Kiedy mój partner i ja znaleźliśmy martwą mysz w pomieszczeniu gospodarczym podczas naszej inspekcji, powinien to być znak odejść od zakupu domu. Ale nie zrobiliśmy tego.
Kupiliśmy dom na zewnętrznym Brooklynie, pół mili od końca metra (tak daleko, że nasi przyjaciele nawet by nie odwiedzili). Dom został zbudowany w 1936 roku i miał cały urok przedwojenny dom w Nowym Jorku: tynkowe ściany z zakrzywionymi sufitami, oryginalne drewniane podłogi z inkrustowanymi obrzeżami w każdym pokoju.
Mimo wszystkich wad dom został zakupiony z właściwych powodów. Miał największy i najpiękniejszy dziedziniec ze wszystkich domów, które zwiedziliśmy, a co najważniejsze, wszystko to miało ostatnio ostatnie 40 lat) zostało zaktualizowane, w przeciwieństwie do niektórych domów, które wymagałyby znacznej pracy, zanim moglibyśmy się nawet przeprowadzić w.
Nazwaliśmy nasz nowy dom Fantazją, ale wkrótce dowiedzieliśmy się, że w tym domu było bardzo mało kaprysu.
Dwa miesiące po zamknięciu wykąpałem się i wyszedłem, by odkryć, że woda w wannie pada przez podłogę i sufit do pokoju poniżej, którym była kuchnia.
Kontrahenci przyszli wyciąć taki, jakże vintage, tynk, wysuszyć wszystko, naprawić hydraulikę, a następnie załatać ściany i sufit. Trzy miesiące później kuchnia znów została zalana.
Gdy wykonawcy rozerwali cały sufit, dowiedzieliśmy się, że woda przeciekała przez pewien czas, ponieważ poprzedni właściciel załatał rury taśmą klejącą, a następnie uszczelnił ją w ścianach. Aby rozwiązać ten problem, musieliśmy wypatroszyć całą kuchnię aż do ćwieków.
Nawet po lecie budowy wydawało się, że za każdym razem, gdy się zrelaksujemy, coś innego pójdzie nie tak, a coś innego drogiego pęknie, a my będziemy z powrotem próbuje znaleźć kontrahenta, który nie miałby nazistowskich tatuaży (tak, naprawdę mieliśmy jednego z tych facetów), aby wymienić skrzynkę z bezpiecznikami lub odbudować ceglane tylne stopnie.
Potem ganek wyciekł i wreszcie dach się rozszedł. Ale to się nie skończyło: po tym część pracy wykonanej przez poprzednich kontrahentów zakończyła się niepowodzeniem i musiała zostać powtórzona, powtórzona i powtórzona.
W ciągu niecałych dwóch lat mój partner i ja byliśmy właścicielami tego starego domu, byliśmy naprawdę do tego dobrzy - przebudowy kuchni, uprawy piękny ogród, malowanie każdego pokoju - a jednak dom był dla nas po prostu niemiły.
Co kilka tygodni musieliśmy mieć w domu kontrahenta do pracy, i mimo że przerobiliśmy każdy większy system, zawsze było więcej do zrobienia: wymiana kotła z lat 50. ogrzewający dom (tykającą bombę zegarową), łazienkę na dole, która wymagała patroszenia, strych, który nie miał izolacji, okna, które nie uszczelniały, co powoduje, że nasze rachunki za media rakieta.
Dowiedziałem się, że problemem starych domów jest to, że nigdy nie są nie projekt.
Dom nawet nie miał zamiaru tego robić. Obok znajdowała się kobieta, która nigdy z nami nie rozmawiała, ludzie za płotem z tyłu, którzy rzucali nieznośne zachwyty imprezy przy basenie, a dom bezpośrednio za nami i jeden po naszej stronie, które zostały opuszczone przez cały czas, gdy mieszkaliśmy tam.
Aha, a tydzień po tym, jak w końcu wprowadziliśmy dom na rynek, zaledwie 20 miesięcy po zakupie, dom po drugiej stronie ulicy spłonął. Jestem przekonany, że cały blok mógł zostać przeklęty.
Chociaż żałuję, że kupiłem dom, który spowodował tak wiele bólów serca, ten stary dom nauczył mnie również czegoś o moich wartościach: chcę, aby mój dom był sanktuarium, w miejscu, które jest łatwe do zamieszkania i wygodne dla całej mojej rodziny, a ja chciałem łatwiej życie.
Oznaczało to, że nie będzie już więcej starych domów i że po 13 latach skończyłem z Nowym Jorkiem. Choć architektura przedwojenna może być urocza, zdecydowanie wolę łatwość i udogodnienia nowoczesnego domu - takiego jak ten, który kupiliśmy z partnerem w Portland w stanie Oregon po sprzedaży starego domu na Brooklynie.
Martwiłem się, że nowy dom będzie nijaki, ale szybko nauczyłem się, że mogę dodać dziwactwo i osobowość do nowego domu z farbą (mam tęczową ścianę w moim domowym biurze) i wystrojem.
Ale stary dom nigdy nie będzie stary, a wraz z wiekiem pojawiają się problemy, z którymi nie chcę się uporać. Mam nadzieję, że nasz stary dom jest milszy dla nowych właścicieli niż dla nas.
Zanim spakujesz mosiężne elementy wyposażenia, akcenty z lastryko i makrame, poświęć trochę czasu, aby się zakraść podgląd tego, co mówią eksperci od nieruchomości, to najpopularniejsze domowe trendy, w których będziemy sprawdzać nasze listy 2020.
Sarah Magnuson
18 grudnia 2019 r