżu. To było takie magiczne.
Rzecz, której najbardziej nie lubiłeś w życiu: Nie lubię spać z hałasem, więc denerwował mnie dźwięk dużego, głośnego urządzenia klimatyzacyjnego w oknie w nocy.
Jedna funkcja, z którą już nigdy nie będziesz żyć: Miał okropny piec. Po prostu okropne. To było po prostu stare, niespójne. Około 1990 roku lub coś takiego. Muszą je częściej wymieniać!
Piosenka, która zawsze zabierze Cię z powrotem: Muzyka mojej córki na dobranoc, która była po prostu słodką kołysanką dla dzieci.
Zapach, który zawsze ci to przypomni: Stare miejsca zawsze pachną funky, więc miałem te dekoracje ścienne Bath and Body Works o bursztynowym zapachu.
Ulubiony mebel: Pogrążyłem się w jednej rzeczy: koralowej lnianej sofie. To nie było super miłe ani nic, ale zostało wykonane na zamówienie i wysłane z Kalifornii. Mój mąż i ja z niecierpliwością czekaliśmy na jego przybycie!
Co miałeś za dużo: Dżonka. Pomyślałem, że muszę wypełnić to miejsce, ponieważ było duże, więc miałem dużo małych tchotchkes. Nie jestem nigdy minimalny, ale ogólnie rzecz biorąc, nie wyglądał na bardzo zebrany.
Co miałeś za mało: Papierowe ręczniki. W naszej długiej kuchni kuchennej trudno było przechowywać ręczniki papierowe i zawsze nam się kończyło. Mój mąż powiedział mi, że jego marzeniem jest posiadanie nieograniczonej ilości ręczników papierowych.
Rzecz, którą chciałbyś wtedy wiedzieć: Myślę, że zawsze wiedziałem, że będę tęsknił, ponieważ mi się podobało. Chciałbym wiedzieć, jak będzie niezapomniany, kiedy wasze dzieci są tak młode i jakbyście byli w nowej fazie życia. Chciałbym codziennie robić więcej zdjęć lub nagrywać wideo. Chciałbym ponownie przeżyć ten czas. To było takie fajne.
Pierwsza przestrzeń, by poczuć się dziwnie mała: Moje biuro. Nie było wystarczająco dużo miejsca, więc schowaliśmy tkaninę w naszej jadalni. Na obwodzie było 15 bolców z tkaniny o wymiarach 100 jardów. Położyłbym ten duży biały kawałek drewna z liniami do cięcia na stole w jadalni. Na pewno potrzebowałem więcej miejsca dla mojej firmy, ale nie byłem gotowy na biuro poza domem, ponieważ moje dzieci były jeszcze takie małe. Zaczynali się też niepokoić, śpiąc w pokoju - budzili się!
Co zrobiłeś ostatniej nocy: Chyba płakałem. To był koniec ery. Byłem podekscytowany czymś nowym. Mój mąż dostał nową pracę. Poruszały nas profesjonalne przeprowadzki, ale byłam smutna. To był wspaniały czas życia.
Czy otrzymałeś zwrot kaucji?: Tak…. Właściwie, teraz, kiedy o tym myślę, mogłem być trochę obłąkany za tapetowanie biura.
Jeden przedmiot, który wciąż masz dzisiaj: Mam ten piękny kwiatowy zestaw do herbaty, który pamiętam, był zawsze wystawiany. Nadal mam te obrazy „wypożyczone” od mojego taty. I obraz Santa Barbara, który wciąż mam w jadalni.
Zanim spakujesz mosiężne elementy wyposażenia, akcenty lastryko i makrame, poświęć trochę czasu, aby się zakraść podgląd tego, co mówią eksperci od nieruchomości, to najpopularniejsze domowe trendy, w których będziemy sprawdzać nasze listy 2020.
Sarah Magnuson
18 grudnia 2019 r