Nazwa: Kirstyn
Lokalizacja: Pacific Heights - San Francisco, Kalifornia
Rozmiar: 700 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 2 - wynajęty
Mieszkanie Kirstyn to kwintesencja domu w San Francisco, wypełnionego nienagannymi detalami architektonicznymi, za którymi oszaleliśmy. Każdy element, od wbudowanych elementów, poprzez listwy, aż po sprzęt, został przywrócony i wykończony z należytą starannością. Jej elegancki i subtelny styl pozwala wykończeniom mówić same za siebie, wzbogacone pogodnymi kolorami i dobrymi akcesoriami w stylu vintage, aby uzyskać ogólną uspokajającą atmosferę.
Przed ruchem Kirstyn boazeria była myta na biało, aby pokryć ciemne drewno, a ściany były świeżo pomalowane, dzięki czemu uzyskano kojącą, otwartą przestrzeń. Duże francuskie drzwi również przyczyniają się do tej otwartości i przydają się w leniwe dni, kiedy oglądanie telewizji z łóżka jest winną przyjemnością. Widok na wierzchołek drzewa przez okno sypialni jest tak spokojny, że nie mogę jej winić za to, że raz na jakiś czas chce spać w łóżku. Podobnie jak wiele starszych mieszkań w San Francisco, w całej przestrzeni jest ogromna liczba drzwi. Stworzenie przepływu, który miał sens, nie pochłonął zbyt wiele materiału kwadratowego.
Mój styl: Uwielbiam nowoczesną sztukę i architekturę lat 60. i 70. z odrobiną klasycznej Americany, nutą paryskiego blasku i, co najważniejsze, poczuciem humoru. Nie jestem pewien, czy ma to odzwierciedlenie w moich wnętrzach, ale tak opisałbym estetykę, która mnie pociąga.
Ulubiony element: Moje łóżko jest tak wygodne. Spędzam tu więcej czasu, niż chciałbym przyznać.
Największe zażenowanie: Naprawdę uwielbiam eksperymentować, więc nie powiedziałbym, że mam jakiekolwiek zawstydzenia, z wyjątkiem mojej słabej próby malowania w mojej kuchni. Najwyraźniej farba tablicowa jest niezwykle trudna do nałożenia.
Dumny zrób to sam: Przykro mi to przyznać, ale sam wieszanie karniszy sprawia, że jestem z tego dumny (nie jestem tak przydatny, jak bym sobie tego życzył). Maluję też stoliki nocne i ławkę na końcu łóżka.
Największa odpust: XVIII-wieczny francuski stół konsolowy, prezent, który mam szczęście otrzymać.
Największe wyzwanie: Wszystkie drzwi w apt! Mam 5 w samej sypialni! I łącznie 13 (w tym szafy itp.). Wyzwaniem jest przepływ z jednego pokoju do drugiego. Uwielbiam patrzeć, jak goście, którzy nigdy nie byli w moim mieszkaniu, decydują, jakich drzwi użyć, aby wejść do nowej przestrzeni.
Źródła snów: Najczęściej inspirują mnie starannie wyselekcjonowane blogi, które przeglądam co tydzień. Uwielbiam talenty projektowe, takie jak Ryan Korban, Grant Gibson i ostatnio nastrojowe, warstwowe wnętrza londyńskiego mieszkania Abigail Ahern.
Mieszkam bardzo blisko wszystkich sklepów / salonów wnętrz Sacramento Street, takich jak Kendall Wilkinson, David Kensington, Sue Fisher King i March. Uwielbiam sprawdzać najnowsze wyświetlacze okien.