Gdybyś dwa lata temu zapytał mnie, co sądzę o topach, prawdopodobnie powiedziałbym coś w stylu: „Są bardzo urocze, ale nigdy nie zdołam ich zdjąć. ”(Kilka miesięcy później będę jeść moje słowa, ale przejdziemy do tego później.)
W tym momencie zastanawiałem się nad niektórymi problemami związanymi z przewlekłą chorobą, z którymi miałem do czynienia, straciłem sporo na wadze i zaczynałem lepsze miejsce ze względów zdrowotnych, ale nawet przy mniejszych rozmiarach - co zawsze (niepoprawnie) zakładałem, że mnie uszczęśliwi - nie czułem się jak u siebie w domu ciało. Zawsze miałem wrażenie, że potrzebuję jednej z tych doskonale przygotowanych na Instagram sytuacji ab, aby faktycznie pokazać mój żołądek.
To dziwne, bo nigdy nie miałem takich oczekiwań inny ludzie - widziałem wcześniej ludzi o różnych kształtach i rozmiarach, którzy cholernie kołyszą się z topów i uwielbiałem ich wygląd, ale ci ludzie nie byli mną. Z łatwością mogłem obiektywnie spojrzeć na inną osobę i zobaczyć, jak pięknie i stylowo wyglądali, ale mój związek z ciałem zawsze miał komplikacje, których nie można było uchwycić w migawka.
Możesz sobie wyobrazić moje zdziwienie, gdy znalazłem się przed lustrem w garderobie, nagi na brzuchu, właściwie zakochany w topie po raz pierwszy. Był biały i nieco luźny z guzikami z przodu, i kosztował tylko 10 USD (cenę, którą mógłbym usprawiedliwić marnowaniem, jeśli później zdecydowałem, że bluzki nadal nie były dla mnie). Więc to kupiłem.
Przez chwilę wisiał w mojej szafie, nieużywany z metkami, czekając, aż zacznę nerwy, żeby go publicznie nosić - okazja, z której byłem zarówno podekscytowany, jak i potajemnie przerażony. Potem, pewnego szczególnie upalnego i słonecznego dnia w czerwcu, miałem plany spotkać się z przyjacielem - i grupą zastraszająco fajnych ludzi z Twittera, które Nie spotkałem się wcześniej - aby zrobić zdjęcie do projektu portretowego, nad którym pracował, i zdecydowałem, że nadszedł czas, aby odsunąć się od mojego komfortu strefa. Odciąłem metki i założyłem nowy top i parę dżinsów, które przetarłem moją ulubioną czerwoną szminka i odszedł, zanim mogłem zmienić zdanie (ale nie przed wysłaniem SMS-a do mojego najlepszego przyjaciela zachęta).
Podsumowując, tego dnia wydarzyło się kilka rzeczy: po pierwsze, poznałem grupę nowych przyjaciół, a co ważniejsze, byłem tak zajęty rozmową z ludzi i starając się nie rozpłynąć w upale, którego tak naprawdę nie miałem nawet czasu pomyśleć o dwóch centymetrach mojego żołądka pokaz. To był nacisk, który musiałem wiedzieć, że mogę przetrwać, nosząc publicznie bluzę bez obaw, że poczuję się niepewnie. Poza tym mój portret (który musi być w książce i pokazie w galerii!) Teraz wisi w mojej sypialni i chociaż nie możesz nawet powiedzieć, że jestem nosząc w nim top upraw, służy jako przypomnienie, aby nigdy nie przestawać kwestionować moich niepewności, ponieważ istnieją niesamowite możliwości zamiast.
To była dla mnie szczególnie ważna lekcja, ponieważ w przeszłości spotkanie twarzą w twarz z rzeczami, których nie lubiłem w sobie, zawsze powodowało, że czułem się pokonany. Przegapiłem mnóstwo zabawnych chwil, ponieważ byłem tak sfrustrowany sobą i ubraniami, że nie mogłem przeoczyć moich rzekomych wad i czułem się zbyt przygnębiony, by wyjść nawet za drzwi. Ale tego dnia po raz pierwszy walczyłem i wygrałem, a potem każda bitwa stała się trochę łatwiejsza.
Teraz, jeśli poprosisz mnie o moje zdanie na temat topów, powiedziałbym ci, że nie czuję się w pełni sobą, kiedy jestem nie noszenie jednego.
Prawda jest taka, że często jesteśmy dla siebie o wiele ostrzejsi niż powinniśmy lub bylibyśmy wobec innych ludzi, ale zasady dotyczące garderoby czujemy, że potrzebujemy przestrzegać, a ograniczenia, które nakładamy na nasze własne ciała, nie robią nic, ale sprawiają, że czujemy się źle i powstrzymujemy się od kreatywności i znalezienia własnego pewność siebie.
Nie sugeruję, że niektóre upragnione ubrania, takie jak bluzka lub cokolwiek innego, co powstrzymywałbyś się od noszenia, jest jakimś magicznym lekarstwem. Wiem, że tak nie jest - nauczenie się kochania ciała, w którym spędziłeś cały czas, czuje się niepewnie. I nawet jeśli nauczysz się go kochać - nawet jeśli możesz patrzeć w lustro i czuć się niesamowicie - są dobre i złe dni. Nadal mam chwile, w których nic w mojej szafie nie jest w porządku i nie czuję się dobrze z siebie, ale ja odczuwam także postęp, który poczyniłem w ciągu ostatnich kilku lat, i to, jak bardzo zmieniło to moje życie.
Zakwestionowanie twoich zasad i niepewności nie jest łatwą sprawą, ale jeśli lubisz coś wiszącego na stojaku, mówię to: Zamiast spisywać, spróbuj. Jeśli Ci się to podoba, kup to. Noś go. Spróbuj to objąć, nawet jeśli na początku czujesz się głupio lub martwisz się tym. Jeśli jest jedna rzecz, której się nauczyłem, to jedyne, co musisz zrobić, aby uzyskać efekt, to nosić ją. Rób to, co kochasz, a twoja pewność siebie w końcu ją dogoni.