Nazwa:Loree & Andrzej Bohl plus Lila, nasz chug (mieszanka mopsów chihuahua)
Lokalizacja: Portland, Oregon
Lata żyły w: 7
Jestem bardzo podekscytowany, że mogę udostępnić przestrzeń na zewnątrz ogrodnika z Portland Loree Bohl! Natknąłem się na jej blog Niebezpieczny ogród, kilka lat temu i od tego czasu jestem uzależniony. Uwielbiam oglądać, jak kronika jej rozrastającej się zieleni i zabiera nas na wirtualne wycieczki innych podobnie myślących ogrodników. Używam przymiotników takich jak słodkie, urocze i przytulne, kiedy dzielę się jej przestrzenią z innymi. Dzięki Bogu mój mąż jest niewzruszony i zwykle wskakuje na miejsce pasażera, kiedy „jeżdżę” na miejsce.
Kiedy Loree i jej mąż Andrew przeprowadzili się do ich domu w Portland siedem lat temu, podwórko było trawiastym trawnikiem z kilkoma wąskimi obrzeżami wokół domu. W pierwszym roku życia w domu postanowili odzyskać przestrzeń, usuwając trawę i to, co znajdowało się w łóżkach. Drugiego lata odkryli, że odbudowują rozpadający się mur, który dzielił górną i dolną część ogrodu, i przedłużają go, by przebiegał przez całą posesję za garażem. Patio zostało zainstalowane jesienią i czekali do następnego roku, aby zbudować wspaniały pawilon w cieniu. Pawilon działa również jako prowizoryczna szklarnia w miesiącach zimowych dla niektórych roślin doniczkowych. Bohlowie cieszą się teraz bujną oazą z tyłu, pozwalając im spędzać dużo czasu z przyjaciółmi i rodziną na zewnątrz w cieplejszych miesiącach.
Przedni dziedziniec został zaplanowany na niskie koszty utrzymania, równoważąc zapotrzebowanie wody z tyłu. Życie w PNW nie pozwala na dużo czasu na zewnątrz w szarych i deszczowych miesiącach zimowych, więc w tym czasie podwórko jest prawie opuszczone, ale przód widać codziennie. Loree stworzył miejsce do odkrycia na podwórku i uwielbia patrzeć, jak ludzie zatrzymują się, aby zbadać rośliny, gdy przechodzą obok domu. Uwielbia dzielić się nazwami roślin i cieszy się z podekscytowania nowymi znaleziskami! Loree wybrała większość roślin ze względu na ich zimowe zainteresowanie… kolor, jagody, zimozielone liście, a nawet kwitnące w zimie.
Podobnie jak w przypadku podwórka, pierwszy rok na podwórku koncentrował się na usunięciu trawnika. Portland doświadczyła kilku lat łagodnych zim, a wiele roślin, które wybrała na przód, były umiarkowanie odporne na strefę 8. Ale po zabiciu zimą w sezonie 2008/9 i 9/10 Loree musiał dokonać przeglądu przestrzeni. Obecne wyniki pochodzą z sadzenia wiosną 2011 r.; podwórko bardzo się zmieni w ciągu najbliższych kilku lat, ponieważ drzewa i krzewy nabiorą pewnej wielkości.
Loree mówi, że najlepszą rzeczą w byciu ogrodnikiem jest dzielenie się swoją pasją z innymi, i to jest duża część tego, dlaczego zaczęła Niebezpieczny ogród. Publikuje pięć razy w tygodniu przez prawie trzy i pół roku i wiem, że wiele się od niej nauczyłem! Chciałbym również wspomnieć, że Loree jest współzałożycielem Pożądanie roślin, wspaniała strona z zasobami do wyszukiwania i poznawania roślin oraz, co ważniejsze, gdzie są sprzedawane! To stosunkowo nowe przedsięwzięcie i wiem, że jestem wdzięczny za całą ciężką pracę, jaką wykonano do tej pory.
Jest taka część mnie, która chciałaby mieć czysty, nowoczesny, „zaprojektowany” ogród, w którym wszystko jest czyste nasadzenia były celowe i zakupione w celu wsparcia planu, ale jestem miłośnikiem roślin, który po prostu nie jest możliwy. Mój ogród musi mnie wspierać pożądanie roślin - Wydaje mi się, że hardscape to moja próba wprowadzenia kontroli nad chaosem.
Jeśli chodzi o podniebienie roślin, marzę o tym, by żyć na pustyni i pozwolić, by moja kolczasta, soczysta pasja poszła dziko, ale nie jestem do końca pewien, czy mógłbym zrezygnować z bujnej zieleni, na którą pozwala życie w Oregonie. Może mam tutaj najlepsze z obu światów?
Inspiracja: Inspiracje do projektowania znajduję wszędzie, od stron czasopism po książki, blogi i ogrody innych ludzi. Zanim pojawiło się tak wiele inspirujących zdjęć dostępnych w Internecie, oderwałbym je czasopisma i otworzyłem plik „pewnego dnia” dla mojego przyszłego ogrodu, kiedy wszystko, na czym zajmowałem się ogrodem, było parapety okienne.
Pustynny ogród botaniczny w Phoenix w Arizonie naprawdę zmieniłem sposób, w jaki myślałem o roślinach; tutaj był zupełnie inny styl ogrodnictwa! Odwiedzanie lokalnych szkółek ze wspaniałymi ogrodami wystawowymi pomaga mi wizualizować kombinacje roślin i dojrzałe rozmiary, aby zobaczyć, co naprawdę działa w moim klimacie.
Ulubiony element: Sposób, w jaki rozwija się ogród z tyłu. Kiedy wchodzisz po raz pierwszy, nie zdajesz sobie sprawy, że za nim jest zatopione patio, a potem, gdy jesteś na patio, widzisz budynek i więcej miejsc siedzących w cieniu, za garażem.
Największe wyzwanie: Naturalne: deszcz. Jako ogrodnik chcę być na zewnątrz przy pierwszych oznakach wiosny, ale tutaj w Portland mamy bardzo mokre źródła. Jest zarówno demoralizujący, jak i stanowi wyzwanie dla roślin, które lubię uprawiać (kochających ciepło i suszę). To powiedziawszy, że jest to także cenny zasób, i próbuję sobie przypomnieć, jakie mamy szczęście (obserwując, jak moje ulubione Agawy płyną w dół rzeka ulica).
Stworzone przez człowieka: nie mamy widoku na tylny ogród z wnętrza naszego domu. Musisz przejść do samego rogu sypialni lub pokoju medialnego, aby wyjrzeć przez okno! Problem stanowi także dostęp do ogrodu. Nie ma bezpośredniego połączenia z ogródkiem na tyłach - musisz wejść na podjazd i przejść się do tyłu domu.
Dumny zrób to sam: Nasze patio… aby móc tam usiąść i pamiętać, jak to wyglądało wcześniej (trawnik) i weekendy spędzane na budowie z moim mężem. Mam szczęście, że miał długoterminową wizję i motywację; były chwile, kiedy chciałem się poddać. Teraz jest to moje ulubione miejsce.
Źródła snów: Marzę o dużej szklarni, by zimować moje sukulenty, ale ponieważ wykorzystaliśmy każdy cal kwadratowy dostępnej ziemi, nie spędziłem czasu na ich badaniu. Chciałbym też mieć ogromne tylne szklane drzwi garażowe z tyłu domu, abyśmy mogli je otworzyć i sprawić, że dom i ogród staną się jednym, w stylu Kalifornii.