Ogólnie jestem śmiesznie schludną osobą. Tak bardzo, że mam firma zajmująca się pomaganiem innym w organizowaniu się. Ale spowiadanie się, prawidłowe odkładanie ubrań pod koniec długiego, męczącego dnia, zawsze było moim upadkiem, szybko prowadzącym do stosów ubrań w moim pokoju.
Zazwyczaj jestem tak zmęczony przed snem, że najlepsze, co mogę zrobić, to rzucić ubrania na koniec łóżka lub na krzesło. Ale ostatnio zastosowałem ze sobą nową grę głowy, która wydaje się działać.
To proste i może zabrzmieć dziwnie - kiedy mam ochotę rzucić ubrania gdzieś, gdziekolwiek, po prostu zaczynam spokojnie odliczać sekundy w mojej głowie. Zaczęło się od ćwiczenia, aby zobaczyć, ile czasu zajmie odłożenie ubrania. Dowiedziałem się, że rozłączenie i złożenie tego, co mam na sobie, zajmuje tylko około 60 sekund. Ale ta praktyka liczenia, którą stosuję za każdym razem, gdy jestem przekonana, że jestem zbyt zmęczona, aby odłożyć ubranie, zamieniła się w udany i dziwnie medytacyjny rytuał przed snem.
Trudno jest usprawiedliwić NIE robienie sześćdziesięciu sekund, aby zrobić coś, co zrobi
za) spraw, aby przyjemniej było obudzić się w schludnej sypialni b) uratuj mnie przed znacznie dłuższą sesją porządkowania ubrań, gdy ubrania osiągną masę krytyczną (lub bałagan) do) znacznie łatwiej znaleźć ubrania, kiedy ubieram się następnego dnia i re) lepiej dba o moje ubrania, zmniejszając potrzebę prania i prasowania.