Witaj w moim pierwszym apartamencie! Niezależnie od tego, czy jest to twoje pierwsze studio, czteropokojowa sypialnia w mieście, dzielona z garstką współlokatorów, czy nawet cały dom (szczęście!), jest coś wyjątkowego w przeprowadzce na pierwsze miejsce, które jest naprawdę twoje posiadać. W tej serii zaprezentujemy aktorów, artystów, przedsiębiorców i nie tylko - prosząc ich o ponowne przyjrzenie się tej słodkiej nostalgii za nowo odkrytą wolnością.
Kiedy wygrywasz American Idola w wieku 17 lat, twoje życie przyspiesza w sposób, jakiego nigdy sobie nie wyobrażałeś: jesteś wydawanie albumów, czołowe trasy koncertowe i śpiewanie podczas inauguracji prezydenta - wszystko przed tobą 21. Tak, tak było w przypadku Jordina Sparka, który również przeżył kamień milowy Tysiąclecia przed wieloma innymi osobami w jej wieku: wynajmował swoje pierwsze mieszkanie. Sparks wprowadził się do swojego pierwszego mieszkania na Manhattanie w 2010 roku (kiedy miała zaledwie 20 lat), kiedy występowała w „In The Heights” na Broadwayu.
„Moje pierwsze mieszkanie nie było kiepskim małym mieszkaniem” - powiedział mi Sparks, gdy rozmawialiśmy po treningu klasa w AKT w Nowym Jorku we współpracy z Febreze w ramach kampanii #FebrezeYourGear. Ale tylko dlatego, że był bardziej luksusowy niż większość 20-latków, nie oznacza to, że nadal nie miała typowego faux pas „dla dorosłych” - wciąż była to nauka całkowicie doświadczona.
Sąsiedztwo: Hell's Kitchen, 42 i 11 miejsce przy Nieustraszonym Morzu, Air & Space Museum i Restaurant Row
Dlaczego zdecydowałeś się tam mieszkać: Po raz pierwszy dostałam mieszkanie, mieszkałam sama i mieszkałam w Nowym Jorku. To było dużo! Było wiele opcji, ale ta była najbliżej teatru. To było wciąż wystarczająco daleko, że mogłem dostać z dala od teatru, ale wystarczająco blisko, by iść.
Co zrobiłeś pierwszej nocy: Byłem na trasie po Battlefield, a mój ostatni koncert miał miejsce w Filadelfii [poprzedniej nocy], więc po tym, jak pojechaliśmy do Nowego Jorku. Następnego ranka przeprowadziłem się z tym, co miałem na trasie - niektóre pudła przyszły później. Tej nocy spałem, bo byłem tak wyczerpany, że następnego dnia miałem próbę!
Ustaw scenę w trzech słowach: Lekkie, współczesne, domowe.
Trzy rzeczy na twojej ścianie: Miałem jedną z tych naklejek na wielkim oknie wychodzącym na miasto. [Powiedział:] „Życie to nie oddechy, które bierzesz, ale chwile, które zapierają dech w piersiach”. Każdego ranka budziłem się i patrzyłem przez okno na Nowy Jork i widziałem przez to widok.
Najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek miałeś w mieszkaniu: Cieszę się, że miałem je ze sobą, ale mieszkanie z psami jest trudny! Rozerwali rzeczy, ponieważ potrzebowali trochę uwagi. Powinienem był przenieść się bliżej faktycznego parku - w przeciwieństwie do samego cementu [na zewnątrz], o którym nie myślałem każdy takich rzeczy, kiedy robiłem osiem koncertów tygodniowo.
Najlepsza pamięć: Przez całe życie chciałem robić Broadway, więc pierwszy program był emocjonalny. Moja mama i tata zabrali mnie na Broadway, kiedy byłem dzieckiem, i przyszli mnie zobaczyć. To był pełny moment. Potem wróciliśmy do domu i zrobiłem babeczki dla mojej rodziny.
Daniela Trattoria jest także tuż za rogiem od Richarda Rodgersa Theatre [gdzie był „In The Heights”]. W sobotę, między porankiem a wieczornym programem, zamawiałem stamtąd, zjadłem połowę i zabrałem do domu. Gdybym był w domu w dniu wolnym, też bym tam jadł! „Wkładają stopę do jedzenia”.
Rzecz, której najbardziej nie lubiłeś w życiu: Nowy Jork ma kawałek mojego serca. Kiedy dorastałem, mój tata grał w piłkę dla Giants, więc mieszkaliśmy w Jersey przez pół roku. Zawsze uwielbiałem odwiedzać miasto, ale nigdy nie myślałem, że tu będę mieszkał. A potem „Idol” i wszystko się wydarzyło, moje życie właśnie się stało więc w szybkim tempie. I do życia w mieście takim jak Nowy Jork więc w szybkim tempie - do tego trudno było się przystosować.
Ale tak było wtedy. Mam wrażenie, że gdybym tu teraz był, z moim nastawieniem i miejscem, w którym jestem, wszystko wyglądałoby trochę inaczej.
Rzecz, którą najbardziej lubiłeś w życiu: Wszystko było blisko. Zaoszczędziłem dużo pieniędzy na benzynie. Jest tyle do zobaczenia, tyle do nauczenia się. Nowy Jork na pewno uderza we wszystkie pięć zmysłów. To było naprawdę fajne doświadczenie - szczególnie będąc samemu po raz pierwszy. Jeśli ktokolwiek może wydostać się z miejsca, w którym żyją przez chwilę, aby tego doświadczyć, jestem na to gotowy.
Jedna funkcja, bez której nigdy nie będziesz żyć: Dużo światła. Jestem z Arizony, więc naturalnie mówię: „Potrzebuję wszędzie światła!” Ale przyjazd do Nowego Jorku i zdobycie tego było absolutnie niesamowite.
Piosenka, która zawsze zabierze Cię z powrotem:„Oddychaj” z „In The Heights”. Za każdym razem, gdy przybywam do Nowego Jorku i mijam to mieszkanie, śpiewam: „To moja ulica…” za każdym razem w mojej głowie. Tak bardzo to kocham.
Zapach, który zawsze ci to przypomni: Całkowicie szczery… Pies siusiu. W mieszkaniu było czysto, ale nie wtedy, gdy musiałem zejść do „parku dla psów” (był po prostu pokryty betonem siku).
Co zrobiłeś ostatniej nocy: To był ostatni program, który jest słodko-gorzkim wspomnieniem. Byłem wyczerpany i zmęczony byciem tak właściwie chory, ale także tęskniący za domem. Nie chciałem wychodzić z serialu. Było bardzo fajnie!
Ale tej nocy musiałem wrócić do domu i spakować swoje pudła. Byłem bardzo emocjonalny. Ale to dobra pamięć, ponieważ naprawdę zapieczętowała cały czas, ale tęsknię za nią każdego dnia.
Jeden przedmiot, który wciąż masz dzisiaj: Kelly Clarkson rzeczywiście przyszła zobaczyć program - wariowałam! Zamiast bukietu kwiatów dostała ten mały kryształowy bukiet kwiatów Swarovskiego. Myślałem, że to najmądrzejsze - jest takie słodkie i będę je miał na zawsze. Nadal mam też puszkę z babeczkami.
Zanim spakujesz mosiężne elementy wyposażenia, akcenty z lastryko i makrame, poświęć trochę czasu, aby się zakraść podgląd tego, co mówią eksperci od nieruchomości, to najpopularniejsze domowe trendy, w których będziemy sprawdzać nasze listy 2020.
Sarah Magnuson
18 grudnia 2019 r