Nazwa: Grant Rickard, niezależny producent telewizyjny i Mark Valen, programista filmowy dla Landmark Theatres
Lokalizacja: Faircrest Heights, Los Angeles, Kalifornia
Rozmiar: 1200 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 4 lata
Grant miał wizję tego zaniedbanego domu. Mimo że pośrednik pokazał dom z obrzydliwie zasłonami, jedną sofą i kserokopią w salonie, a zaniedbany dziedziniec, Grant i Mark zostali sprzedani i natychmiast zabrali się do pracy. Ponownie zrób kuchnię, spraw, aby śniadanie stało się kącikiem do czytania, wezwij eksperta od krajobrazu i pomaluj, pomaluj, pomaluj - sprawdź!
Grant i Mark nie wstydzą się, aby ich wystrój był zabawny. Nie można przegapić kuli dyskotekowej w jadalni, która tworzy dość jasny pokaz późnym popołudniem (każdy dom musi mieć kulę dyskotekową - prawda?). Kolekcja globusów zdecydowanie tworzy centralny punkt w salonie. I szczerze mówiąc, plakat Doliny Lalek nad kominkiem sprzedał mi to miejsce.
Nasz styl: Jest to połączenie nienazwanego Mid-Century, projektanta (Eames, Saarinen, George Nelson), rustykalnego, industrialnego i biura z lat dwudziestych.
Inspiracja: Uwielbiam pracę projektantów z LA, takich jak Commune i Nickey Kehoe. Mają tak sprytną mieszankę stylów, kolorów i faktur, a powstałe przestrzenie wydają się żyć, jakby ewoluowały z czasem. Nienawidzę, gdy wydaje mi się, że wszystko w pokoju zostało kupione w tym samym czasie lub w tym samym miejscu.
Ulubiony element: To, co naprawdę przyciągnęło nas do domu, to niesamowite ciepłe światło wpadające przez oryginalne drewniane okna skrzydłowe. To i sklepienie kolebkowe w salonie. Oboje mieszkaliśmy w małych ciemnych mieszkaniach z niskim sufitem przed zakupem domu, więc pomysł wysokości i światła był bardzo kuszący.
Największe wyzwanie: Łączenie mebli i mebli mojego chłopaka w sposób, który nie wydaje się być dupkiem. Przed wprowadzeniem się do domu, kiedy kupiliśmy ten dom, jego mieszkanie zdecydowanie było bardziej skośne w połowie wieku, podczas gdy moje było bardziej tradycyjne. Na szczęście jego kawałki i moje układają się dobrze.
Co mówią przyjaciele: Wydaje się, że to lubią. Myślę, że znajomym podoba się to, jak wygodne. Tak naprawdę wielu z nich przychodzi do mnie z opiniami na temat tapet, farb, oświetlenia i mebli, zanim się w coś zaangażują. Powinienem je ładować.
Największe zażenowanie: Łazienka. To jedyny pokój w domu, z którym nie zrobiliśmy absolutnie nic, odkąd się wprowadziliśmy. Oświetlenie jest złe. Lustro jest brzydkie. Płytka podłogowa nie pasuje do ścian. To rodzaj bałaganu.
Dumny zrób to sam: Ręcznie maluj wykonane na zamówienie szafki kuchenne przy użyciu bardzo żmudnej, wielostopniowej techniki szlifowania na mokro, którą mój ojciec mocno zachęcał.
Największa odpust: Piec i lodówka Viking. Po latach pracy w kuchni niewiele większej od budki telefonicznej, moim prezentem dla siebie, gdy kupiliśmy ten dom, była wymarzona kuchnia.
Najlepsza rada: Radziłbym ludziom cierpliwość. Nie spiesz się. Ciepły, wygodny dom stale się rozwija. Nic nigdy nie jest „skończone”. Chodzi o podróż, a nie o miejsce docelowe.