Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Prawdopodobnie każdy myślał o tym przynajmniej raz w lecie, pocąc się przez swoje ubrania peron metra lub na parkingu, desperacko szukając samochodu: jak ludzie przetrwali przed lotem kondycjonowanie? Chociaż bez niego nie moglibyśmy sobie wyobrazić lata, jeszcze przed jego wynalezieniem w 1902 r. Ludzie to zrobili wciąż udaje im się żyć i prowadzić działalność w Nowym Jorku, a nawet w miastach takich jak Savannah i New Orlean. Oto jak to zrobili.
Budowali swoje domy inaczej.
Być może nie myślimy o tym za dużo, ale wynalazek klimatyzatora radykalnie zmienił sposób, w jaki ludzie budowali budynki, szczególnie na południu. Być może zauważyłeś, że starsze budynki mają zwykle znacznie wyższe sufity: pozwoliło to na wzrost ciepła, aby mieszkańcy mogli cieszyć się chłodniejszą przestrzenią poniżej. Głębokie okapy i ganki chroniły okna przed gorącem słońca i posadzono drzewa po wschodniej i zachodniej stronie domu, aby uzyskać dodatkowy cień.
Ponadto zaprojektowano pokoje z oknami po przeciwnych stronach przestrzeni, co pozwoliło na wentylację krzyżową. Powietrze lubi mieć miejsce, do którego można się udać, więc otwarcie jednego okna nie generuje dużego ruchu powietrza, ale otwórz dwa okna naprzeciwko siebie i możesz uzyskać przyjemną bryzę. W przypadkach, gdy niemożliwe było posiadanie dwóch okien po przeciwnych stronach jednego pokoju, architekci ustawiali pokoje w rzędzie, umożliwiając przepływ powietrza między nimi. Możesz to zobaczyć w starych domach ze strzelbami w Nowym Orleanie lub w mieszkaniach kolejowych w Nowym Jorku.
Wyszli na zewnątrz.
Obecnie ganek, podobnie jak kominek, jest uroczym, ale nieco szczątkowym elementem architektonicznym. Ale w przeszłości ganki były niezwykle ważne, nie tylko do zasłaniania okien domu, ale także za zapewnienie miejsca, w którym ludzie mogliby siedzieć na zewnątrz, poza blaskiem słońca, i być może cieszyć się Bryza. W dzisiejszych czasach, kiedy jest gorąco, ludzie gromadzą się w środku, ale w przeszłości było odwrotnie: temperatury wewnątrz i na zewnątrz były mniej więcej takie same, a ganek był znacznie mniej duszny niż reszta dom. Doprowadziło to do powstania całej kultury ludzi siedzących na zewnątrz na swoich werandach po kolacji, która zasadniczo zniknęła. Niektóre starsze domy budowano również z werandami, zasłoniętymi werandami, w których można było spać latem, ciesząc się wiatrem, ale chronionym przed robakami. Nowojorczycy powiedzieli to, śpiąc przy wyjściu przeciwpożarowym w szczególnie upalne dni.
Drzemali.
Jednym ze sposobów radzenia sobie z upałem słońca jest zmiana harmonogramu. Ludzie w części południowej Hiszpanii wciąż to robią - drzemią w najgorętszych porach dnia, wznawiają pracę później po południu, a potem robią zakupy i spotykają się towarzysko po zachodzie słońca. Ludzie z amerykańskiego południa też to robili - obserwuj scenę Przeminęło z wiatrem, w której wszystkie drzemią drzemki.
Oni… poszli do kina?
Nawet po wynalezieniu klimatyzatora w 1902 r. (I jednostki okiennej A / C w 1939 r.) Klimatyzatory były wyjątkowo drogie i wciąż niedostępne dla większości ludzi. Jedynym miejscem w większości klimatyzowanych miast było kino. Ludzie gromadzili się tam, aby cieszyć się sztucznie schłodzonym powietrzem, co przyczyniło się do powstania letniego hitu.
Są kreatywni.
Mamy post na Apartment Therapy, który jest dla mnie szczególnie fascynujący jak ludzie, którzy nie mają klimatyzacji, zachowują spokój. Istnieje wiele szalonych rozwiązań, od przytulania zamrożonych butelek z wodą po wplatanie lodu we włosy. Ludzie w przeszłości byli równie zaradni - w moim czytaniu zetknąłem się z wszystkim, od zwilżania pranie w drzwiach (tworząc coś w rodzaju chłodnicy bagiennej) do (rzekomo) umieszczenia bielizny w lodówka. Nieortodoksyjny - ale gdyby moja klimatyzacja nie działała, mogłabym ulec pokusie wypróbowania.