Mieszka w Nowym Jorku oznacza ciągłe negocjowanie (i konkurowanie) przestrzeni z sąsiadami. Ubieganie się o mieszkanie z dużą ilością naturalne światło i duże wspólne przestrzenie są wystarczające, ale jeśli lista ma podwórko, dostęp do dachu, a nawet mały balkon? Może to być intensywny proces rekrutacji na studia.
Jestem z Singapuru, jednego z najbardziej zaludnionych, gęsto zaludnionych krajów na świecie, więc nie jestem obcy w miejscach o ograniczonej przestrzeni kosmicznej. W większości potrafię poradzić sobie z maleńkimi, ciemnymi i drogimi mieszkaniami w Nowym Jorku, ale w ciągu ostatnich kilku lat walczyłem o brak otwartych, zielonych przestrzeni.
Singapur jest bogaty w zieleń, do tego stopnia, że jego motto narodowe brzmi „Miasto w ogrodzie”. najbardziej, mieszkając w Williamsburgu, było siedzieć wśród drzew i ludzi, ale nie trzeba było iść do Central Parku więc. Kiedy do parku jest 30 minut jazdy metrem, są szanse, że nie jadę. Chciałem być we własnej społeczności.
Więc kiedy odkryłem Keap St. Garden, ogród społecznościowy, tuż za rogiem mojego mieszkania, moje zadowolenie z życia w Nowym Jorku dramatycznie wzrosło. W pięciu dzielnicach schowanych jest 600 takich ogrodów, zapewniając mieszkańcom miejsce do sadzenia jedzenia i kwiatów lub po prostu ogólnie cieszyć się zielenią. Większość z nich była
wolne działki przekształcone w publiczną przestrzeń zieloną przez mieszkańców. Są prowadzone przez wolontariuszy i są finansowane przez darczyńców, składki członkowskie, granty i pieniądze z miasta. W wielu ogrodach odbywają się lokalne imprezy, takie jak wieczory filmowe w lecie, podczas gdy inne funkcjonują jako ciche miejsca dla społeczności. Niektóre ogrody działają nawet jako farmy!Z biegiem lat polubiłem moje lokalne „Keap czwarty, ”Oraz inne ogrody społeczności, które odkryłem. Uważałbym je nawet za jedną z najbardziej niedocenianych bezpłatnych „udogodnień”, jakie miasto ma do zaoferowania. Oto tylko pięć powodów, dla których tak bardzo ich kocham:
Ogrody wspólnoty, które odwiedzam, są ciche i intymne. Udowodnili, że są pierwszorzędnymi miejscami do medytacji i spokojnej przerwy na czytanie. Podczas gdy dziesięć rodzin i ich psów może otaczać Cię w Central lub Prospect Park, gdy będziesz chciał trudna rozmowa, ogrody społecznościowe zapewniają bardziej neutralną, prywatną, a jednocześnie bezpieczną przestrzeń do rozmowy w.
Większość ogrodów społecznościowych pozwala ci na ochotnika małe projekty sadzenia i rolnictwa, dzięki czemu prawie każdy może spróbować swoich sił w sadzeniu róż, tulipanów, warzyw lub czegokolwiek innego!
Odkryłem, że członkowie często dzielą się ziołami i warzywami, które uprawiają w ogrodzie społeczności! Dostajesz nie tylko punkty brownie za jedzenie w pobliżu źródła, ale także sprytny sposób na zaoszczędzenie pieniędzy.
Niektóre z tych ogrodów byłyby pięknym miejscem na pierwszą randkę, szczególnie jeśli próbujesz zaoszczędzić trochę gotówki. Pomyśl o miłej niespodziance czekającej, gdy przyprowadzisz kogoś wyjątkowego do małej oazy ogrodowej, i możesz wskazać jedzenie lub zioła, które pomogłeś tam wyhodować, jak dumny rodzic rośliny!
Niezależnie od tego, czy ci się to podoba, czy nie, trudno jest poznać ludzi, którzy mieszkają wokół ciebie w Nowym Jorku, zwłaszcza gdy w twoim budynku nie ma miejsca na sąsiedzkie interakcje. Spędzanie czasu w ogródku społecznościowym pozwoliło mi spędzić czas siedząc pod drzewami i wśród ćwierkających ptaków, poznając niektórych moich sąsiadów. Jeśli mnie zapytasz, to idealna letnia scena!
Zanim spakujesz mosiężne elementy wyposażenia, akcenty z lastryko i makrame, poświęć trochę czasu, aby się zakraść podgląd tego, co mówią eksperci od nieruchomości, to najpopularniejsze domowe trendy, w których będziemy sprawdzać nasze listy 2020.
Sarah Magnuson
18 grudnia 2019 r