Zawsze wstydzę się to przyznać, ale nienawidzę sprzątać. Naprawdę tego nienawidzę. To znaczy, jest tyle ciekawych rzeczy, które mógłbym robić. Irytujące jest to, że kiedy czyścisz coś, po prostu znów się brudzi. Czyszczenie to okropne, nudne, niewdzięczne zadanie, ale wiesz, co jest gorsze niż czyszczenie? Cały czas się stresujesz, bo twój dom jest brudny. Co robić leniwa kobieta?
Pracuję nad tym od dłuższego czasu i zdałem sobie sprawę, że „nie dbanie o to” nie jest skutecznym rozwiązaniem. Chcę, żeby mój dom był czysty, po prostu nie chcę zwariować, utrzymując go w ten sposób. Mając to na uwadze, oto niektóre z moich najlepszych strategii utrzymania (rozsądnie) czystego domu bez utraty zmysłu.
1. Szuflady.
Ludzie, najważniejszym sekretem niszczenia bałaganu są SZUFLADY. Nie wiem o tobie, ale mój dom jest pełen drobiazgów siedzących wokół - na stoliku do kawy, na blacie kuchennym, na podłodze mojej sypialni - ponieważ są w rodzaju otchłani: Wiem, że powinienem je rozłożyć, ale po prostu nie mogę się domyślić
2. Przechowuj materiały czyszczące tam, gdzie ich używasz.
Znam się na tyle dobrze, że wiem, że jeśli będę musiał zbierać się na dole, by zdobyć Windex, lustro w łazience nie będzie dzisiaj sprzątane. A może kiedykolwiek. Mam więc dwa Windexy i trzymam jeden w łazience, a drugi w kuchni. Robię to samo z pojemnikami na śmieci. W spiżarni mam szufelkę i miotłę, a drugą w łazience. Teraz moja łazienka jest o 200% czystsza, a ja jestem o 200% szczęśliwszy.
3. Ustaw licznik czasu.
Pomysł ten pochodzi od mojej mamy, która jest bardzo bystra (i znacznie lepsza gospodyni niż ja). Nienawidzę sprzątać, ale mogę zrobić wszystko przez dziesięć minut, prawda? Ustawiłem minutnik na dziesięć minut i zabrałem się do mycia naczyń. I oto zegar odezwał się i naczynia są w połowie gotowe. A potem sprzątam resztę kuchni, bo tak naprawdę nie było tak źle. To, co tu robisz, naprawdę sprawia, że zaczynasz. To połowa sukcesu. To właściwie cała ta cholerna bitwa. (Wskazówka profesjonalna: to samo może działać podczas ćwiczeń. Spróbuj.)
4. Nie przejmuj się małymi rzeczami.
Kiedyś przygotowywałam dom na przyjęcie, a mój ówczesny chłopak pomagał i patrzyłem z podziwem, jak czyści lustro w łazience za około 15 sekund. „Ale… ale… co z tymi małymi, malutkimi plamkami, które zostały po sobie? „Nie mają znaczenia” - powiedział. Miał rację: nie.
5. Spraw, by było fajnie.
Oto inny wgląd, który zebrałem od mężczyzny w moim życiu. Ten pochodzi od współpracownika, który powiedział mi, że jedynym momentem w jego życiu, kiedy czuł się całkowicie zrelaksowany, był koniec dnia, podczas prasowania i picia piwa (lub dwóch). Byłem przez to całkowicie oszołomiony. Nienawidzę prasowania bardziej niż nienawidzę innych zadań związanych z czyszczeniem. Ale uwielbiam piwo, więc postanowiłem spróbować. Było cudownie. Skończyłem prasowanie. Nie czułem się zrelaksowany, ale to, co wcześniej było wyczerpujące, stało się nagle przyjemne.
Pij więc kieliszek wina podczas zmywania naczyń. Lub podkręć trochę muzyki i przygotuj imprezę. Nie można się obejść, wykonując prace domowe, ale nie muszą to być... no wiesz, obowiązek. (Wskazówka: pomoże to również w # 4.)
6. Miej mniej rzeczy.
To prosta koncepcja - im mniej masz rzeczy, tym mniej czasu poświęcisz na ich porządkowanie i porządkowanie - ale jest to prawdopodobnie najtrudniejsza rzecz na tej liście. My, Amerykanie, mamy dziwny związek z naszymi rzeczami: zawsze staramy się pozbyć bałaganu, ale zawsze kupujemy nowe rzeczy.
Doświadczyłem na własnej skórze trudności z pozbyciem się rzeczy, ponieważ planuję wkrótce sprzedać mój dom, więc sprzątałem duże. Kilka pierwszych rzeczy, które rozdałem, było bardzo łatwo się rozstać - do widzenia, podręczniki! - ale potem stało się trudniej. O wiele trudniej. Ale wiesz co? Cholernie kocham teraz mój dom. Uwielbiam to tak bardzo, że prawie nawet nie chcę się ruszać, ponieważ jest o wiele mniej bałaganu wizualnego i o wiele mniej nadążania za rzeczami, których tak naprawdę nie potrzebowałem. Jest to poniekąd sen leniwej kobiety.